Artykuł 86a prawa farmaceutycznego (t.j. Dz.U. z 2008 r. nr 45, poz. 271 ze zm.) zakazuje zbywania produktów leczniczych przez aptekę ogólnodostępną lub punkt apteczny hurtowni farmaceutycznej innej aptece ogólnodostępnej lub innemu punktowi aptecznemu. W rezultacie gdy podmiot prowadzący aptekę kończy działalność, zgodnie z prawem nie może zbyć produktów leczniczych, które mu pozostały. Nie może ich nawet bezpłatnie przekazać potrzebującej placówce ochrony zdrowia. W praktyce leki z likwidowanej apteki są niszczone.
Niszczenia pełnowartościowych leków nie można nazwać inaczej jak marnotrawstwem – zauważa mec. Dawia Wierzbińska, wspólnik w kancelarii Świeca i Wspólnicy. I dodaje, że nie można zapominać również o tym, iż utylizacja leków stanowi poważne zagrożenie dla środowiska naturalnego ze względu na występujące w nich substancje.
Do podobnych wniosków doszedł jeden z obywateli, który złożył w Sejmie petycję. Przewiduje ona rozszerzenie art. 104 prawa farmaceutycznego w ten sposób, by produkty lecznicze znajdujące się w aptece w dniu wygaśnięcia zezwolenia mogły być zbyte podmiotowi prowadzącemu aptekę lub hurtownię farmaceutyczną. Warunkiem sprzedaży byłaby zgoda wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego na tę transakcję.
– Popieramy to rozwiązanie przy zaznaczeniu, że kluczowa dla nas jest kwestia, by niezbędna do zbycia była zgoda inspektora farmaceutycznego – zaznacza Marek Tomków, wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej. I podkreśla, że jednocześnie trzeba uważać, by nowe rozwiązanie nie ułatwiło nielegalnego wywozu leków. Jego zdaniem bez trudu można bowiem wyobrazić sobie sytuację, gdy przestępcy zaczną wykorzystywać ten wyjątek od reguły do swojej działalności.
Autor petycji przewidział w niej jednak wiele zabezpieczeń. Po pierwsze, prawo do zbycia pozostałych leków ma dotyczyć jedynie przypadków, gdy zezwolenie na prowadzenie apteki wygasa, a nie gdy zostaje cofnięte. W praktyce więc prawo do odsprzedania leków będzie mogło być zastosowane wyłącznie wówczas, gdy nastąpi śmierć właściciela apteki lub zrezygnuje on z biznesu. W przypadku gdy ktoś będzie musiał zamknąć biznes wskutek stwierdzonych nieprawidłowości – będzie musiał pozostałe mu leki zniszczyć.
Po drugie, sprzedane będą mogły być jedynie medykamenty, dla których nie upłynął termin ważności (przydatność produktów ma sprawdzać inspekcja farmaceutyczna). Po trzecie, uratowane od utylizacji medykamenty mogłyby trafić wyłącznie do innej apteki lub hurtowni. „Gwarantować to powinno wysoką jakość samych medykamentów, jak i warunków ich przechowywania” – uzasadnia autor projektu.
Źródło: Gazeta Prawna
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
0 komentarzy - napisz pierwszy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]