Kanada i Stany Zjednoczone od dawna borykają się z problemem tzw. „opioidowej epidemii”. Narasta on również w Europie. Niedawno Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) przygotowała raport, z którego wynika, że nadużywanie przeciwbólowych leków opioidowych jest też przyczyną wzrostu liczby zgonów w całej Europie. Póki co wzrost śmiertelności spowodowany nadużywaniem opioidów na starym kontynencie stwierdzono w Estonii, Szwecji, Norwegii, Irlandii, Wielkiej Brytanii oraz Danii. Autorzy raportu wezwali przedstawicieli państw do uznania problemu epidemii stosowania opioidów jako kryzysu zdrowia publicznego. Ponadto OECD wskazuje, że konieczne są odpowiednie przepisy dotyczące przepisywania opioidów na receptę (czytaj więcej: Opioidy – ich nadużywanie to już problem na skalę światową).
Farmaceuci mają dość hipokryzji
Problem dostrzegają również kanadyjscy farmaceuci. Część z nich apeluje o zmianę statusu wszystkich leków zwierających kodeinę, tak aby były dostępne tylko na receptę. Takie rozwiązanie popiera The Canadian Pharmacists Association. Organizacja wzywa też Health Canada (agencję rządową odpowiedzialną za rynek leków) do zrewidowania obecności kodeiny w lekach OTC. Szczególnie w obliczu w sytuacji, gdy na rynku dostępny jest pełen wachlarz bezpieczniejszych leków przeciwbólowych.
– Jesteśmy w środku epidemii opioidów. Musimy być bardziej świadomi tego, co się dzieje. Z jednej strony prowadzimy w aptekach programy edukacyjne i wspieramy osoby uzależnione od opioidów, a jednocześnie sprzedajemy je bez recepty – mówi w CBC Radio Canada, Matthew Manz, właściciel apteki w kanadyjskim mieście Regina.
Wraz z kilkoma innymi farmaceutami z okolicy przestali zaopatrywać swoje apteki w lek Tylenol 1 (połączenie paracetamolu, kodeiny i kofeiny).
Śmiertelne ryzyko
Barry Power, przedstawiciel The Canadian Pharmacists Association, wskazuje że Kanada znajduje się obecnie w czołówce krajów z najwyższym spożyciem kodeiny. W 2015 roku na kanadyjskim rynku znajdowało się ponad 600 różnych rodzajów leków OTC zwierających niskie dawki kodeiny.
David Juurlink, zajmujący się badaniem bezpieczeństwa leków w Ontario, podkreśla z kolei, że osoby nadużywające leków OTC z kodeiną narażone są przede wszystkim na uszkodzenia wątroby. A to dlatego, że kodeina jest w takich lekach łączona najczęściej z paracetamolem. Jego zwiększone spożycie prowadzi to zatrucia wątroby. Innym problemem jest też mieszanie syropów na kaszel zawierających kodeinę, z napojami alkoholowymi. Takie mieszanki wywołują euforię, ale zwiększają też ryzyko przedawkowania.
Kodeina w Polsce
Leki z kodeiną bez recepty są również dostępne w Polsce. Są to zarówno leki przeciwbólowe (połączenia z paracetamolem), jak i preparaty na kaszel (tabletki, syropy). W 2017 roku weszły jednak ograniczenia dotyczące ilości tej substancji, którą farmaceuta może jednorazowo wydać pacjentowi (czytaj również: Więcej kodeiny w pojedynczym opakowaniu leku). Tego typu ograniczenia dotyczą w Polsce trzech substancji leczniczych i wynoszą:
- pseudoefedryna – 720 mg,
- kodeina – 240 mg,
- dekstrometorfan – 360 mg.
Ministerstwo zdrowia przyznało niedawno, że wprowadzone w 2017 roku przepisy, nie rozwiązały problemu ich stosowania w celach pozamedycznych. Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski stwierdził, że jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu nadużywania tego typu leków byłaby zmiana kategorii dostępności produktów leczniczych zawierających pseudoefedrynę, dekstrometorfan i kodeinę z „OTC” na „Rp” i sprzedaż ich na podstawie recepty lekarskiej (czytaj więcej: Leki z pseudoefedryną, dekstrometorfanem i kodeiną tylko na receptę?).
Źródło: ŁW/CBC.CA
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
0 komentarzy - napisz pierwszy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]