REKLAMA
pon. 2 września 2019, 08:02

Ministerstwo Zdrowia kolejny raz ustąpi aptekarzom w sprawie kar?

Do 100 000 zł kary dla apteki za nieprawidłowości w realizowaniu obowiązków wynikających z funkcjonującego w Polsce systemu weryfikacji autentyczności leków. Taka sankcja została zapisana w nowelizacji prawa farmaceutycznego i jeszcze w czwartek wydawało się, że nie ma szans na zmianę tego zapisu. Wszystko wskazuje jednak na to, że resort zdrowia kolejny raz ustąpi aptekarzom…

Ministerstwo Zdrowia prawdopodobnie zaproponuje pobniżenie wysokości kary dla aptek (fot. Shutterstock)
Ministerstwo Zdrowia prawdopodobnie zaproponuje pobniżenie wysokości kary dla aptek (fot. Shutterstock)

Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia doszło do spięcia między aptekarzami, a Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Farmaceutyczny. Ci pierwsi sprzeciwiali się wprowadzeniu do Prawa farmaceutycznego zapisów, umożliwiających nakładanie na nich sankcji finansowych za nieprawidłowości w realizowaniu obowiązków wynikających z tzw. Dyrektywy Fałszywkowej. A konkretnie chodzi o podłączenie do systemu weryfikacji autentyczności leków (PLMVS) i sprawdzanie za jego pomocą każdego opakowania produktu leczniczego wydawanego pacjentom. Kary dla aptek miały wynosić do 100 000 zł. Naczelna Izba Aptekarska, ale również przedsiębiorcy z rynku aptecznego (zrzeszeni m.in. w ZPA PharmaNET) protestowali przeciwko taki wysokim karom. Wskazywali, że system nie jest jeszcze całkowicie sprawny i nie można ich karać, za jego błędy (czytaj więcej: Kolejna batalia o kary dla aptek. Tym razem chodzi o PLMVS…).

– Jeżeli ten artykuł nie zostanie usunięty, to w dniu po jego wejściu w życie bardzo duża część produktów leczniczych nie będzie wydawana z aptek ogólnodostępnych i aptek szpitalnych – zapowiedziała prezes NRA, Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.

Elżbieta Piotrowska-Rutkowska wyjaśniała też, że obecnie program służący aptekom do weryfikowania autentyczności leków jest w wersji testowej. Farmaceuci w trakcie wydawania pacjentom leków i weryfikacji ich autentyczności obserwują też występowanie bardzo wielu tzw. „alertów fałszywie dodatnich”. Oznacza to, że system sygnalizuje iż dany lek jest fałszywy, podczas gdy rzeczywiście jest autentyczny. Taki alert dotyczy leków wprowadzonych do obrotu z kodem serializacyjnym przed 9 lutego. Sytuacja ta nie jest efektem zaniedbań apteki czy też systemu aptecznego (czytaj więcej: Alert fałszywie dodatni? Szykuje się zamieszanie w aptekach po 9 lutego…).

Opór Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Farmaceutycznego

Argumenty aptekarzy nie przekonywały jednak przedstawicieli administracji państwowej. Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski przekonywał, że bez sankcji obowiązki nakładane przez ustawę na aptekarzy nie będą przez nich przestrzegane. Stanowczy ton wypowiedzi prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej spotkał się też z dość ostrą odpowiedzią Pawła Piotrowskiego – Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Stwierdził, że zapowiedzi o niewydawaniu przez farmaceutów leków, jeśli w życie wejdą przepisy o karach dla aptek, zabrzmiały jak szantaż (czytaj więcej: Szantaż Naczelnej Izby Aptekarskiej? Mocne słowa Pawła Piotrowskiego…).

– Jest mi szalenie przykro słysząc, że aptekarze z chwilą gdy zostaną wprowadzone kary, przestaną pacjentom wydawać leki czy wyjdą na ulice. W mojej ocenie to jest rodzaj pewnego szantażu – stwierdził Główny Inspektor Farmaceutyczny.

Urzędnicy przekonywali, że system weryfikacji autentyczności leków jest w sprawny, a Polska pod względem przygotowania jest w czołówce krajów europejskich. Joanna Szajnik-Solska, dyrektor Departamentu Nadzoru GIF wskazywała, że alerty fałszywie dodatnie stanowią już mniej niż 0,5 proc. wszystkich weryfikacji. Jednocześnie co trzeci z nich wynika z niewłaściwie skonfigurowanego oprogramowania apteki. Uspokoić aptekarzy próbowała też Renata Rychter z Departamentu Prawnego GIF. Wskazywała m.in., że wartość 100 tys. zł jest górnym limitem kary. Ma ona być nakładana wyłącznie w skrajnych przypadkach niewywiązywania się z obowiązków związanych z systemem weryfikacji autentyczności leków.

Kary dla aptek będą jednak niższe?

Opór Ministerstwa Zdrowia i Głównego Inspektora Farmaceutycznego podczas czwartkowego posiedzenia Komisji Zdrowia, nie dawał wiele nadziei na uwzględnienie postulatów aptekarzy. Posłowie zdecydowali i przyjęciu projektu ustawy bez poprawek. Jednocześnie przewodniczący Komisji – poseł Tomasz Latos – nie krył zdenerwowania uporem przedstawicieli Naczelnej Izby Aptekarskiej.

Wiele wskazuje jednak na to, że upór ten się opłacił. W sobotę wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski na Twitterze napisał słowa, na które liczyli aptekarze.

– Wczoraj na wniosek Tomasza Latosa wyrażony podczas Komisji Zdrowia spotkałem się z GIF oraz NIA w celu uzgodnienia stanowiska dot. propozycji zmian rozpatrywanych podczas KZ. Przyjęty kierunek – zaproponowanie zmniejszenia kar i wydłużenia vagatio legis – napisał Miłkowski.

Ta informacja spotkała się z pozytywnym przyjęciem przedstawicieli samorządu aptekarskiej.

– Bardzo dziękuję Maciejowi Miłkowskiemu i Tomaszowi Latosowi za szybką i zdecydowaną reakcję. To ważny sygnał dla środowiska farmaceutów. Spróbujmy rozwiązać problem, póki jest tylko na papierze. Siła argumentów zamiast argumentu siły – napisał na Twitterze Marek Tomków, wiceprezes NRA.

– To dobry kierunek i dla pacjentów i dla aptek, a na przyszłość – wzór dobrego działania – współpracy opartej na wzajemnym szacunku. Tak można wiele zbudować. To dobra zmiana:) Szacunek Tomasza Latosa, Macieja Miłkowskiego, Ministerstwa Zdrowia, GIF i NIA – napisał z kolei Marcin Wiśniewski, szef ZAPPA.

Kolejna batalia wygrana przez aptekarzy?

Przypomnijmy, że niespełna kilka dni wcześniej Ministerstwo Zdrowia wycofało się z podniesienia wysokość kar umownych, jakie na apteki nakłada NFZ. Na początku lipca do konsultacji publicznych oddano projekt rozporządzenia w sprawie ogólnych warunków umów na realizację recept oraz ramowego wzoru umowy na realizację recept (czytaj również: Będą zmiany w umowach aptek z NFZ na realizację recept). Trzykrotnie podniesiono w nim kary umowne (z 200 zł do 600 zł) nakładane przez NFZ na apteki (czytaj również: Wzrosną kary dla aptek za brak informacji o tańszym zamienniku).

Propozycje zmian wywołały sprzeciw środowiska farmaceutów. Naczelna Izba Aptekarska wysłała do ministerstwa zdrowia swoje uwagi, apelując o przywrócenia dotychczasowej wysokości kar dla aptek. NIA domagała się też usunięcia nowych zapisów, umożliwiających karanie aptek za realizację recept niezgodnie z wymienionymi przepisami. Po tym jak środowisko farmaceutyczne zaprotestowało przeciwko zmianom, redakcja MGR.FARM przeprowadziła wywiad z wiceministrem zdrowia Januszem Cieszyńskim. Zapewnił w nim, że resort wycofa się z trzykrotnego podniesienia wysokości kar umownych dla aptek (czytaj więcej: Janusz Cieszyński: kary dla aptek powinny pozostać na dotychczasowym poziomie).

– Decyzją ministra Łukasza Szumowskiego treść rozporządzenia dot. OWU dla aptek zostanie istotnie zmodyfikowana, m.in. w celu uwzględnienia uwag Naczelnej Izby Aptekarskiej. Nowa treść projektu zostanie upubliczniona do dodatkowych, 7-dniowych, konsultacji – zapowiedział kilka dni później na Twitterze wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński (czytaj więcej: Minister Zdrowia uwzględnił uwagi NIA w sprawie kar dla aptek).

Projekt nowelizacji prawa farmaceutycznego czeka obecnie na drugie czytanie na posiedzeniu plenarnym Sejmu.

Oprac.: ŁW
©MGR.FARM

Redakcja mgr.farm

Czy podróże mogą być przyczyną wzdęć? A i owszem!

5 czerwca 202309:22

Właśnie w tej sprawie pojawił się w naszej aptece Pan Łukasz, który jutro wylatuje wraz z żoną na wycieczkę do Rzymu. Pan Łukasz co roku udaje się do Włoch, a jako osoba młoda i mocno aktywna lubi wraz z małżonką dużo zwiedzać, a przy tym próbować nowych potraw. Nauczony jednak poprzednimi doświadczeniami chce zawczasu wyposażyć się w preparat, który pomoże mu
w przypadku pojawienia się wzdęć. Kuchnia włoska z zasady bogata jest w węglowodany, które
u pacjenta i jego żony wywołują dyskomfort i uczucie pełności w brzuchu. Sam lot też nie pozostaje bez wpływu na stan ich przewodu pokarmowego. Pan Łukasz prosi zatem o produkt, który pozwoli na szybką ulgę od wzdęć, aby wraz z żoną mógł cieszyć się urlopem i wakacjami, a wizyty w restauracjach były przyjemnością, a nie uciążliwym obowiązkiem.
Co w takiej sytuacji można polecić Panu Łukaszowi?

OPIS DOLEGLIWOŚCI I ICH MOŻLIWE PRZYCZYNY

Problem, z jakim mierzy się Pan Łukasz to nic innego jak wzdęcia, które wbrew pozorom dotykają sporą część społeczeństwa [2]. Pomimo faktu, że obecność gazów w przewodzie pokarmowym jest fizjologiczna, to ich nadmiar lub utrudnione usuwanie może prowadzić do nieprzyjemnych dolegliwości, tj. wzdęć [2].  Tzw. gazy jelitowe powstają na drodze procesów trawiennych, głównie
w wyniku fermentacji bakteryjnej przez obecną w przewodzie pokarmowym mikroflorę jelitową [2].
W normalnych warunkach gazy jelitowe są w zdecydowanej większości eliminowane (poprzez odbyt, odbijanie lub inne alternatywne szlaki wykorzystujące mikroflorę jelitową) [2,3]. 

W sprzyjających temu warunkach ilość wytwarzanych gazów jelitowych może jednak przewyższać procesy ich eliminacji. Mówimy wówczas o tzw. wzdęciach, które pacjenci odczuwają jako uczucie pełności, rozdęcie i ogólny dyskomfort w obrębie brzucha [2,4]. Do sprzyjających warunków zaliczyć należy przede wszystkim niewłaściwą i nieregularną dietę [5]. Warto jednak wiedzieć, że wzdęcia mogą być też wynikiem zmiany diety, np. wynikającej z podróży [1]. Taka zmiana przyjmowanego pokarmu może negatywnie wpływać na procesy trawienia, czego efektem będą uciążliwe wzdęcia. Wśród składników pożywienia, które zdecydowanie sprzyjają wzdęciom są m.in. węglowodany, których nadmiar może w jelitach ulegać fermentacji i powodować nadprodukcję gazów jelitowych [1]. Biorąc pod uwagę wspomniane podróże warto też wiedzieć, że już sam lot samolotem może sprzyjać powstawaniu wzdęć, co ma związek ze spadkiem ciśnienia podczas lotu [6]. Organizm reaguje na tę sytuację m.in. nadmierną produkcją gazów jelitowych, co pacjenci odczuwają jako wzdęcia.

MÓWISZ WZDĘCIA – MYŚLISZ SYMETYKON

Pomimo tego, że wzdęcia nie są schorzeniem zagrażającym życiu i zdrowiu, to potrafią skutecznie uprzykrzyć życie i radykalnie obniżyć komfort codziennego funkcjonowania. W kontekście problemów z przewodem pokarmowym wynikających z podróży pacjenci nierzadko sięgają po preparaty probiotyczne. Warto jednak podkreślić, że probiotyki posiadają udokumentowane działanie
w przypadku biegunki podróżnych, biegunki po antybiotykoterapii, czy też wspomagająco
w zaparciach [7]. W redukcji wzdęć i związanych z nimi objawów, probiotyki posiadają dowody naukowe ograniczone do pojedynczych, konkretnych szczepów – i to w ramach terapii IBS [1].

Sprawdzoną substancją, działającą bezpośrednio na przyczynę dolegliwości (czyli na pęcherzyki gazów jelitowych) jest symetykon [2,8]. Symetykon poprawia komfort pacjentów poprzez ułatwienie eliminacji gazów jelitowych – związek ten zmniejsza napięcie powierzchniowe pęcherzyków powietrza w obrębie jelit, a to z kolei pozwala je efektywniej usuwać z organizmu [8].
Symetykon posiada długą historię stosowania (po raz pierwszy w terapii wzdęć został użyty w 1952 roku) [8]. Jako substancja działająca tylko w obrębie jelit odznacza się dobrym profilem bezpieczeństwa, a obecne w literaturze badania potwierdzają zasadność jego stosowania
w niwelowaniu wzdęć, a także w przygotowaniu do badań obrazowych [8,9].

REKOMENDACJA DLA PANA ŁUKASZA

W omawianym przykładzie mamy do czynienia z przypadkiem pacjenta, który w wyniku podróży
i zmiany stosowanej diety musiał zmierzyć się z problemem wzdęć. Tego typu przypadłość nie jest niczym nadzwyczajnym w całym przekroju populacji. Dlatego też warto mieć świadomość jak efektywnie pomagać takim pacjentom.
Rekomendacją dla Pana Łukasza może być preparat Ulgix Wzdęcia Max. Produkt ten zawiera symetykon, substancję dobrze znaną i sprawdzoną w zwalczaniu uciążliwych wzdęć.[10]

Tym co wyróżnia go na tle innych preparatów jest dawka substancji aktywnej. W 1 kapsułce preparatu Ulgix Wzdęcia Max znajduje się aż 240mg symetykonu, co jest znacznie większą ilością niż w innych produktach [10]. Pacjenci zatem mają możliwość przyjęcia mniejszej liczby kapsułek, a dla większości
z nich (zwłaszcza dla osób starszych) taka możliwość jest niezwykle ważna.

Ulgix Wzdęcia Max pozwala na szybką i maksymalną ulgę od wzdęć i doskonale sprawdza się
w przypadkach nadmiernego gromadzenia się gazów w żołądku i jelitach [10]. Dlatego też dla pacjentów, u których pojawi się uczucie pełności, silne wzdęcia czy też odbijanie Ulgix Wzdęcia Max to trafiony produkt, pozwalający na maksymalnie szybką ulgę.[11]

Literatura:

  1. Anna Jackowska, Aleksy Łukaszyk, Wzdęcia – mity i fakty, Przegląd Gastroenterologiczny 2008;3(5): 243-246
  2. Paulina Gulbicka, Marian Grzymisławski, Wzdęcia brzucha – najczęstsze przyczyny i postępowanie, Piel. Zdr. Publ. 2016,6,1,69-76
  3. Marta Słomka, Ewa Małecka -Panas, Wzdęcia i odbijania, Pediatr Med. Rodz 2011,7(1), 30-34
  4. Piotr Eder, Kamila Stawczyk-Eder, Liliana Łykowska-Szuber, Iwona Krela-Kaźmierczak, Krzysztof Linke, Wzdęcie – ważny i powszechny problem kliniczny w codzienne praktyce lekarskiej, Prz Gastroenterol 2012;7(4): 197-202
  5. Anna Zielińska, Ocena zależności między sposobem odżywiania a dolegliwościami u osób z zaburzeniami czynnościowymi przewodu pokarmowego, Piel. Zdr. Publ. 2014,4,3,227-237
  6. Hans C. Pommergaard, et.al., Flatulence on airplanes: just let it go, NZMJ 15 February 2013, Vol 126, No 1369
  7. Hanna Szajewska, Praktyczne zastosowanie probiotyków, Gastroenterologia Kliniczna 2014, tom 6, nr 1, 16-23
  8. Konrad Lewandowski, Magdalena Kaniewska, Agnieszka Świątek, Grażyna Rydzewska, Symetykon – możliwe zastosowania w praktyce klinicznej i samoleczeniu, Lekarz POZ 3/2021
  9. Remy Meier, Michael Steuerwald, Review of the therapeutic use of simethicone in gastroenterology, Schweiz. Zschr. GanzheitsMedizin 2007;19(7/8):380-387
  10. https://ulgix.pl/ulgix-wzdecia-max/?gclid=CjwKCAiAmJGgBhAZEiwA1JZolm3xvxQ27wzoBm-4A9E-AYUP-E0euqxEW8PT0q_0yOpbiUOsItvakBoCSbgQAvD_BwE
  11. https://www.nhs.uk/medicines/simeticone/about-simeticone/

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

8 komentarzy Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]

Kolejne obowiązki i wynikające z nich zmiany programu, zakup sprzętu. Potem długie prace nad poprawną wersją systemu, a do tego straszenie karami. Gdzie w tym wszystkim komfort pracy, dobro pacjenta? Jak zawsze najlepiej dowalić karę, bo się coś administracyjnego zgadzać nie będzie, a czy to na 100 % nasza wina, a nie setek zmian w programie?
Z jednej strony to dobrze, że to lewactwo, unijne lizusy nie chcą przywrócenia kary śmierci bo w pierwszej kolejności zaczęli by ją wykonywać na farmaceutach, winnych całego zła w systemie zdrowia. Z drugiej strony skoro minister i wiceminister zdrowia oraz posłowie z Komisji Zdrowia są po naszej stronie, w ostatniej chwili zasłaniają nas własną piersią to kto konkretnie na początku wysuwa te kretyńskie pomysły przed którymi potem musimy się bronić ?
Dosyć, że ciągle trzeba ponosić koszta, które dzięki nim stale rosną-to jeszcze stałe im mało.
Bo trzeba nazbierać 2 milirdy na tvp1 i kampanię wyborczą prezydenta
Zaprawdę , łaska pańska nie zna granic
Czuje że łaska pana na mnie spływa haha
600 zł, teraz 100 tys, taryfikator im się kończy. Zobaczymy za co nas teraz chcą karać i jaka to będzie kara ale przy takim rozwoju to dożywocie albo czapa
Za wystawienie faktury wrzucać będą do mamra ;p