Literalnie odczytywane przepisy nie pozostawiają wątpliwości – to nie przedsiębiorca, a rada powiatu ustala godziny otwarcia apteki. W rezultacie jej właściciel nie może samowolnie skrócić godzin jej funkcjonowania, nawet jeśli wynika to z braku personelu. Taką argumentację przestawił Lubuski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny w wydanej na początku lutego decyzji (sygn. akt WIFG.8522.7.3.2022). Nakazał w niej przedsiębiorcy „usunięcie nieprawidłowości polegających na niewywiązywaniu się z obowiązku pełnienia dyżurów w porze nocnej”.
Sprawa dotyczyła powiatu sulęcińskiego. Jedna z działających na jego terenie aptek nie pełniła wyznaczonych przez Radę Powiatu dyżurów. Miała wręcz „permanentnie” uchylać się od tego obowiązku. Sprawą zajął się Lubuski Wojewódzki Inspektor Farmaceutyczny, który stwierdził naruszenie przepisów. WIF wskazał, że to nie właściciel apteki decyduje o godzinach jej otwarcia, a właśnie Rada Powiatu. Tak przynajmniej stanowią literalnie odczytywane przepisy.
– Przepis art. 94 ust 2 ustawy Prawo farmaceutyczne stanowi, iż rozkład godzin pracy aptek ogólnodostępnych na danym terenie określa, w drodze uchwały, rada powiatu, po zasięgnięciu opinii wójtów (burmistrzów, prezydentów miast) gmin z terenu powiatu i samorządu zawodu farmaceuty – wskazał WIF.
Uchylanie się od dyżuru to skrócenie godzin otwarcia apteki…
Oznacza to, że apteka musi przestrzegać godzin funkcjonowania, które znajdują się w uchwale Rady Powiatu. A co jeśli uchwała przewiduje, że dyżur apteki, a więc jej otwarcie w godzinach nocnych? W ocenie WIF zamknięcie jej w tym czasie oznacza samodzielnie skrócenie godzin czynności, do którego przedsiębiorca nie jest uprawniony. Tak też miała zrobić sulęcińska apteka w dniach między 19 i 25 grudnia 2022 roku.
– Zgodnie z […] uchwałami godziny czynności apteki są ściśle określone i przedsiębiorca nie jest uprawniony do ich samodzielnej zmiany po przez skrócenie, czy też wydłużenie godzin czynności. Art. 94 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne wskazuje, że kompetencja dotycząca godzin czynności aptek została przekazana właściwej radzie powiatu i przedsiębiorca występujący o udzielenie zezwolenia na prowadzenie apteki jest zobligowany do uwzględnienia powyższego ustawowego ograniczenia w prowadzonej działalności – wskazał WIF.
⇒ Czytaj również: Poddębice: WIF ma spowodować respektowanie harmonogramu pracy przez apteki
Organ wskazał też, że ustawa nadaje poprzez zezwolenie prawo przedsiębiorcy do prowadzenia detalicznego obrotu produktami leczniczymi. Działalność ta ma jednak pewne ograniczenia ograniczeń. Takim ograniczeniem jest właśnie ustalanie godzin czynności aptek przez radę powiatu.
– Jest to ograniczenie praw przedsiębiorcy, które wynika ustawy Prawo farmaceutyczne. Działalność gospodarcza może być ograniczana przez ustawodawcę jedynie w szczególnych przypadkach i udzielanie zezwoleń na prowadzenie konkretnej działalności stanowi samo w sobie ograniczenie i taką mamy sytuację w przypadku prowadzenia obrotu produktami leczniczymi – wskazał WIF.
Brak personelu nie zwalnia od dyżurów
Organ przytoczył w swojej decyzji kilka wyroków sądów administracyjnych z ostatnich lat, które dotyczyły tego zagadnienia. Wynikało z nich, że obowiązek pełnienia dyżurów nierozerwalnie wiąże się z działalnością jaką jest prowadzenie apteki. Jednocześnie apteka jest zobligowania do wypełniania tego obowiązku, bez względu na to czy pozwala na to jej sytuacja kadrowa.
– Prowadzenie apteki stanowi regulowaną działalność gospodarczą, którą należy prowadzić również zgodnie z przepisami prawa miejscowego, w tym uchwałami podejmowanymi na podstawie art. 94 ust. 2 u.p.f. Jednym z takich obowiązków może być obowiązek pełnienia dyżurów w porze nocnej lub w dni wolne od pracy. Z tego obowiązku nie mogą zwolnić szczególne warunki pracy konkretnej apteki, np. liczba zatrudnionych w niej osób lub kwestia osiąganego w takich porach pracy apteki wyniku ekonomicznego (zysku lub straty) – wskazał z kolei WSA w Lublinie, w wyroku z 26 czerwca 2020 roku (sygn. akt III SA/Lu 89/20).
⇒ Czytaj więcej: Mniej zatrudnionych farmaceutów w aptece obroną przed nocnymi dyżurami?
Okazuje się bowiem, że spółka prowadząca sulęcińską aptekę, wskazywała na problem z pozyskaniem pracowników fachowych. Z tego właśnie miało wynikać uchylanie się od dyżurów.
– Spółka wskazała, że ogłoszenia w sprawie naboru pracowników są publikowane cyklicznie i na dowód tych twierdzeń załączyła wydruk ogłoszeń w sprawie pracy – czytamy w decyzji Lubuskiego WIF.
Organizacja pracy apteki musi uwzględniać dyżury
Organ ocenił jednak, że nie ma podstaw do uwzględnienia tej argumentacji właściciela apteki. Przepisy obowiązującego prawa nie przewidują bowiem możliwości uchylenia się przez aptekę od obowiązku pełnienia dyżurów. WIF podkreślił, że to właściciel apteki, jako profesjonalny podmiot, ponosi pełną odpowiedzialność w zakresie podejmowanych działań. Jego powinnością jest też takie zorganizowanie pracy apteki, aby było one zgodne z obowiązującymi przepisami prawa. W tym również z Kodeksem pracy.
– Apteki powinna być zorganizowana w taki sposób, aby nie zostało zagrożone bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów związane z brakiem możliwości korzystania z jej usług – czytamy w decyzji WIF.
W ocenie organu braki kadrowe nie usprawiedliwiają niedostosowania się do uchwały rady powiatu.
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
1 komentarz Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]