REKLAMA
wt. 30 maja 2023, 14:01

Część właścicieli aptek obawia się „uszczelniania AdA”. Skończy się wywłaszczeniami?

We wtorek 30 maja w Centrum Prasowym PAP przedstawiciele sieci aptecznych, zrzeszonych w organizacjach reprezentatywnych pracodawców, protestowali przeciwko deklarowanym przez kręgi rządowe zamiarowi „doregulowania” ustawy zwanej potocznie „Apteką dla Aptekarza”. Skierowano Apel do Premiera RP oraz Ministrów Zdrowia, Rozwoju i Sprawiedliwości.

Zgodnie z danymi firmy badawczej PEX, aż 94% aptek na polskim rynku aptecznym to apteki z rodzimym kapitałem (Fot.Marcin Kmieciński/PAP)
Zgodnie z danymi firmy badawczej PEX, aż 94% aptek na polskim rynku aptecznym to apteki z rodzimym kapitałem (Fot.Marcin Kmieciński/PAP)

Konferencja była odpowiedzią na publiczne deklaracje Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, że jeszcze w tej kadencji rząd zajmie się doregulowaniem przepisów „Apteki dla Aptekarza”. Przedstawiciele organizacji reprezentatywnych – Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Pracodawców RP i Konfederacji Lewiatan – przekonywali we wspólnym wystąpieniu i pisemnym apelu do decydentów, że końcówka kadencji to nie jest dobry moment na pospieszne procedowanie tak wrażliwych społecznie przepisów.

Dalsze „dokręcanie śruby”?

„Apteka dla Aptekarza”, czyli regulacja rynku aptecznego mówiąca o tym, że nowo powstające apteki mogą otwierać tylko farmaceuci lub spółki farmaceutów, obowiązuje w Polsce już od sześciu lat.

Po wejściu w życie ustawy liczba aptek drastycznie spadła i ta tendencja utrzymuje się do dziś. Nic dziwnego – nie ma w Europie bardziej przeregulowanego rynku aptecznego.

Mamy w Polsce ograniczenia własnościowe, geograficzne, demograficzne, ilościowe, a na dodatek zakaz reklamy aptek. To wszystko sprawia, że naprawdę trudno jest otworzyć nową aptekę czy uzyskać na nowo zezwolenie na prowadzenie apteki, jeśli z jakiegoś powodu się je straci. Po co jeszcze dokręcać tę śrubę? – dziwi się Marcin Piskorski, Prezes Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET.

Brutalna walka o kształt rynku

Zgodnie z danymi firmy badawczej PEX, aż 94% aptek na polskim rynku aptecznym to apteki z rodzimym kapitałem. Około połowa z nich to sieci apteczne – czyli przedsiębiorstwa posiadające 4 apteki i więcej. Zdecydowana większość funkcjonujących na rynku sieci to małe i średnie firmy rodzinne, budowane od ponad 20 lat wysiłkiem swoich właścicieli.

Na rynku funkcjonują jeszcze apteki indywidualne, stanowiące ok. 12% wszystkich aptek, a także sieci wirtualne, czyli programy partnerskie, prowadzone przez największe hurtownie farmaceutyczne. Te programy zrzeszają mniej więcej co czwartą aptekę w kraju. Można więc powiedzieć, że jest to największa sieć w Polsce.

Dziwi mnie, że decydenci „kupują” tę narrację, że walka o kształt rynku to walka między dużymi sieciami a małym rodzimym biznesem. Obraz jest dużo bardziej zniuansowany. My nie chcemy walczyć, chcemy się skupić na opiece nad pacjentem – deklaruje Jerzy Tyś, przedsiębiorca apteczny z Częstochowy, posiadający siec kilkunastu aptek, któremu urzędnicy, na skutek donosu konkurencji, chcieli odebrać budowany ponad 20 lat majątek.

Właściciele zapowiadają: będziemy protestować

– Obecnie na rynku aptecznym funkcjonuje względny spokój. Jest miejsce i dla małych i dla dużych. – mówi magister farmacji Ewa Budzowska, właścicielka średniej wielkości sieci „Apteki od Serca”, liczącej w sumie ponad 80 aptek.

Będziemy protestować, nie damy zamykać naszych aptek, ponieważ prowadzimy je w poczuciu misji i zgodnie z obowiązującym prawem. Chcemy się rozwijać, chcemy stworzyć w aptekach miejsce, gdzie pacjent przychodzi nie tylko po leki, ale tez po usługi. Wprowadzenie AdA2.0 dosłownie wywróciłoby rynek do góry nogami, nie byłoby miejsca na rozwój usług. Przedsiębiorcy nie powinni być zajęci ratowaniem dorobku swojego życia tylko skupiać się na pomocy pacjentom. Dlatego sprzeciwiamy się wprowadzeniu nagłych i nieprzemyślanych rozwiązań prawnych. Oczekujemy merytorycznej debaty o tym, jak powinien wyglądać zrównoważony i różnorodny rynek apteczny – dodaje.

Apteka dla Pacjenta. Przede wszystkim

Podczas pandemii COVID-19 apteki zaczęły szczepić przeciwko koronawirusowi i grypie, w czym zresztą wiodły prym apteki sieciowe. W całym kraju zaczęły powstawać stałe pokoje opieki farmaceutycznej, w których można powoli korzystać z pierwszych usług propacjenckich, takich jak przegląd lekowy, mierzenie ciśnienia czy doradztwo przy rozpoczęciu farmakoterapii nowym lekiem. Kolejne usługi czekają na odpowiednie rozporządzenia wykonawcze dotyczące warunków ich świadczenia.

Skupmy się na rozwoju usług dla pacjentów i na możliwości realizacji misji zawodu aptekarza. Wzmacniajmy potencjał aptek jako placówek ochrony zdrowia. To bardzo istotne zwłaszcza w Polsce, która mierzy się z rosnącym niedoborem kadr medycznych. Dajmy farmaceutom rozwijać się zawodowo, aby nie uciekali do innych zawodów czy zajęć, zamiast ryzykować awanturę na rynku aptecznym, która zagrozi bezpieczeństwu lekowemu Polaków  – mówi Małgorzata Pytlik, farmaceutka i franczyzobiorca ze Śląska, prywatnie mama studentki farmacji.

Potrzebny spokój regulacyjny

Na konieczność ostrożności przy wprowadzaniu jakichkolwiek zmian w „Aptece dla Aptekarza” wskazywali także obecni na konferencji przedstawiciele organizacji reprezentatywnych.

– Sprawa nie jest jednoznaczna. Każda zmiana na tym delikatnym rynku może spowodować trudne dziś do przewidzenia konsekwencje. Znowu majstrujemy na żywym organizmie, który ma wpływ na dobrostan zdrowotny Polaków. To wszystko w imię zaspokojenia wąskiej grupy interesów, która chce wyrugować konkurencję z rynku. Czy tak ma się wyrażać troska o bezpieczeństwo lekowe Polek i Polaków? – pyta Jakub Bińkowski ze Związku Pracodawców i Przedsiębiorców.

Nie może być tak, że dowiadujemy się z mediów, że szykowana jest legislacja tak poważnie ingerująca w kształt rynku – pod koniec kadencji, w atmosferze pośpiechu i bez dialogu ze wszystkimi interesariuszami – dodaje.

Źródło: ŁW/ZPA PharmaNET

Redakcja mgr.farm

Opuchnięte nogi? Zobacz, jak pomóc takim pacjentom

29 września 202309:32

Problem opuchniętych nóg, związany zwykle z przewlekłą niewydolnością żylną to bardzo powszechne zjawisko – zwłaszcza w czasie nadchodzącej wiosny i lata [1]. Wśród czynników predysponujących to występowania tego typu dolegliwości jest m.in. wiek pacjenta [1]. Dlatego też osoby starsze są bardziej narażone na problemy z krążeniem żylnym w obrębie kończyn dolnych. I to właśnie z takim problemem pojawiła się dziś w aptece Pani Maria.

Problem opuchniętych nóg, związany zwykle z przewlekłą niewydolnością żylną to bardzo powszechne zjawisko. (fot. Shutterstock)

OPIS PRZYPADKU

Pacjentką, której problem dziś zostanie przybliżony jest 65-letnia Pani Maria. Przyszła do apteki z dokuczającym jej od dłuższego czasu problemem opuchniętych nóg. Pacjentka narzeka na dokuczliwe i praktycznie stale utrzymujące się obrzęki w nogach, przez co czuje się niekomfortowo. Zapytana jak długo zmaga się z tymi dolegliwościami odpowiedziała, że problem jest przewlekły, a widoczne na skórze żylaki utrzymują się już od dłuższego czasu. Pani Maria prosi Cię o rekomendację produktu, który zniwelowałby dokuczające jej uczucie ciężkości nóg i zmniejszył obecny na nogach obrzęk, gdyż stosowane dotychczas żele z heparyną nie okazały się zbyt skuteczne.
Pani Maria leczy się na nadciśnienie tętnicze, ale zapewnia, że terapia jest dobrze dobrana, a wartości ciśnienia są obecnie w normie. Co zatem można polecić Pani Marii?

OPUCHNIĘTE NOGI TO JEDEN Z OBJAWÓW CVD

CVD (ang. chronic venous disease), czyli przewlekła niewydolność żylna to schorzenie o stale rosnącej częstości występowania w populacji ogólnej – także w polskiej. Szacuje się, że problem ten w Polsce dotyczy nawet 47% kobiet i około 37% mężczyzn [1]. Wpływ na pojawienie się przewlekłej niewydolności żylnej mają zarówno czynniki modyfikowalne (jak tryb życia, wykonywana praca, czy też dieta i masa ciała) oraz niemodyfikowalne. Do tych drugich należą:

  • czynniki genetyczne (jeśli 1 rodzic miał żylaki to ryzyko pojawienia się ich u jego dziecka wynosi 40%, jeśli dwoje rodziców – ryzyko wzrasta aż do 90%!)
  • wiek – osoby starsze są bardziej narażone na problemy z krążeniem żylnym kończyn dolnych
  • płeć żeńska [1].

Pacjenci dotknięci problemem CVD skarżą się najczęściej na uczucie ciężkości nóg, wynikające przede wszystkim z obrzęków w obrębie kończyn dolnych [1,2]. Poza tym może pojawić się ból i mrowienie, a także skurcze (zwłaszcza w porze nocnej) [1,2]. Obrzęki doskwierające pacjentom dotkniętym problemami z krążeniem żylnym wynikają przede wszystkim ze zmian w strukturze śródbłonka. Stan zapalny, spowodowany nadciśnieniem żylnym, przyczynia się do powstawania luk i przerw pomiędzy komórkami śródbłonka naczyniowego, przez co elementy krwi i osocza przesączają się do przestrzeni pozanaczyniowej tworząc obrzęk [1]. Właściwym postępowaniem powinno być zatem skupienie się na uszczelnieniu naczyń żylnych i limfatycznych oraz zmniejszeniu ich przepuszczalności [1,2]. Jak to zrobić?

DOBEZYLAN WAPNIA POMOŻE W PROBLEMIE OPUCHNIĘTYCH NÓG

Skoro właściwym postępowaniem w terapii CVD i obecnego w jej przebiegu obrzęku jest uszczelnienie naczyń i zmniejszenie ich przepuszczalności warto dobrym okiem spojrzeć na dobezylan wapnia.

Dobezylan wapnia to związek z długą historią stosowania w ramach terapii problemów żylnych [3,4]. W ramach swojej aktywności leczniczej wykazuje wielokierunkowe działanie [5]. Mając na uwadze dolegliwości, z jakimi po pomoc zgłosiła się Pani Maria warto podkreślić, że dobezylan wapnia:

  • uszczelnia śródbłonek naczyń włosowatych
  • zmniejsza przepuszczalność naczyń limfatycznych i poprawia drenaż limfatyczny
  • usprawnia przepływ krwi przez naczynia żylne poprzez zmniejszenie lepkości osocza krwi oraz agregacji płytek krwi i czerwonych krwinek [3,4].

Dobezylan wapnia przyczynia się zatem do redukcji obrzęków na drodze poprawy drenażu limfatycznego i uszczelniania naczyń żylnych. Efektywność w kontekście opuchniętych nóg potwierdzają też badania przeprowadzane na pacjentach z obrzękami kończyn dolnych. W jednym z nich związek przyczynił się do 24% spadku objętości dolnych części nóg, tym samym redukując znacznie problem obrzęku [6].

Tym, co również wyróżnia dobezylan wapnia jest dobry profil bezpieczeństwa i małe ryzyko występowania działań niepożądanych [3,4]. Związek nie wykazuje istotnych interakcji z innymi lekami, co w kontekście starszych pacjentów jest na pewno sporą zaletą [7].

DOBENOX FORTE NA PROBLEMY Z OBRZĘKAMI

Rekomendacją dla Pani Marii może być zatem produkt leczniczy Dobenox Forte [7]. Lek ten zawiera w swoim składzie dobezylan wapnia w dawce 500mg i może być przyjmowany 1-2x dziennie w przypadku:

  • występowania objawów przewlekłej niewydolności żylnej, takich jak bóle i nocne kurcze, uczucie ciężkości, obrzęk
  • występowania żylaków kończyn dolnych [7].

Dobenox Forte będzie zatem odpowiednim wyborem dla Pani Marii i pomoże jej zredukować dokuczający jej obrzęk nóg. Pamiętaj tylko, aby wspomnieć pacjentce o tym, że Dobenox Forte najlepiej przyjmować po posiłkach [7].

Literatura:

  1. Przewlekła choroba żylna, Renata Zubilewicz, Andrzej Jaroszyński, Forum Medycyny Rodzinnej 2015, tom 9, nr 5, 400-404
  2. Calcium dobesilate for chronic venous insufficiency: a systematic review, Agustin Ciapponi, et.al., Angiology, Volume 55, Number 2, 2004
  3. Safety of calcium dobesilate in chronic venous disease, diabetic retinopathy and haemorrhoids, Herve Allain, et.al., Drug Safety 2004;27(9): 649-660
  4. Leczenie farmakologiczne przewlekłej niewydolności żylnej i owrzodzeń żylnych, Marek Ciecierski, https://marekciecierski.pl/choroby-zyl/przewlekla-niewydolnosc-zylna/
  5. Dobezylan wapnia – nowe zastosowania, Karolina Lesner, Adam Reich, Forum Dermatologicum 2016, tom 2, nr 4, 134-138
  6. Effectiveness and safety of calcium dobesilate in treating chronic venous insufficiency: randomized, double-blind, placebo-controlled trial, K.H. Labs, et.al., Phlebology 2004; 19: 123-130
  7. Charakterystyka Produktu Leczniczego Dobenox Forte

DOBENOX Forte, 500 mg, tabletki powlekane. Skład: 1 tabletka zawiera 500 mg wapnia dobezylanu jednowodnego (Calcii dobesilas monohydricus). Substancja pomocnicza o znanym działaniu: laktoza jednowodna. Postać farmaceutyczna: tabletka powlekana. Wskazania do stosowania: Objawy przewlekłej niewydolności krążenia żylnego kończyn dolnych (bóle i nocne kurcze nóg, uczucie ciężkości nóg, parestezje, obrzęk, zmiany skórne na tle zastoju krwi), żylaki kończyn dolnych. Objawowe leczenie żylaków odbytu. Dawkowanie i sposób dawkowania: Zalecana dawka dobowa dla osób dorosłych to 500 mg do 1000 mg dobezylanu wapnia jednowodnego: niewydolność żylna – zwykle od 500 mg do 1000 mg na dobę; tj. 1–2 tabletki na dobę; żylaki odbytu – zwykle od 500 mg do 1000 mg na dobę; tj. 1–2 tabletki na dobę. Podanie doustne. Tabletki należy przyjmować po posiłkach w celu uniknięcia lub zminimalizowania objawów niepożądanych dotyczących przewodu pokarmowego. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Specjalne ostrzeżenie i środki ostrożności dotyczące stosowania: Ostrożnie stosować u pacjentów z chorobą wrzodową żołądka i (lub) dwunastnicy, z nawracającym zapaleniem błony śluzowej żołądka oraz z niewydolnością nerek. W przypadku ciężkiej niewydolności nerek, jeśli konieczna jest dializoterapia, dawkę produktu leczniczego należy zmniejszyć. Na podstawie doniesień o działaniach niepożądanych stwierdzono, że przyjmowanie wapnia dobezylanu jednowodnego może bardzo rzadko wywołać agranulocytozę, związaną prawdopodobnie z reakcją nadwrażliwości. Agranulocytoza może objawiać się wysoką gorączką, zakażeniami w obrębie jamy ustnej, bólem gardła, zmianami zapalnymi w obrębie odbytu i narządów płciowych oraz innymi objawami, które wskazują na zakażenie. Pacjent musi być poinformowany, że w razie wystąpienia jakichkolwiek objawów zakażenia, powinien zgłosić je lekarzowi. W razie wystąpienia takiej sytuacji, konieczne jest sprawdzenie morfologii krwi wraz z rozmazem oraz zaprzestanie stosowania produktu leczniczego. Produkt zawiera laktozę jednowodną. Produkt nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozy–galaktozy. Jedna tabletka DOBENOX Forte zawiera 50 mg laktozy. Działania niepożądane: Częstość występowania działań niepożądanych określono zgodnie z konwencją MedDRA: bardzo często (≥1/10), często (≥1/100 do <1/10), niezbyt często (≥1/1000 do <1/100), rzadko (≥1/10 000 do <1/1000) i bardzo rzadko (<1/10 000), częstość nieznana (częstość nie może być określona na podstawie dostępnych danych). Zaburzenia żołądka i jelit: Rzadko: nudności, biegunka. Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej: Rzadko: odczyny skórne. Zaburzenia mięśniowo–szkieletowe i tkanki łącznej: Rzadko: bóle stawów. Zaburzenia krwi i układu chłonnego: Bardzo rzadko: agranulocytoza. Opisywane działania niepożądane na ogół przemijały samoistnie po zaprzestaniu leczenia. W razie wystąpienia objawów zakażenia produkt należy odstawić. Podmiot odpowiedzialny: PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI FARMACEUTYCZNEJ HASCO–LEK S.A. 51–131 Wrocław, ul. Żmigrodzka 242E. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: pozwolenie nr 22090. Kategoria dostępności: produkt leczniczy wydawany bez przepisu lekarza – OTC. 

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

0 komentarzy - napisz pierwszy Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]