Na wczorajszym posiedzeniu sejmowej Komisji ds. Petycji rozpatrywano petycję, której autorem jest Marcin Wiśniewski ze Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek. Tematem wniosku była kwestia zasad prowadzenia aptek, a dokładniej udzielania i cofania zezwoleń na ich prowadzenie w taki sposób, aby odzwierciedlały one intencje przyświecające AdA (czytaj również: Sejm zajmie się uszczelnieniem „apteki dla aptekarza”). Przedstawiającym petycję był poseł Grzegorz Wojciechowski.
– Zgłaszający petycję wskazuje, że przepisy tej ustawy są niezbyt dokładnie doprecyzowane, istnieje duża rozbieżność w ich interpretacji, a nadto nie spełniają założeń, jakie przyświecały ustawie Apteka dla Aptekarza – wyjaśnił Grzegorz Wojciechowski.
Poseł wskazał również na inną kwestię zawartą w petycji, a mianowicie dotyczącą problemów z rozbieżnością interpretacji Prawa Farmaceutycznego z orzecznictwem sądowym wynikającym z tego tytułu.
– Wydaje się, że sprawa jest dosyć złożona i obawiam się, że w tym stanie wiedzy nie jesteśmy w stanie podjąć decyzji, czy sprawa dotyczy drobnej korekty dotyczącej zakazu przejmowania aptek, czy też dotyczy szerszej kwestii – skomentował Wojciechowski.
W jego opinii do dalszego procedowania petycji potrzebna byłaby wypowiedź i stanowiska Ministerstwa Zdrowia i określenie przez resort, czy problem ten jest mu znany i czy w tym temacie prowadzone są jakieś prace.
Resort Zdrowia pracuje nad uszczelnieniem AdA?
Na posiedzeniu obecna była Ewa Solecka, główny specjalista Ministerstwa Zdrowia. Na wstępie podkreśliła ona, że obowiązujące przepisy Apteki dla Aptekarza były kompromisem pomiędzy stroną, która z inicjatywy ustawodawczej korzystała a stroną rządową. Niemniej jednak resort zauważa pewne niedociągnięcia w tym temacie.
– Problemem jednak jest to, że pomimo wielu większych czy mniejszych deklarowanych celów część normatywna ustawy nie gwarantowała możliwości ich realizacji – przekazała Ewa Solecka.
Przedstawicielka resortu zdrowia poinformowała Komisję, że ministerstwo pracuje nad zmianami Prawa Farmaceutycznego, w tym także nad częścią dotyczącą kwestii nowelizacji ustawy PF, tj. Apteki dla Aptekarza. Kilka tygodni poinformował też o tym wiceminister Maciej Miłkowski w programie „Kwadrans z farmacją” (czytaj więcej: Zmiany w farmacji. Co nas czeka w najbliższych tygodniach?).
– Obecnie w resorcie procedowana jest ustawa nowelizująca prawo farmaceutyczne, zwana ustawą pionizacyjną, gdzie znajdują się zapisy, które częściowo realizują te postulaty zgłaszane w petycji i chodzi przede wszystkim o przepisy zakazujące uzyskiwania kontroli nad podmiotami prowadzącymi apteki w taki sposób, aby nie można było przekroczyć limitów antykoncentracyjnych – poinformowała Ewa Solecka.
Resort zdrowia zaznacza jednocześnie, że nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia przepisów, które działałyby wstecz. Solecka wskazała, że skoro takich regulacji nie uwzględniono podczas wprowadzania AdA w życie, to tym bardziej nie jest to wskazane i potrzebne w chwili obecnej.
– Niezasadnym Ministerstwo Zdrowia uznaje też argument, aby w stosunku do podmiotów stosować regulacje antykoncentracyjne w momencie ich działania, gdyż te wymogi kontrolowane są tylko na etapie wydawania zezwoleń – zakończyła swoją wypowiedź Ewa Solecka.
ZPA PharmaNET przeciwny petycji
Obecny na spotkaniu Marcin Piskorski ze Związku Pracodawców Aptecznych PharmaNET stał na stanowisku, że postulowane w petycji argumenty nie mają żadnych podstaw do tego, aby zostać uwzględnione przez Komisję.
– Uważamy, że to jest działanie pewnej grupy, która nie może pogodzić się z tym, że polskim przedsiębiorcom nie odebrano w 2016 roku własności aptecznej – grzmiał Piskorski.
W jego ocenie wprowadzone kilka lat temu przepisy AdA wyklarowały i uspokoiły sytuację na rynku aptecznym. Proponowane zmiany mogą przyczynić się do zachwiania rynku farmaceutycznego w Polsce, co jego zdaniem może skutkować problemem z dostępem Polaków do aptek (czytaj również: „Apteka dla aptekarza” po pięciu latach obowiązywania).
– W wyniku AdA z Polski zniknęło już prawie 2 000 aptek. Dalsze zmiany regulacji w tym zakresie przez jakieś wrzutki mogą dalej i bardziej szkodzić polskim aptekom – zauważał przedstawiciel ZPA.
Związek podważa prawidłowość petycji, twierdząc, że jest ona oparta na niewłaściwych, a nawet nieprawdziwych przesłankach. Jako przykład podaje chociażby kwestię przejmowania polskich aptek przez podmioty zagraniczne.
– Podmioty zagraniczne są raptem 3 na polskim rynku i posiadają łącznie 6% ogólnego rynku aptek – przekonywał Marcin Piskorski.
W jego opinii większość z działających w Polsce 320 sieci aptecznych to małe i średnie firmy o polskim kapitale, prowadzone przez polskich przedsiębiorców. Dlatego też ZPA PharmaNET stoi na stanowisku, że procedowana petycja nie powinna być brana pod uwagę w kontekście zmian przepisów AdA.
Na posiedzeniu komisji nieobecny był autor petycji – Marcin Wiśniewski – ani jakikolwiek przedstawiciel Związku Aptekarzy Pracodawców Polskich Aptek.
Komisja ds. Petycji za odrzuceniem wniosku
W ocenie Komisji uwzględnienie zmiany na drodze petycji byłoby niebezpieczne i tego typu działania powinny wpisywać się w szerszy zakres konsultacji. Przewodniczący Komisji podał za przykład prowadzone prace nad ustawą pionizacyjną i fakt, że to właśnie w ramach jej ustanawiania powinna odbywać się debata nad zmianami w kontekście AdA. Zgodzić z tym musiał się także przedstawiający petycję poseł Grzegorz Wojciechowski.
– W związku z tym proponuję jednak przyjąć, że ta kwestia zostanie rozstrzygnięta w najbliższej nowelizacji ustawy Prawo Farmaceutyczne, czyli w ustawie pionizacyjnej – skwitował Wojciechowski.
Komisja Petycji nie uwzględniła zatem petycji i nie podjęła dalszych prac nad nią.
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
1 komentarz Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]