Postępowania w sprawie cofnięcia zezwoleń na prowadzenie aptek należących do DGA zostały zainicjowane na wniosek Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej datowany na 1 lipca 2020 roku. Początkowo wrocławski WIF odrzucił wniosek, ale po odwołaniu złożonym przez Dolnośląską Izbę Aptekarską Główny Inspektor Farmaceutyczny uchylił to postanowienie i nakazał Dolnośląskiemu WIF wszczęcie postępowania o cofnięcie zezwolenia.
W efekcie tych wszystkich działań, pomimo upływu blisko dwóch miesięcy od złożenia wniosków, nie otrzymaliśmy przeniesienia zezwoleń na nabyte apteki ani w województwie opolskim ani w dolnośląskim. Opolski WIF 15 stycznia jednocześnie z wszczęciem zawiesił postępowanie dotyczące naszego wniosku o przeniesienie zezwolenia do czasu rozstrzygnięcia postępowania w sprawie cofnięcia zezwoleń na prowadzenie aptek należących do DGA w tym województwie. Jak wszyscy dobrze wiemy postępowanie to ciągnąć się może latami. Dolnośląski WIF za to przedłuża termin wydania decyzji w sprawie naszej apteki w Legnicy żądając przedstawienia kolejnych dokumentów i informacji, które nie dość, że wydłużają czas postępowania to jeszcze narażają nas na ponoszenie kolejnych kosztów. W ostatnim piśmie z wrocławskiego WIF zostaliśmy zobowiązani, pod rygorem odrzucenia wniosku do przedstawienia informacji o powiązaniach kapitałowych banku w którym wzięliśmy kredyt.
W tym miejscu pragniemy zwrócić uwagę, że w momencie kiedy składaliśmy nasze wnioski o przeniesienie zezwoleń do WIF nie toczyło się żadne postępowanie dotyczące cofnięcia zezwoleń w sprawie aptek DGA, a transakcja zakupu aptek została zatwierdzona przez UOKiK. Co więcej, postanowienie GIF uchylające postanowienie WIF o odmowie wszczęcia postępowania, zostało wydane pod koniec listopada – w czasie, gdy zwróciliśmy się już do WIF-ów o wydanie promes. Inspekcja mogła w tym czasie poinformować nas o możliwych problemach prawnych, jednak z jakiegoś powodu uznała, że nie warto tego robić.
Od 1 stycznia nasze apteki nie mogą realnie świadczyć usług pacjentom. Mimo tego, ponosimy wszelkie koszty ich działań, w tym płacimy wynagrodzenie na rzecz 18 zatrudnionych u nas farmaceutów i techników farmacji, ponieważ, aby dokonać przeniesienia zezwolenia, apteki muszą formalnie działać. Płacimy czynsz, ponosimy koszty utylizacji leków oraz spłacamy kredyt, który wzięliśmy na zakup aptek. Kosztuje nas to łącznie ponad 200 tyś. złotych miesięcznie.
Niezależnie od naszej ciężkiej sytuacji, powyżej opisane działania inspekcji farmaceutycznej szkodzą przede wszystkim naszym pacjentom. Nasze apteki, dopóki jeszcze działały, obsługiwały ok. 14 tysięcy pacjentów miesięcznie. Bardzo złe skutki ma w tym kontekście szczególnie zamknięcie apteki w Legnicy. Jest to duża apteka przyszpitalna i jest zaopatrzona w szereg bardzo drogich, specjalistycznych i deficytowych leków m.in. onkologicznych, diabetologicznych czy kardiologicznych, czyli nie będących na wyposażeniu „zwykłej” apteki osiedlowej. Jeśli apteka dalej pozostanie zamknięta leki te zamiast do pacjentów, trafią do utylizacji. Nasza apteka w Legnicy jest także jedną z dwóch działających w tym mieście aptek całodobowych, co dodatkowo utrudnia pacjentom dostęp do leków w godzinach nocnych.
Zwróciliśmy się do Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej o wsparcie i pomoc. Prosiliśmy o to, aby Izba złożyła wniosek o wyłączenie naszych aptek z ogólnych postępowań dotyczących DGA, gdyż apteki te są teraz naszą własnością, a my jako farmaceuci spełniamy wszystkie warunki prawne do tego, aby prowadzić apteki. 26 stycznia spotkaliśmy się z przedstawicielami Izby, ale żadnej pomocy nie uzyskaliśmy. Zostaliśmy odesłani do Wojewódzkich Inspektorów Farmaceutycznych. To wszystko powoduje, że jako farmaceuci płacący składki na nasz samorząd zadajemy sobie pytanie, czy de facto rola naszego samorządu zaczyna się i kończy się kiedy trzeba złożyć wniosek o zamknięcie apteki? Potem farmaceuto radź sobie sam. O to mamy właśnie szczególny żal do naszego samorządu zawodowego. Zgodnie z przepisami prawa samorząd zawodowy farmaceutów powołany został m. in. do tego, żeby reprezentować farmaceutów i bronić ich interesów. Mówi o tym jasno art. 7 ust. 1 pkt 1 ustawy o Izbach Aptekarskich. W działaniach Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej w naszej sprawie nie możemy doszukać się w żaden sposób realizacji tych zadań i obowiązków. Nie możemy się także w działaniach Izby doszukać jakiejkolwiek troski o dobro pacjentów. Podczas spotkania przedstawiciele Izby sugerowali nam, żebyśmy wystąpili na drogę sądową przeciwko spółce, od której kupiliśmy apteki. Nie wiemy w jaki sposób wikłanie się w trwające latami procesy sądowe miałoby sprawić, że nasze apteki będą mogły działać, a pacjenci będą mogli zaopatrywać się w nich w leki. Podczas wizyty w opolskim WIF Inspektor informował nas, że w przypadku otrzymania od Izby wniosku o wyłączenie należących do nas aptek z postępowania o cofnięcie zezwoleń, chętnie się do niego przychyli. Izba jednak, jak się okazuje, nie zamierza podejmować w tej sprawie jakichkolwiek działań. Zasłania się przy tym uchwałą ORA DIA we Wrocławiu nr RA/10/VIII/2020 z 11 lutego 2020, zgodnie z którą ma ona obowiązek przeciwdziałania przejmowania aptek przez podmioty nieuprawnione. Wychodzi, że zdaniem Izby, podmiotem nieuprawnionym jest także spółka jawna której właścicielami są farmaceuci.
Działania jakie w ostatnich miesiącach podejmowała w naszej sprawie Dolnośląska Izba Aptekarska dobitnie pokazują, że motywacją jej władz jest po prostu zamykanie aptek. Niezależnie od tego do kogo one należą i ilu pacjentów obsługują. Izba chce coraz większych kompetencji i coraz większego wpływu na to kto, gdzie i jaką aptekę może prowadzić. Na interes pacjentów, farmaceutów – właścicieli aptek czy farmaceutów zatrudnionych w aptekach nie ma tu miejsca. Liczy się tylko to, żeby ograniczać konkurencje i tym samym zwiększać dochody własnych placówek. Dlatego jeszcze raz podkreślamy: Gdyby nie działania Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej nasze apteki teraz normalnie by działały, a pacjenci mogliby kupować w nich leki. Tego faktu nie zmienią nawet najbardziej pokrętne tłumaczenia władz Izby.
Z poważaniem,
Ewa Goszyk, Marcin Rumiński, wspólnicy
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
6 komentarzy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]