REKLAMA
pt. 27 stycznia 2023, 12:32

Testy COMBO nieskuteczne?! Opinie ekspertów nie robią na resorcie zdrowia większego wrażenia…

Zgodnie z zapowiedziami Ministra Zdrowia w poradniach POZ można już wykonywać testy antygenowe w kierunku rozpoznania i różnicowania wirusa grypy, RSV i SARS-CoV-2. Dla pacjentów to niezwykle istotna kwestia. Niestety w ostatnich dniach pojawiły się informacje, jakoby czułość i swoistość tych testów odbiegały od wartości uznanych za wystarczające do skutecznej identyfikacji patogenu.

Czy czułość i swoistość testów COMBO pozwala na ich refundację? (fot. Shutterstock)
Czy czułość i swoistość testów COMBO pozwala na ich refundację? (fot. Shutterstock)

Prezes NFZ 9 stycznia wydał Zarządzenie Nr 3/2023/DSOZ, w którym zawarta została informacja o możliwości refundowania dla placówek POZ zakupu i wykonania testów antygenowych w kierunku SARS-CoV-2/grypy A+B/RSV. Narodowy płatnik koszt takiej usługi wycenił na 33,98zł dla każdej przychodni, która taki test zakupi i wykona u swojego pacjenta.

W ostatnich dniach pojawiły się jednak informacje wskazujące, że refundowane przez NFZ na zlecenie MZ testy mogą być bezwartościowe.

– Z powodu bardzo niskiej czułości Rada Przejrzystości przy Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydała negatywną opinię o refundacji testów COMBO, mających wykrywać grypę, COVID-19 i wirus RSV – czytamy w treści artykułu na wyborcza.pl.

Przypomnijmy, że AOTMiT to jednostka, która na zlecenie MZ wydaje opinie i rekomenduje bądź odradza refundację leków i nowoczesnych metod leczenia. Swoją opinię agencja opiera na doniesieniach naukowych z całego świata, stąd jej zdanie to przede wszystkim fachowa opinia naukowa. MZ może, lecz nie musi się z tą opinią zgodzić. Czy tak było i w tym przypadku?

Rada Przejrzystości przy AOTMiT negatywnie o testach COMBO

Na posiedzeniu rady 2 stycznia pracownicy AOTMiT przedstawili członkom rady negatywną opinię na temat wspomnianych testów. Wynikała ona z faktu, że dostępne publikacje naukowe prezentują dość niską czułość i równie niską swoistość tego typu testów. W doniesieniach naukowych oscylują one w okolicach 50%. To zdecydowanie za mało, aby móc na tym opierać dalsze postępowanie terapeutyczne. Dlatego też Rada wydała negatywną opinię.

– Większość z nas była przekonana, że nie można dać pozytywnej rekomendacji tym testom. Zaproponowaliśmy, by refundować je w ramach pilotażu, a więc w bardzo ograniczonym zakresie – stwierdził prof. Rafał Niżankowski, były już przewodniczący rady, który niedługo po posiedzeniu został odwołany ze swojego stanowiska…

Ministerstwo Zdrowia daje jednak zielone światło refundacji testów

5 stycznia MZ Adam Niedzielski podpisał Rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej. W akcie uwzględniono możliwość wykonywania w ramach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych testów antygenowych, tzw. COMBO. Zarządzenie Prezesa NFZ z 9 stycznia dopełniło formalności i od 10 stycznia zakup i wykonanie testu w przychodni POZ podlega refundacji. Dlaczego pomimo negatywnej opinii MZ zdecydowało się na refundację testów?

– Diagnostyka w placówkach POZ pozwoli na wykrycie najpopularniejszych w sezonie infekcyjnym wirusów i umożliwi szybkie podjęcie decyzji odnośnie terapii pacjentów (…). Dlatego po konsultacji z lekarzami zakaźnikami oraz epidemiologami podjęliśmy decyzję o włączeniu testów poliwalentnych do świadczeń gwarantowanych – odpowiada resort zdrowia na pytanie o przyczynę takiej, a nie innej decyzji.

Refundacja testów COMBO ma w tym roku pochłonąć z publicznego budżetu prawie 230 milionów zł…

Rada Przejrzystości odpowiada na zarzuty gazety

Niedługo po ukazaniu się artykułu Gazety Wyborczej Rada Przejrzystości przy Prezesie Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wydała komunikat odnoszący się do stawianych w treści artykułu zarzutów.

– W związku z publikacją Gazety Wyborczej z dnia 24 stycznia 2023 r. dotyczącej testów antygenowych uprzejmie informuję, że Stanowiska Rady są każdorazowo wydawane przy uwzględnieniu szerokiego spektrum kryteriów oceny technologii medycznych odnoszących się m.in. do wpływu na poprawę zdrowia obywateli przy uwzględnieniu wskaźników zapadalności, chorobowości lub śmiertelności określonej na podstawie aktualnej wiedzy medycznej – czytamy w treści komunikatu.

Według opinii przedstawionej w komunikacie fragment zacytowany w publikacji Gazety Wyborczej dotyczący czułości i swoistości testów odnosi się tylko do części ocenionej interwencji. Rada informuje, że Instytut Kocha określa czułość szybkich testów immunochromatograficznych na 50-90%, a swoistość na 75-100%. Wartości te jednak są uzależnione od okresu, w którym wykonało się test, a także od wieku osoby badanej. Nie przeszkodziło to jednak Ministerstwu Zdrowia wydać decyzji o objęciu testów refundacją.

– W informacjach zamieszczonych przez producentów w instrukcjach używania a dołączonych do zgłoszeń i powiadomień do URPL wynika, że swoistość i skuteczność jest zadeklarowana przez wytwórców na poziomie 90%, a Urząd nie otrzymał żadnych informacji o testach wskazujących na nieakceptowalne ryzyko z ich używaniem – argumentuje AOTMiT.

Pozostaje zatem pytanie, czy należy dać wiarę deklaracjom producentów czy opiniom wydawanym przez szanowane instytucje naukowe? Bez względu na to, jaka jest odpowiedź na to pytanie testy COMBO są refundowane i każdy pacjent może (po rekomendacji i zleceniu przez lekarza POZ) z takiej możliwości skorzystać.

©MGR.FARM

Artykuł sponsorowany

Witamina D3 dla dzieci – wybierz wygodną formę podania!

26 listopada 202319:24

Uzupełnianie diety w niezbędne dla organizmu witaminy jest obecnie rzeczą normalną i bardzo często praktykowaną. To co zasadne wydaje się w kontekście osób dorosłych jest też jak się okazuje zasadne w kontekście dzieci. To w tym okresie organizm potrzebuje znacznych ilości składników niezbędnych do prawidłowego wzrostu oraz codziennego funkcjonowania. Nic zatem dziwnego w tym, że do aptek zgłaszają się rodzice z prośbą o rekomendację preparatów dla swoich pociech. Nie inaczej jest i  w tym przypadku…

Zalecenia suplementacji witaminy D uzależnione są od wieku dziecka. (fot. Shutterstock)

OPIS PRZYPADKU

Witamina D3 dla dzieci- dlaczego jest taka ważna? Dziś Twoją aptekę odwiedziła Pani Kasia – mama 3 miesięcznego Ignasia i 5 letniej Julii. Pani Kasia prosi Cię o rekomendację preparatu z witaminą D dla swoich dzieci. Z racji różnicy wieku zdaje sobie sprawę, że może to wymagać dwóch oddzielnych produktów. Zależy jej jednak na tym, aby preparaty spełniały wymogi względem rekomendowanej dawki witaminy D dla każdego z dzieci. Co możesz jej zarekomendować? Młoda mama zastanawia się czy jest coś poza kapsułkami typu twist-off, które w jej odczuciu nie są wygodną formą do podawania dzieciom.

WITAMINA D3 – DO CZEGO POTRZEBNA JEST DZIECIOM?

Witamina D3 to związek, który w normalnych warunkach wytwarzany jest w skórze pod wpływem promieniowania słonecznego [1]. Niestety okres jesienno-zimowy nie sprzyja temu procesowi. Co więcej, ze względu na dużą wrażliwość młodej skóry nawet w okresie dużego nasłonecznienia powinno się unikać długotrwałej ekspozycji na słońce [1]. Dlatego też zasadnym jest uzupełnianie ilości witaminy D zwłaszcza u dzieci. Powodów takiego postępowania jest kilka. Należą do nich bezapelacyjnie:

  • udział witaminy D w regulacji gospodarki wapniowej i fosforanowej w organizmie – okazuje się bowiem, że witamina D wpływa pozytywnie na wchłanianie wapnia z przewodu pokarmowego [1]. Co więcej – wywiera pozytywny wpływ na mineralizację kości u dzieci, dzięki czemu redukuje ryzyko wystąpienia krzywicy [1,2].
  • wsparcie układu odpornościowego przez witaminę D – co w przypadku dzieci, u których system immunologiczny dopiero się kształtuje wydaje się szczególnie istotne [1,3]. Witamina D, co pokazują też badania przyczynia się do spadku ryzyka wystąpienia ostrych infekcji w obrębie górnych dróg oddechowych u niemowląt i małych dzieci [2,3]. 

Warto zatem dbać o prawidłowy poziom witaminy D u dzieci, zwłaszcza że nadchodzące miesiące to czas zwiększonej ilości zachorowań. Przyjmuje się, że dzieci przechodzą popularne infekcje górnych dróg oddechowych nawet 8-9 razy w roku, z czego większość przypada właśnie na okres jesienno-zimowy [4].

ZASADY SUPLEMENTACJI WITAMINY D3 W ZALEŻNOŚCI OD WIEKU

Zalecenia suplementacji witaminy D uzależnione są od wieku dziecka. Na wstępie należy podkreślić, że uzupełnianie ilości tego związku w organizmie wskazane jest już od pierwszych dni życia [4]. Noworodki i niemowlęta do 6 miesiąca życia powinny codziennie przyjmować 400 j.m. witaminy D3. Natomiast w okresie pomiędzy 6 a 12 miesiącem życia dawka ta powinna mieścić się w zakresie 400-600 j.m./dobę. Po ukończeniu roku do okresu 3 lat aktualne wytyczne zalecają przyjmowanie przez dzieci 600 j.m. witaminy D3, natomiast po tym czasie aż do ukończenia 10 roku życia wskazane jest stosowanie preparatów, w których dawka tego związku mieści się w przedziale 600-1000 j.m./dobę [4].

WITAMINA D3 DLA DZIECI- FORMA PODANIA MA DUŻE ZNACZENIE

Rodzice odwiedzający apteki coraz częściej szukają wygodnych form preparatów dla swoich pociech. Popularne niegdyś kapsułki twist-off dla wielu rodziców wydają się coraz mniej odpowiednią formą. Dzieje się to za sprawą zarówno możliwości ubrudzenia się zawartością kapsułki, jak również strachem przed niechcianym połknięciem kapsułki przez dziecko podczas aplikacji. W kontekście starszych dzieci z kolei argumentem przemawiającym na korzyść danego preparatu jest coraz częściej nie tylko jego forma, ale i smak. Co zatem wybrać?

IDEALNA WITAMINA D3 DLA DZIECI? SPRAWDŹ APOD3 ŻUJKI I KROPLE DOUSTNE

W kontekście dzieci Pani Kasi możliwości rekomendacji jest mnóstwo. Warto skierować jednak swoją uwagę chociażby na preparaty APOD3: krople i żujki. Pierwsze z nich to krople doustne, wskazane dla dzieci od 1 dnia życia. Występują one w wygodnej formie kropli, których aplikacja odbywa się poprzez naciśnięcie pompki dozującej. 1 naciśnięcie to 400 j.m. witaminy D. W przypadku Ignasia Pani Kasia powinna zatem aplikować mu codziennie 1 dawkę (1 naciśnięcie pompki), co odpowiada 400 j.m. witaminy D. Opakowanie zawiera aż 100 dziennych dawek witaminy D.

Z kolei dla Julii APOD3 oferuje smaczną i lubianą przez dzieci formę żujek. 1 żujka to 800 j.m. witaminy D, co również jest zgodne z najnowszymi wytycznymi dotyczącymi suplementacji tego związku u dzieci. Żujki APOD3 przeznaczone są dla dzieci powyżej 3 roku życia. Posiadają pomarańczowy smak, a jednocześnie nie zawierają cukru i laktozy. Opakowanie 30 kapsułek do żucia wystarczy na cały miesiąc.


Literatura:
  1. Zasady suplementacji i leczenia witaminą D – nowelizacja 2018r., Agnieszka Rusińska i inni, Postępy Neonatologii 2018;24(1)
  2. Vitamin D and health – the missing vitamin in humans, Szu-Wen Chang, Hung-Chang Lee, Pediatrics and Neonatology (2019)60, 237-244
  3. Vitamin D and respiratory infections, Fernando de Sa Del Fiol, Silvio Barberato-Filho, Luciane Cruz Lopes, Cristiane e Cassia Bergamaschi, J nfect Dev Ctries 2015;9(4):355-361
  4. Przeziębienie, Ewa Mik, Marek Stopiński, Maria Mrozińska, Przew Lek 2003,6,9, 20-27
  5. Guidelines for preventing and treating vitamin D deficiency: a 2023 update in Poland, Paweł Płudowski i inni, Nutrients 2023, 15(3), 695

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

0 komentarzy - napisz pierwszy Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]