Pod koniec grudnia i na początku stycznia, odbyło się, za pośrednictwem ankiety online, badanie, które dotyczyło opinii i praktyki pacjentów w związku z propozycją przeprowadzenia szczepień w placówkach aptecznych. Zapytano o to zarówno pacjentów, jak i samych farmaceutów.
Duże zaufanie wobec farmaceutów
I tak, aż 85% zapytanych potwierdza, że placówki apteczne to instytucje bardziej dostępne dla pacjenta niż przychodnie. Co więcej, pacjenci mają być swobodniejsi w kontakcie z farmaceutą i chętniej wdawać się z nim w dyskusję. Statystyki pokazują, że największe zaufanie wobec farmaceutów, mają mieszkańcy województwa mazowieckiego, a następnie śląskiego, kujawsko-pomorskiego oraz małopolskiego. Pacjenci wyrazili też chęć szybszego dostępu do szczepień – mają oni być świadomi konieczności zapobiegania chorobom zakaźnym (zobacz także: Zaufanie będzie głównym tematem Światowego Dnia Farmaceuty 2021).
Badanie udowodniło także zaufanie pacjentów do kompetencji pracowników apteki- aż 30% pytanych miało w przeszłości zdecydować się na szczepienie z rekomendacji farmaceutów. Z kolei ponad połowa osób, zgodziła się z opinią, że proces szczepień w aptekach, przebiegałby w znacznie szybszym tempie niż obecnie – i to zwłaszcza obecnie, gdy powszechne stały się teleporady. Ponadto, pacjenci mieli zgodzić się z możliwym pozytywnym rezultatem zwiększenia kompetencji farmaceuty w poprawie dostępności do szczepień – co ma w konsekwencji doprowadzić do wzrostu wskaźnika poziomu wyszczepialności w społeczeństwie.
Farmaceuci chcą szczepić
O rozszerzeniu kompetencji farmaceutów w dostępności do szczepień mówił także dr n. farm. Piotr Merks, Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Farmacji:
– Jest to istotne szczególnie teraz, przy wydłużonym czasie oczekiwania przez pacjenta na szczepionki przeciw COVID-19, co może oznaczać, iż we wrześniu zbiegną się szczepienia przeciw grypie i COVID-19. Z związku z obciążeniem ochrony zdrowia, możliwe jest znaczne ograniczenie dostępu do usług szczepienia.
Dzisiaj, czas oczekiwania na szczepienie ma być długi – tymczasem farmaceuci wyrażają chęć i otwartość na to, by jeszcze bardziej wychodzić naprzeciw potrzebom pacjentów. Jednocześnie jednak, zaznaczają, że ważne są dla nich dodatkowe wsparcie merytoryczne w kwestii przeprowadzania szczepień oraz dostosowanie do nich placówek aptecznych i ilości pracowników (czytaj również: Ministerstwo Zdrowia coraz konkretniej o szczepieniach w aptece).
Co więcej, ok. 70% farmaceutów sądzi, że taka nowa usługa wprowadzona do aptek, przyczyniłaby się do budowania pozytywnego wizerunku i wzrostu zaufania pacjentów – co w konsekwencji oznaczałoby podniesienie prestiżu zawodowego farmaceutów.
– Podstawowym krokiem niezbędnym do rozpoczęcia szczepień w aptekach jest prawne upoważnienie farmaceutów do wykonywania tych świadczeń. Oczywiście farmaceuci musieliby, tak jak lekarze i pielęgniarki nabyć odpowiednie kwalifikacje np. w programach szkoleniowych, które obejmują m.in. podawanie szczepionek, udzielanie pierwszej pomocy i postępowanie w przypadku wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego. Tak, jak w przypadku innych zawodów medycznych, niezbędne jest ustalenie przez właściwe podmioty odpowiednich kursów i szkoleń dedykowanych – zaznaczał mgr farm. Michał Byliniak, Wiceprezes Naczelnej Izby Aptekarskiej.
Co ważne, w grupie osób powyżej 60. roku życia, blisko połowa pacjentów zaufałaby swojemu farmaceucie w sprawie podania szczepionki w placówce aptecznej. Również połowa badanych ma twierdzić, że szczepienia stanowią najskuteczniejszy sposób zapobiegania chorobom oraz ewentualnym powikłaniom. Należy tu podkreślić, że w starzejącym się społeczeństwie, zapadalność na wirusowe choroby, będzie wpływała w coraz szerszym stopniu na zdrowie publiczne oraz koszty leczenia.