REKLAMA
pon. 17 sierpnia 2020, 17:17

Janusz Cieszyński odchodzi z Ministerstwa Zdrowia. Z jakiego powodu?

Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński rozstaje się z resortem. Swoją decyzję ogłosił w mediach społecznościowych, opisując jej przyczyny oraz dotychczasowe osiągnięcia. Za współpracę podziękował między innymi pewnemu farmaceucie…

Jedną z osób, którym Janusz Cieszyński podziękował za współpracę jest wiceprezes NRA Marek Tomków (fot. MZ)
Jedną z osób, którym Janusz Cieszyński podziękował za współpracę jest wiceprezes NRA Marek Tomków (fot. MZ)

Janusz Cieszyński – wiceminister zdrowia doskonale kojarzony przez wszystkich farmaceutów – odchodzi z Ministerstwa Zdrowia. Przez ostatnie ponad dwa lata wielokrotnie zajmował się sprawami związanymi z funkcjonowaniem aptek i pracą farmaceutów. Koordynował między innymi funkcjonowanie Departamentu e-Zdrowia oraz Departamentu Prawnego. Stał za wprowadzeniem do polski e-recepty oraz innych systemów informatycznych, które usprawniły funkcjonowanie ochrony zdrowia. W ostatnich tygodniach pojawiało się jednak wokół jego osoby wiele kontrowersji i zarzutów.

– Dziś ostatni z moich 944 dni pracy w Ministerstwie Zdrowia. Decyzja kilkukrotnie już odkładana, ale dzięki temu też dobrze przemyślana. Kiedy przychodziłem na Miodową miałem wiele obaw, czy podołam zadaniom, które mi powierzono. Całościową ocenę pozostawiam innym, ale z kilku rzeczy jestem zadowolony – napisał na Facebooku wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.

W dalszej części wpisu Janusz Cieszyński podsumowuje swoje osiągnięcia i dziękuje osobom oraz organizacjom, z którymi współpracował. Wśród nich znalazł się też jeden farmaceuta…

Udało się, chociaż chyba nikt w to nie wierzył, uruchomić pierwsze usługi na platformie P1. Liczbę wystawionych e-recept liczy się już w setkach milionów, przyrost dzienny e-skierowań to już kilkadziesiąt tysięcy, rusza pilotaż EDM i zdarzeń medycznych. Badanie, które przeprowadziliśmy na dużej próbie pacjentów, wskazuje, że NPS z porad udzielanych przez telefon w dobie COVID-19 jest na poziomie, który osiągały prywatne przychodnie 3 lata temu. Wg. CBOS ocena systemu ochrony zdrowia rekordowo wysoka, a na fokusach badani wskazują, że rozwój e-zdrowia to coś, co realnie zmieniło sytuację pacjenta. Od pierwszego dnia pracowałem nad tym z Agnieszką Kister, której wiedza i profesjonalizm jasno oświetlały mi drogę od początku aż do końca.


Dziś ostatni z moich 944 dni pracy w Ministerstwie Zdrowia. Decyzja kilkukrotnie już odkładana, ale dzięki temu też…

Opublikowany przez Janusza Cieszyńskiego Poniedziałek, 17 sierpnia 2020


Dzięki świetnej współpracy z Adamem Niedzielskim ruszyły strukturalne zmiany w NFZ. Fundusz ma najwyższe w historii badań odczyty wskaźnika zaufania i stopniowo, krok po kroku, następuje jego transformacja od środka i względem otoczenia. Wprowadziliśmy bezlimitowe finansowanie w kolejnych zakresach i kontynuowaliśmy rozpoczęty w 2016 roku proces skracania najważniejszych systemowo kolejek. Udało się też wprowadzić istotne zmiany organizacyjne – przede wszystkim pionizację struktury. Ta zmiana da swoje owoce za rok-dwa, ale silny płatnik jest warunkiem prowadzenia ambitnej polityki zdrowotnej.

Uczestniczyłem w kluczowych negocjacjach MZ z partnerami – Izbą Pielęgniarek i Położnych, reprezentującym środowisko lekarskie Porozumieniem Rezydentów, Porozumieniem Zielonogórskim, Związkiem Szpitali Powiatowych. Wiem, że ich wyniki nie są jednoznacznie oceniane, ale były zawsze prowadzone uczciwie i w atmosferze wzajemnego szacunku. Dziękuję z tego miejsca wszystkim, z którymi miałem przyjemność usiąść do stołu.

Na moich oczach zmieniło się też Ministerstwo Zdrowia. Jest tu dziś nie tylko mniej papieru i papierologii, ale przede wszystkim lepsze warunki do pracy. To z pewnością jeden z najważniejszych resortów i wszyscy jego pracownicy zasługują na to, co najlepsze. To przede wszystkim sukces Ani Goławskiej, która odpowiada za cały back-office w MZ (i wiele, wiele więcej). Zmieniły się też departamenty, które miałem przyjemność nadzorować. Wierzę, że zostawiam swoim następcom kompetentne i zgrane zespoły.

Nigdy nie otrzymałbym tej szansy, gdyby nie zaufanie którym obdarzyli mnie Łukasz Szumowski i Mateusz Morawiecki. Nie byłbym też w stanie jej wykorzystać, gdyby nie ich wsparcie.

Przez cały okres pracy w Ministerstwie miałem wielkie szczęście do koleżanek i kolegów z kierownictwa. Potrafiliśmy dyskutować, spierać się, decydować, ale przede wszystkim współpracować na rzecz wspólnego celu.

Tej współpracy nie zabrakło też w relacjach z innymi resortami rządu Prawa i Sprawiedliwości. Szczególnie widać to było w ostatnich miesiącach, kiedy wszyscy byli z nami i pomagali nam zmierzyć się z epidemią. Liczę, że z wieloma z Was jeszcze będzie mi dane w przyszłości pracować.

Wszystko, co mogło wyjść lepiej składam na karb własnych słabości, ale niewątpliwie nic by się nie udało bez mojego zespołu w MZ, NFZ i Centrum e-Zdrowia. Dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna.

Oprócz osób, które już wymieniłem, szczególne podziękowania wędrują do:

  • Marty Gajdy, która każdego dnia układała od linijki składowe chaosu, który ja każdego dnia od nowa tworzyłem
  • Aliny Budziszewskiej-Makulskiej, która niestrudzenie tłumaczyła kolejne pomysły na język ustaw i rozporządzeń
  • Ani Miszczak, bo bez wahania przyjęła moje zaproszenie do współpracy przy nadzorze nad NFZ i ze swojego zadania wywiązała się doskonale
  • Krzysztofa Krzyżanowskiego, za jego siłę spokoju i rzetelność w sprawach kluczowych, ale zazwyczaj mało spektakularnych
  • Filipa Nowaka i Benka Waśki, bo wspólnie z Adamem stworzyli świetny zarząd NFZ, taki, z którym hasło ‘put a dent in the universe’ nie jest tylko sloganem z kubka na kawę
  • Małgosi Dębskiej, na której zawsze mogłem polegać kiedy potrzebowałem osoby do zadań niemożliwych
  • Pawła Maryniaka, który pomagał mi przełożyć rzeczywistość na liczby (i w drugą stronę też)
  • Wiktora Rynowieckiego, za wiedzę i doświadczenie w realizacji projektów IT
  • Andrzeja Sarnowskiego i Justyny Pancerow, którzy są dla mnie jak serce i rozum informatyzacji ochrony zdrowia
  • Agaty Kurek-Stec i Moniki Dębkowskiej, za wsparcie w opakowywaniu tego, co robiłem w słowa i obrazy
  • Janka Gesska, z którym robiliśmy tylko takie rzeczy, które wydawały się niemożliwe
  • Michała Dworczyka, który dzielnie brał na swoje barki moje problemy
  • Łukasza Schreibera i Jacka Sasina, bez których życzliwości wiele moich pomysłów do dziś leżałoby w szufladzie
  • Bartka Wnuka, bez którego wszystko skończyłoby się szybciej, niż się zaczęło
  • Tomasza Zielińskiego, który jest najbardziej zaangażowanym w rozwój e-zdrowia w Polsce wolontariuszem
  • Marka Tomkowa, dzięki któremu mogłem się poczuć jak ‘za stołem’

Ostatnie miesiące, oprócz pracy takiej, jaką znałem, spędziłem także na tłumaczeniu decyzji, które podejmowałem w czasie epidemii. Nieocenione wsparcie w tym trudnym okresie, zarówno jako profesjonalista jak i kolega, dał mi w tym czasie Wojtek Andrusiewicz. Zawsze będę o tym pamięta.

Janusz Cieszyński pracował jako doradca premiera Mateusza Morawieckiego w Ministerstwie Rozwoju i Ministerstwie Finansów, a w latach 2016-17 kierował Departamentem Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju. Prowadził firmę zajmującą się doradztwem biznesowym i prawnym dla przedsiębiorców z sektora MŚP. W latach 2009-2014 pracował w jednej z największych firm z obszaru telekomunikacji. Ukończył studia na kierunku Finanse i Rachunkowość w Szkole Głównej Handlowej.

Źródło: ŁW/FB

Redakcja mgr.farm

Opuchnięte nogi? Zobacz, jak pomóc takim pacjentom

29 września 202309:32

Problem opuchniętych nóg, związany zwykle z przewlekłą niewydolnością żylną to bardzo powszechne zjawisko – zwłaszcza w czasie nadchodzącej wiosny i lata [1]. Wśród czynników predysponujących to występowania tego typu dolegliwości jest m.in. wiek pacjenta [1]. Dlatego też osoby starsze są bardziej narażone na problemy z krążeniem żylnym w obrębie kończyn dolnych. I to właśnie z takim problemem pojawiła się dziś w aptece Pani Maria.

Problem opuchniętych nóg, związany zwykle z przewlekłą niewydolnością żylną to bardzo powszechne zjawisko. (fot. Shutterstock)

OPIS PRZYPADKU

Pacjentką, której problem dziś zostanie przybliżony jest 65-letnia Pani Maria. Przyszła do apteki z dokuczającym jej od dłuższego czasu problemem opuchniętych nóg. Pacjentka narzeka na dokuczliwe i praktycznie stale utrzymujące się obrzęki w nogach, przez co czuje się niekomfortowo. Zapytana jak długo zmaga się z tymi dolegliwościami odpowiedziała, że problem jest przewlekły, a widoczne na skórze żylaki utrzymują się już od dłuższego czasu. Pani Maria prosi Cię o rekomendację produktu, który zniwelowałby dokuczające jej uczucie ciężkości nóg i zmniejszył obecny na nogach obrzęk, gdyż stosowane dotychczas żele z heparyną nie okazały się zbyt skuteczne.
Pani Maria leczy się na nadciśnienie tętnicze, ale zapewnia, że terapia jest dobrze dobrana, a wartości ciśnienia są obecnie w normie. Co zatem można polecić Pani Marii?

OPUCHNIĘTE NOGI TO JEDEN Z OBJAWÓW CVD

CVD (ang. chronic venous disease), czyli przewlekła niewydolność żylna to schorzenie o stale rosnącej częstości występowania w populacji ogólnej – także w polskiej. Szacuje się, że problem ten w Polsce dotyczy nawet 47% kobiet i około 37% mężczyzn [1]. Wpływ na pojawienie się przewlekłej niewydolności żylnej mają zarówno czynniki modyfikowalne (jak tryb życia, wykonywana praca, czy też dieta i masa ciała) oraz niemodyfikowalne. Do tych drugich należą:

  • czynniki genetyczne (jeśli 1 rodzic miał żylaki to ryzyko pojawienia się ich u jego dziecka wynosi 40%, jeśli dwoje rodziców – ryzyko wzrasta aż do 90%!)
  • wiek – osoby starsze są bardziej narażone na problemy z krążeniem żylnym kończyn dolnych
  • płeć żeńska [1].

Pacjenci dotknięci problemem CVD skarżą się najczęściej na uczucie ciężkości nóg, wynikające przede wszystkim z obrzęków w obrębie kończyn dolnych [1,2]. Poza tym może pojawić się ból i mrowienie, a także skurcze (zwłaszcza w porze nocnej) [1,2]. Obrzęki doskwierające pacjentom dotkniętym problemami z krążeniem żylnym wynikają przede wszystkim ze zmian w strukturze śródbłonka. Stan zapalny, spowodowany nadciśnieniem żylnym, przyczynia się do powstawania luk i przerw pomiędzy komórkami śródbłonka naczyniowego, przez co elementy krwi i osocza przesączają się do przestrzeni pozanaczyniowej tworząc obrzęk [1]. Właściwym postępowaniem powinno być zatem skupienie się na uszczelnieniu naczyń żylnych i limfatycznych oraz zmniejszeniu ich przepuszczalności [1,2]. Jak to zrobić?

DOBEZYLAN WAPNIA POMOŻE W PROBLEMIE OPUCHNIĘTYCH NÓG

Skoro właściwym postępowaniem w terapii CVD i obecnego w jej przebiegu obrzęku jest uszczelnienie naczyń i zmniejszenie ich przepuszczalności warto dobrym okiem spojrzeć na dobezylan wapnia.

Dobezylan wapnia to związek z długą historią stosowania w ramach terapii problemów żylnych [3,4]. W ramach swojej aktywności leczniczej wykazuje wielokierunkowe działanie [5]. Mając na uwadze dolegliwości, z jakimi po pomoc zgłosiła się Pani Maria warto podkreślić, że dobezylan wapnia:

  • uszczelnia śródbłonek naczyń włosowatych
  • zmniejsza przepuszczalność naczyń limfatycznych i poprawia drenaż limfatyczny
  • usprawnia przepływ krwi przez naczynia żylne poprzez zmniejszenie lepkości osocza krwi oraz agregacji płytek krwi i czerwonych krwinek [3,4].

Dobezylan wapnia przyczynia się zatem do redukcji obrzęków na drodze poprawy drenażu limfatycznego i uszczelniania naczyń żylnych. Efektywność w kontekście opuchniętych nóg potwierdzają też badania przeprowadzane na pacjentach z obrzękami kończyn dolnych. W jednym z nich związek przyczynił się do 24% spadku objętości dolnych części nóg, tym samym redukując znacznie problem obrzęku [6].

Tym, co również wyróżnia dobezylan wapnia jest dobry profil bezpieczeństwa i małe ryzyko występowania działań niepożądanych [3,4]. Związek nie wykazuje istotnych interakcji z innymi lekami, co w kontekście starszych pacjentów jest na pewno sporą zaletą [7].

DOBENOX FORTE NA PROBLEMY Z OBRZĘKAMI

Rekomendacją dla Pani Marii może być zatem produkt leczniczy Dobenox Forte [7]. Lek ten zawiera w swoim składzie dobezylan wapnia w dawce 500mg i może być przyjmowany 1-2x dziennie w przypadku:

  • występowania objawów przewlekłej niewydolności żylnej, takich jak bóle i nocne kurcze, uczucie ciężkości, obrzęk
  • występowania żylaków kończyn dolnych [7].

Dobenox Forte będzie zatem odpowiednim wyborem dla Pani Marii i pomoże jej zredukować dokuczający jej obrzęk nóg. Pamiętaj tylko, aby wspomnieć pacjentce o tym, że Dobenox Forte najlepiej przyjmować po posiłkach [7].

Literatura:

  1. Przewlekła choroba żylna, Renata Zubilewicz, Andrzej Jaroszyński, Forum Medycyny Rodzinnej 2015, tom 9, nr 5, 400-404
  2. Calcium dobesilate for chronic venous insufficiency: a systematic review, Agustin Ciapponi, et.al., Angiology, Volume 55, Number 2, 2004
  3. Safety of calcium dobesilate in chronic venous disease, diabetic retinopathy and haemorrhoids, Herve Allain, et.al., Drug Safety 2004;27(9): 649-660
  4. Leczenie farmakologiczne przewlekłej niewydolności żylnej i owrzodzeń żylnych, Marek Ciecierski, https://marekciecierski.pl/choroby-zyl/przewlekla-niewydolnosc-zylna/
  5. Dobezylan wapnia – nowe zastosowania, Karolina Lesner, Adam Reich, Forum Dermatologicum 2016, tom 2, nr 4, 134-138
  6. Effectiveness and safety of calcium dobesilate in treating chronic venous insufficiency: randomized, double-blind, placebo-controlled trial, K.H. Labs, et.al., Phlebology 2004; 19: 123-130
  7. Charakterystyka Produktu Leczniczego Dobenox Forte

DOBENOX Forte, 500 mg, tabletki powlekane. Skład: 1 tabletka zawiera 500 mg wapnia dobezylanu jednowodnego (Calcii dobesilas monohydricus). Substancja pomocnicza o znanym działaniu: laktoza jednowodna. Postać farmaceutyczna: tabletka powlekana. Wskazania do stosowania: Objawy przewlekłej niewydolności krążenia żylnego kończyn dolnych (bóle i nocne kurcze nóg, uczucie ciężkości nóg, parestezje, obrzęk, zmiany skórne na tle zastoju krwi), żylaki kończyn dolnych. Objawowe leczenie żylaków odbytu. Dawkowanie i sposób dawkowania: Zalecana dawka dobowa dla osób dorosłych to 500 mg do 1000 mg dobezylanu wapnia jednowodnego: niewydolność żylna – zwykle od 500 mg do 1000 mg na dobę; tj. 1–2 tabletki na dobę; żylaki odbytu – zwykle od 500 mg do 1000 mg na dobę; tj. 1–2 tabletki na dobę. Podanie doustne. Tabletki należy przyjmować po posiłkach w celu uniknięcia lub zminimalizowania objawów niepożądanych dotyczących przewodu pokarmowego. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Specjalne ostrzeżenie i środki ostrożności dotyczące stosowania: Ostrożnie stosować u pacjentów z chorobą wrzodową żołądka i (lub) dwunastnicy, z nawracającym zapaleniem błony śluzowej żołądka oraz z niewydolnością nerek. W przypadku ciężkiej niewydolności nerek, jeśli konieczna jest dializoterapia, dawkę produktu leczniczego należy zmniejszyć. Na podstawie doniesień o działaniach niepożądanych stwierdzono, że przyjmowanie wapnia dobezylanu jednowodnego może bardzo rzadko wywołać agranulocytozę, związaną prawdopodobnie z reakcją nadwrażliwości. Agranulocytoza może objawiać się wysoką gorączką, zakażeniami w obrębie jamy ustnej, bólem gardła, zmianami zapalnymi w obrębie odbytu i narządów płciowych oraz innymi objawami, które wskazują na zakażenie. Pacjent musi być poinformowany, że w razie wystąpienia jakichkolwiek objawów zakażenia, powinien zgłosić je lekarzowi. W razie wystąpienia takiej sytuacji, konieczne jest sprawdzenie morfologii krwi wraz z rozmazem oraz zaprzestanie stosowania produktu leczniczego. Produkt zawiera laktozę jednowodną. Produkt nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozy–galaktozy. Jedna tabletka DOBENOX Forte zawiera 50 mg laktozy. Działania niepożądane: Częstość występowania działań niepożądanych określono zgodnie z konwencją MedDRA: bardzo często (≥1/10), często (≥1/100 do <1/10), niezbyt często (≥1/1000 do <1/100), rzadko (≥1/10 000 do <1/1000) i bardzo rzadko (<1/10 000), częstość nieznana (częstość nie może być określona na podstawie dostępnych danych). Zaburzenia żołądka i jelit: Rzadko: nudności, biegunka. Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej: Rzadko: odczyny skórne. Zaburzenia mięśniowo–szkieletowe i tkanki łącznej: Rzadko: bóle stawów. Zaburzenia krwi i układu chłonnego: Bardzo rzadko: agranulocytoza. Opisywane działania niepożądane na ogół przemijały samoistnie po zaprzestaniu leczenia. W razie wystąpienia objawów zakażenia produkt należy odstawić. Podmiot odpowiedzialny: PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI FARMACEUTYCZNEJ HASCO–LEK S.A. 51–131 Wrocław, ul. Żmigrodzka 242E. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: pozwolenie nr 22090. Kategoria dostępności: produkt leczniczy wydawany bez przepisu lekarza – OTC. 

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

3 komentarze Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]

Trudno mi się wypowiadać, bom ja już od jakiegoś czasu poza pierwszym stołem. Wiadomo, że pionierzy zawsze byli motorem postępu, a wszelkie nowatorskie projekty na ogół wiążą się z potknięciami i niepowodzeniami. No cóż, "chaos oznacza rozwój" :) Wypada tylko życzyć sobie i Panu Wiceministrowi, jak przyjdzie do apteki w charakterze pacjenta, aby nie stał się ofiarą własnych decyzji... W podziękowaniu zabrakło mi wiele branżowych nazwisk, ale z drugiej strony pocieszające jest to, ze tak wielu kolegów angażowało się dla dobra środowiska. Mam nadzieję, że apteczna brać to doceni :) Nieśmiało się zastanawiam, czy najgorsze już poza nami? ;)
Dopiero co ogłaszał bezpłatne szczepienia dla farmaceutów i już odchodzi... Ogólnie szkoda, sprawiał dosyć dobre wrażenie...
Chyba w tym wszystkim własnie chodzi o to, żeby ze sceny zejść, zostawiając po sobie dobre wrażenie?