Eksperci OSOZ przeanalizowali sprzedaż apteczną środków uspokajających i nasennych na przestrzeni ostatnich 20 lat. Wyniki tej analizy zostały opublikowane w czasopiśmie OSOZ 4/2022 oraz na jego blogu. Przeanalizowano dane dotyczące środków nasennych i uspokajających klasy ATC N05C. Wynika z nich, że apteczna sprzedaż leków z tych grup od dwóch dekad stopniowo spada.
Sprzedaż leków nasennych i uspokajających na przełomie ostatnich dwudziestu lat kształtowała się na stosunkowo wyrównanym poziomie. W pierwszym okresie analiz – czyli w roku 2002 – pacjenci zakupili w aptekach 28,89 mln opakowań. Była to największa sprzedaż na przestrzeni całego okresu. W kolejnych latach sprzedaż głównie spadała (czytaj więcej: Sieć aptek wprowadza konsultacje psychologiczne dla pracowników).
– Największy odnotowany spadek miał miejsce w 2012 roku i wynosił 13,74%. Wzrosty liczone rok do roku miały miejsce zaledwie kilka razy, największy (o 6,37%) w roku 2008. Zmiany na całym okresie analiz ukształtowały sprzedaż leków nasennych i uspokajających w 2021 roku na poziomie 20,04 mln opakowań – to o 3,24% mniej niż w 2020 roku oraz o 30,66% mniej niż w 2002 roku – wskazują eksperci OSOZ.
Co ciekawe na przestrzeni lat asortyment leków nasennych i uspokajających początkowo się powiększał. W roku 2002 pacjenci mogli wybierać spośród 263 różnych produktów. W 2006 roku pojawiło się 88 nowych produktów, a w 2016 roku liczba różnych środków nasennych i uspokajających dostępnych w aptekach była największa i wynosiła 559.
– Od tego czasu, z roku na rok asortyment stale malał o kilkadziesiąt opakowań. W 2021 roku pacjenci mieli do wyboru 383 różne produkty z omawianej grupy leków, czyli o 29 produktów mniej niż w roku 2020 oraz o 120 różne opakowania więcej niż w pierwszym okresie analiz – piszą eksperci OSOZ.
Mniejsza sprzedaż, większa wartość
Jak się okazuje, w całym okresie analiz wartość sprzedaży leków o działaniu nasennym i uspokajającym stanowiła istotną część rynku farmaceutycznego. W każdym roku analiz przewyższała kwotę 200 mln zł, a zgodnie z wyliczonymi prognozami w bieżącym roku po raz pierwszy przekroczy kwotę 300 mln zł. Na wyrównanym poziomie kształtowała się także ilość sprzedaży, choć tej zmiennej towarzyszył na ogół trend malejący (czytaj również: Zdecydowany wzrost sprzedaży środków uspokajających. Przyczyną koronawirus…).
– Na przełomie ostatnich dwóch dekad roczna sprzedaż spadła o ponad 8 mln opakowań. Zgodnie z wyliczonymi prognozami, w 2022 roku po raz pierwszy nie przekroczy ona 20 mln opakowań. Co nie zmienia faktu, że statystycznie co drugi Polak zakupi jedno opakowanie leku o działaniu nasennym i uspokajającym, płacąc za nie średnio ponad 16 zł – czytamy w analizie.
Jej autorzy przekonują, że pandemia COVID-19 nie spowodowała znacznego wzrostu sprzedaży środków uspokajających. Przynajmniej ilościowego, bo rosnące ceny doprowadziły w 2020 roku do wzrostu wartości sprzedaży o 7% w stosunku do roku 2019. 28 mln opakowań sprzedanych w 2002 roku i tylko prognozowane 19 mln w 2022 roku – skąd wynika tak duży spadek?
– Niestety, powodem nie jest malejące obciążenie stresem czy coraz mniejszy odsetek osób dotkniętych problemami ze snem. Przyczyn malejącego trendu popytu trzeba szukać gdzie indziej. Po pierwsze, środki uspokajające i nasenne są dużo skuteczniejsze niż te dostępne 20 lat temu (większa koncentracja substancji chemicznej, nowe generacje leków). Po drugie, zwiększyła się oferta w sklepach ogólnodostępnych – leki z tej grupy można znaleźć na półkach marketów. Po trzecie, wiele osób szuka alternatywnych sposobów radzenia sobie z omawianymi dolegliwościami lub w ogóle ich nie leczy – wskazują eksperci OSOZ.
Źródło: ŁW/Blog OSOZ
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
1 komentarz Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]