Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego pod koniec 2022 roku w polskich aptekach pracowało około 32 000 techników farmaceutycznych. Do tej pory wykonywanie tego zawodu było prawnie regulowane w niewielkim stopniu w stosunku do wymagań stawianych magistrom farmacji. Jednak już wkrótce ten stan rzeczy ulegnie zmianie. Wejście w życie Ustawy o niektórych zawodach medycznych będzie wiązało się z wieloma wyzwaniami, którym nie tylko technicy muszą sprostać.
Tak jak w przypadku innych ustaw zawodowych, regulacje zawarte w nowej ustawie obejmują 4 obszary. Należą do nich:
- kwalifikacje do wykonywania zawodu,
- zasady wykonywania zawodu,
- odpowiedzialność dyscyplinarna,
- doskonalenie zawodowe.
W każdym z tych obszarów prawo wprowadza nowości do funkcjonowania aptek, które w niektórych przypadkach mogą być rewolucyjne.
Przepisy działają jakby wstecz…
Największa rewolucja dotyczyć będzie kwalifikacji do wykonywania zawodu. Od momentu obowiązywania ustawy zawód technika farmaceutycznego może wykonywać wyłącznie osoba, która posiada pełnię praw publicznych, pełną zdolność do czynności prawnych, i – co najważniejsze – nie jest karana za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego ani umyślne przestępstwo skarbowe. I to właśnie ten ostatni warunek wymusza powzięcie nietypowych działań przez właścicieli aptek. Bowiem będą oni zobowiązani do sprawdzenia, czy ich pracownicy nie zostali wcześniej skazani.
– Przestępstwem ściganym z oskarżenia publicznego jest też znieważenie pomnika czy udział w bójce albo kradzież o naprawdę niezbyt wysokiej wartości. Więc oznacza to, że tutaj technik farmaceutyczny będzie jak saper – nie będzie mógł się pomylić ani razu. Nie mówimy już tylko o tych najpoważniejszych przestępstwach, ale także o jeździe pod wpływem alkoholu, obrazie uczuć religijnych […] To wszystko może narażać na utratę prawa wykonywania zawodu – wyjaśnił Karol Korszuń, adwokat i partner Kancelarii Fairfield oraz gość „Kwadransa z farmacją”.
- Czytaj również: Prezydent podpisał kolejną ustawę ważną dla pracowników aptek
Tutaj możemy mówić o sytuacji, w której przepisy niejako działają wstecz – przesłanki do wykonywania zawodu technika farmaceutycznego muszą spełnić nie tylko przyszli kandydaci, ale również już praktykujący specjaliści.
– Jeżeli w dniu wejścia tej ustawy ktoś, kto jest technikiem farmaceutycznym, ma jeszcze niezatarty wyrok, to on z automatu traci możliwość dalszego wykonywania zawodu i nie jest objęty żadnym dodatkowym okresem przejściowym – komentował prawnik.
Będzie rejestr techników farmaceutycznych
Rozmówca Łukasza Waligórskiego zdradził również szczegóły tego, jak wyglądać będzie rejestr prowadzony przez ministra zdrowia, do którego wpis ma być obowiązkowy dla każdego technika farmaceutycznego. Rejestr składa się z 2 części. Część niejawna zawiera praktycznie wszystkie informacje na temat wykształcenia, doświadczenia zawodowego, praktyki oraz informacje o skazaniu. Część jawna natomiast – dostępna dla każdego – posiada dane takie jak imię, nazwisko, identyfikator technika oraz jego miejsce pracy.
Za wpis do rejestru techników farmaceutycznych trzeba bedzie zapłacić – koszt wynosi 100 złotych. Zarówno składanie wniosku o wpis do rejestru, jak i prowadzenie rejestru, to procesy, które będą przebiegać w sposób elektroniczny.
Ważna informacja jest też taka, że wszystkie informacje, które będa podawane we wniosku, składane są pod rygorem odpowiedzialności karnej – takiej samej, jak za składanie fałszywych zeznań. Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności, a podanie nieprawidłowych danych skutkuje wykreśleniem z rejestru.
Przed kim odpowiadają technicy?
Na straży należytego wykonywania zawodu farmaceuty stoją rzecznicy odpowiedzialności zawodowej oraz okręgowe sądy aptekarskie. A jak to bedzie wyglądało u techników farmaceutycznych? Postepowanie dyscyplinarne leży po stronie Komisji Odpowiedzialności Zawodowej. Sankcje finansowe, które będzie mogła nakładać, zawierają się w przedziale od 4000 do 12000 złotych. Ponadto do możliwych sankcji zaliczamy zawieszenie wykonywania zawodu do 5 lat oraz odebranie uprawnień zawodowych z niemożnością ponownego wpisu do rejestru na okres 10 lat.
A kto może zostać członkiem Komisji?
– W przypadku farmaceutów rzecznikami dyscyplinarnymi oraz sędziami są Państwa koledzy po fachu – magistrzy farmacji. Natomiast w przypadku techników farmaceutycznych wygląda to zupełnie inaczej. Rzecznikiem dyscyplinarnym, czyli swego rodzaju prokuratorem – tym, który ocenia, zbiera dowody i oskarża – będzie prawnik powoływany przez Ministerstwo Zdrowia – mówił adw. Karol Korszuń.
Prawnik ten to osoba z co najmniej 5-letnim doświadczeniem w stosowaniu prawa administracyjnego. Nie jest to więc człowiek, który na co dzień pracuje w aptece, lecz dobrze przygotowany fachowiec. Gość „Kwadransa” wyraził pogląd, że obrona przed zarzutami stawianymi przez prawnika może być przez to trudniejsza.
Również nie wszyscy sędziowie w postępowaniu dyscyplinarnym techników farmaceutycznych sami będą technikami. Ustawa przewiduje, że w składzie sedziowskim powinno być przynajmniej 2 techników farmaceutycznych, natomiast pozostałe osoby to przedstawiciele ministra zdrowia. Samych techników również wyznacza minister.
- Czytaj również: Technicy farmaceutyczni z własnym samorządem?
Zaproszony ekspert ocenił zakres swobody i samorządności w kwestii odpowiedzialności zawodowej techników farmaceutycznych jako żaden w porównaniu z magistrami farmacji. Przypuszcza on, że nowe organy bedą działały w sposób bardziej restrykcyjny, podatny na sugestie ze strony ministra zdrowia, a niekoniecznie uwzględniający interesy tej grupy zawodowej.
Niemniej prawo dotyczące właściwego sposobu wykonywania zawodu technika farmaceutycznego zawiera dość ogólne przepisy, więc standardy orzekania będą kształtowały się na przestrzeni najbliższych kilku, a może nawet kilkudziesięciu lat.
Obowiązkowa nauka na punkty
Techników niebawem dotknie też obowiązek edukacyjny. Ustawa mówi o 5-letnim okresie rozliczeniowym. Liczba punktów do zdobycia w tym czasie będzie wynikała z odpowiedniego rozporządzenia ministra zdrowia. Technik farmaceutyczny musi prowadzić kartę rozwoju zawodowego. Osobą odpowiedzialną za dostarczenie karty oraz rozliczenie punktowe stanie się wojewoda.
Co bardzo istotne dla właścicieli i kierowników aptek – technikowi farmaceutycznemu będzie przysługiwać co roku 6 dni urlopu szkoleniowego opłacanego jak urlop wypoczynkowy. Co oznacza, że pula dni urlopowych zwiększy się o 25%. Urlop odbywa się na takich samych zasadach jak urlop szkoleniowy magistra – data urlopu każdorazowo ustalana jest w porozumieniu z pracodawcą, lecz nie może on zabronić wzięcia dni wolnych na ten cel.
Czy czas nas goni?
W głowach pracowników i pracodawców aptecznych rodzi się teraz pytanie – ile jest czasu na przygotowanie się do wszystkich zmian? Okres przygotowawczy do wejścia ustawy w życia można określić jako długi. Przez 6 miesięcy od opublikowania ustawy w Dzienniku Ustaw trwa vacatio legis – więc zapisy ustawy jeszcze nie obowiązują. Przewiduje się, że okres ten skończy się w połowie marca 2024 roku. Następne 6 miesięcy to czas, kiedy technik farmaceutyczny może złożyć wniosek o wpis do rejestru. W przypadku przeciągającej się procedury wpisu istnieje jeszcze inne wyjście.
– Jest jeszcze przepis, który mówi: każdy, kto w dniu wejścia w życie ustawy jest uprawniony do wykonywania zawodu technika, będzie przez 12 miesięcy mógł dalej wykonywać ten zawód, nawet jeżeli nie będzie tego wpisu do rejestru – uspokoił Korszuń.
Dla właścicieli aptek kluczowym okresem będzie pierwsze pół roku od momentu publikacji ustawy. To moment na rozmowę ze swoim personelem i weryfikację, czy nie ma on żadnego wyroku, który byłby problematyczny. Bo konsekwencje niedopilnowania tej sprawy mogą być opłakane.
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
0 komentarzy - napisz pierwszy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]