REKLAMA
śr. 27 października 2021, 12:11

Problemy z dostawami prądu w Chinach. Czy czeka nas kolejny kryzys lekowy?

Kryzys energetyczny w Chinach ograniczający tamtejszą produkcję to kolejne po pandemii ostrzeżenie przed uzależnianiem się Polski od dostaw leków spoza Europy. Z badań opinii publicznej przeprowadzonych na zlecenie Krajowych Producentów Leków wynika, że prawie 70% Polaków uważa, że Polska byłaby bezpieczniejsza, gdyby więcej leków produkowano w kraju.

Czy pacjentom zabraknie leku na depresję? GIF przekonuje, że jego udział w rynku jest niewielki i nie wpłynie na leczenie (fot. Shutterstock)
Kryzys energetyczny w Chinach sprawia, że na wiele dotychczas dostępnych w UE od ręki towarów trzeba czekać. Problem ten może dotknąć też leków (fot. Shutterstock)

W październiku w ponad połowie chińskich prowincji zredukowano dostawy prądu  i dlatego cześć fabryk ogranicza produkcję. Około 2/3 energii wytwarzanej w Chinach pochodzi z węgla, którego cena tylko we wrześniu br. wzrosła tam o 40%. Racjonowanie dostaw prądu jest spowodowane m.in.  administracyjnym utrzymywaniem niskich cen energii przy gwałtownie rosnących kosztach jej produkcji.  Sytuacji na rynku węgla nie ułatwia też ograniczenie, a w praktyce zakaz,  importu z Australii, skąd jeszcze kilka lat temu Chińczycy sprowadzali ponad połowę tego surowca.

W efekcie napiętych relacji między tymi krajami, m.in z powodu australijskiego wniosku dotyczącego śledztwa w sprawie pochodzenia koronawirusa, Chiny obecnie wzmacniają własnych producentów węgla oraz szukają alternatyw na jego dostawy w Indonezji, Mongolii i Rosji (czytaj również: Duży wzrost cen na importowane przez Indie z Chin substancje API).

Kolejny powód to sprostanie założeniom polityki klimatycznej, którą przyjęły Chiny. W 2060 r. planują  osiągnąć neutralność klimatyczną, ale emisja CO2 wciąż rośnie i –  zgodnie z przyjętym planem-  dopiero w 2030 r. osiągnie apogeum. Według oficjalnej narracji rządu centralnego, chińskie prowincje chcąc sprostać rocznym planom muszą ograniczać dostawy prądu, żeby zamknąć ten  rok z zaplanowanym wynikiem – wyjaśnia Radosław Pyffel, ekspert do spraw Azji i polityki międzynarodowej. – A wszystko, co dzieje się w Chinach, nie kończy się w Chinach, bo ma wpływ na cały świat. Grozi brakiem komponentów do produkcji różnych dóbr, a także wzrostem ich cen  –  dodaje.

Co to ma wspólnego z lekami?

Kryzys energetyczny w Chinach sprawia, że na wiele dotychczas dostępnych w UE od ręki towarów trzeba czekać. Problem ten może dotknąć też leków.

80% substancji do produkcji leków używanych w Europie pochodzi z Chin, podczas  gdy jeszcze 30 lat temu było to zaledwie 20%. Chiński rząd dotował produkcję farmaceutyczną u siebie, która i tak w Azji była tańsza niż w Europie i w efekcie azjatyccy wytwórcy zmonopolizowali europejski rynek – wyjaśnia Barbara Misiewicz- Jagielak, wiceprezes Krajowych Producentów Leków.

Prawie co drugi Polak obawia się, że w aptekach może zabraknąć leków, których potrzebuje, a ponad połowa doświadczyła już takiej sytuacji – wynika z badań opinii publicznej przeprowadzonych we wrześniu br. przez Civitta Polska (czytaj również: Kryzys lekowy wydłuża kolejki do lekarzy. Brak leków wygeneruje dalsze problemy… ).

Pacjenci kardiologiczni stosują wiele różnych terapii, również na schorzenia towarzyszące. Jeśli do niepokojów o optymalny dostęp do specjalistów dokłada się strach o dostępność stale przyjmowanych leków, nie dziwi, że kondycja fizyczna i psychiczna pacjentów wydaje się zagrożona – mówi Agnieszka Wołczenko, prezes Stowarzyszenia Ecoserce.

Badania pokazały też, że, zdaniem respondentów, na polskim rynku powinny przeważać leki krajowych producentów. 64% uważa, że krajowych leków powinno być na naszym rynku najwięcej.

Nie możemy żyć w obawie, że zabraknie nam ratujących zdrowie i życie leków. Dlatego też posiadanie dobrze funkcjonującego przemysłu farmaceutycznego na terenie własnego kraju to podstawa bezpieczeństwa, gdyż jest on w stanie dostarczać leki obywatelom nawet podczas światowych kryzysów – mówi Anna Śliwińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków.

Jak zwiększyć produkcję leków w Polsce

Udział krajowych leków w polskim rynku maleje. Największą konkurencją są tańsi dostawcy z Azji, których ceny stają się referencyjne dla krajowych wytwórców.  Od 2011 r. resort zdrowia obniżył ceny krajowych leków o 26% i są one dziś najniższe w UE.

W tym samym czasie koszty produkcji w Polsce wzrosły kilkukrotnie, np. tylko te związane z utylizacją odpadów  o 150%. Do tego trzeba doliczyć wzrost kosztów energii, wody, surowców do produkcji leków i wynagrodzeń pracowników. Poza tym wzrost inflacji od tego czasu  wyniósł około 15% – wskazuje Katarzyna Dubno, wiceprezes Krajowych Producentów Leków.

Nigdy nie będziemy konkurencyjni cenowo wobec dostawców z Azji. Trzeba więc postawić sobie pytanie, czy jesteśmy w stanie ponieść koszt bezpieczeństwa lekowego? To jest decyzja systemowa. Chodzi o zmianę finansowania leków produkowanych w UE i w Polsce– mówi Krzysztof Kopeć.

Polacy bardzo dobrze oceniają jakość leków produkowanych w Polsce. 63%  uważa, że jest ona wysoka, a w każdej kolejnej edycji badania ten odsetek się zwiększa (2013 – 45%, 2019 – 60%). W sytuacji wyboru między lekiem wyprodukowanym w Polsce a w Azji, prawie 70% Polaków deklaruje, że wybierze krajowy lek, z czego  41% niezależnie od ceny, a 27% jeżeli będzie on tańszy lub w porównywalnej cenie.

67% badanych uważa, że dzięki produkcji leków w Polsce wyższe jest bezpieczeństwo zdrowotne obywateli.

W trudnym okresie pandemii polskim pacjentom udało się w większości uniknąć braku leków miedzy innymi dzięki ich produkcji na miejscu. Uwidoczniło to, że warto  mieć przemysł farmaceutyczny w Polsce i wspierać krajowych producentów leków. Manifestujący się w wynikach badania patriotyzm gospodarczy Polaków powinien się przełożyć na stworzenie warunków sprzyjających rozwojowi tej dziedziny nauki i biznesu – mówi Magdalena Kołodziej, prezes zarządu Fundacji My Pacjenci.

Krótkowzroczny argument niższej ceny

Około ¾ badanych opowiada się za wsparciem krajowego przemysłu farmaceutycznego przez Rząd.

Rozwój polskiego przemysłu farmaceutycznego przyczynia się bezpośrednio do zwiększenia niezależności lekowej państwa i odporności systemu na kryzys poprzez zapewnianie dostępności leków. Jednocześnie istotny jest wpływ pośredni. Analiza wyników badania wydaje się wskazywać, że rozwój tego przemysłu może wspierać poczucie bezpieczeństwa pacjentów, szczególnie istotnego w okresach niepewności, takich jak obecna sytuacja– mówi Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

Uzależnianie bezpieczeństwa lekowego Polaków od kogokolwiek jest strategią błędną i naiwną, a argument niższej czy niskiej ceny bardzo krótkowzroczny. Biznes, a zwłaszcza w Chinach, to z jednej strony jak najlepsza odpowiedź na potrzeby klienta, z drugiej zaś, wykorzystanie do maksimum sprzyjającej sytuacji w zgodzie z własnym interesem. Jeśli dany kraj nie postępują w zgodzie z chińską maksymą, iż „dobry królik ma trzy nory” i  pozbawiają się długoterminowych alternatyw w imię krótkoterminowych zysków, to powinni mieć pretensje przede wszystkim do siebie – podsumowuje Radosław Pyffel.

Źródło: ŁW/PZPPF

Redakcja mgr.farm

Opuchnięte nogi? Zobacz, jak pomóc takim pacjentom

29 września 202309:32

Problem opuchniętych nóg, związany zwykle z przewlekłą niewydolnością żylną to bardzo powszechne zjawisko – zwłaszcza w czasie nadchodzącej wiosny i lata [1]. Wśród czynników predysponujących to występowania tego typu dolegliwości jest m.in. wiek pacjenta [1]. Dlatego też osoby starsze są bardziej narażone na problemy z krążeniem żylnym w obrębie kończyn dolnych. I to właśnie z takim problemem pojawiła się dziś w aptece Pani Maria.

Problem opuchniętych nóg, związany zwykle z przewlekłą niewydolnością żylną to bardzo powszechne zjawisko. (fot. Shutterstock)

OPIS PRZYPADKU

Pacjentką, której problem dziś zostanie przybliżony jest 65-letnia Pani Maria. Przyszła do apteki z dokuczającym jej od dłuższego czasu problemem opuchniętych nóg. Pacjentka narzeka na dokuczliwe i praktycznie stale utrzymujące się obrzęki w nogach, przez co czuje się niekomfortowo. Zapytana jak długo zmaga się z tymi dolegliwościami odpowiedziała, że problem jest przewlekły, a widoczne na skórze żylaki utrzymują się już od dłuższego czasu. Pani Maria prosi Cię o rekomendację produktu, który zniwelowałby dokuczające jej uczucie ciężkości nóg i zmniejszył obecny na nogach obrzęk, gdyż stosowane dotychczas żele z heparyną nie okazały się zbyt skuteczne.
Pani Maria leczy się na nadciśnienie tętnicze, ale zapewnia, że terapia jest dobrze dobrana, a wartości ciśnienia są obecnie w normie. Co zatem można polecić Pani Marii?

OPUCHNIĘTE NOGI TO JEDEN Z OBJAWÓW CVD

CVD (ang. chronic venous disease), czyli przewlekła niewydolność żylna to schorzenie o stale rosnącej częstości występowania w populacji ogólnej – także w polskiej. Szacuje się, że problem ten w Polsce dotyczy nawet 47% kobiet i około 37% mężczyzn [1]. Wpływ na pojawienie się przewlekłej niewydolności żylnej mają zarówno czynniki modyfikowalne (jak tryb życia, wykonywana praca, czy też dieta i masa ciała) oraz niemodyfikowalne. Do tych drugich należą:

  • czynniki genetyczne (jeśli 1 rodzic miał żylaki to ryzyko pojawienia się ich u jego dziecka wynosi 40%, jeśli dwoje rodziców – ryzyko wzrasta aż do 90%!)
  • wiek – osoby starsze są bardziej narażone na problemy z krążeniem żylnym kończyn dolnych
  • płeć żeńska [1].

Pacjenci dotknięci problemem CVD skarżą się najczęściej na uczucie ciężkości nóg, wynikające przede wszystkim z obrzęków w obrębie kończyn dolnych [1,2]. Poza tym może pojawić się ból i mrowienie, a także skurcze (zwłaszcza w porze nocnej) [1,2]. Obrzęki doskwierające pacjentom dotkniętym problemami z krążeniem żylnym wynikają przede wszystkim ze zmian w strukturze śródbłonka. Stan zapalny, spowodowany nadciśnieniem żylnym, przyczynia się do powstawania luk i przerw pomiędzy komórkami śródbłonka naczyniowego, przez co elementy krwi i osocza przesączają się do przestrzeni pozanaczyniowej tworząc obrzęk [1]. Właściwym postępowaniem powinno być zatem skupienie się na uszczelnieniu naczyń żylnych i limfatycznych oraz zmniejszeniu ich przepuszczalności [1,2]. Jak to zrobić?

DOBEZYLAN WAPNIA POMOŻE W PROBLEMIE OPUCHNIĘTYCH NÓG

Skoro właściwym postępowaniem w terapii CVD i obecnego w jej przebiegu obrzęku jest uszczelnienie naczyń i zmniejszenie ich przepuszczalności warto dobrym okiem spojrzeć na dobezylan wapnia.

Dobezylan wapnia to związek z długą historią stosowania w ramach terapii problemów żylnych [3,4]. W ramach swojej aktywności leczniczej wykazuje wielokierunkowe działanie [5]. Mając na uwadze dolegliwości, z jakimi po pomoc zgłosiła się Pani Maria warto podkreślić, że dobezylan wapnia:

  • uszczelnia śródbłonek naczyń włosowatych
  • zmniejsza przepuszczalność naczyń limfatycznych i poprawia drenaż limfatyczny
  • usprawnia przepływ krwi przez naczynia żylne poprzez zmniejszenie lepkości osocza krwi oraz agregacji płytek krwi i czerwonych krwinek [3,4].

Dobezylan wapnia przyczynia się zatem do redukcji obrzęków na drodze poprawy drenażu limfatycznego i uszczelniania naczyń żylnych. Efektywność w kontekście opuchniętych nóg potwierdzają też badania przeprowadzane na pacjentach z obrzękami kończyn dolnych. W jednym z nich związek przyczynił się do 24% spadku objętości dolnych części nóg, tym samym redukując znacznie problem obrzęku [6].

Tym, co również wyróżnia dobezylan wapnia jest dobry profil bezpieczeństwa i małe ryzyko występowania działań niepożądanych [3,4]. Związek nie wykazuje istotnych interakcji z innymi lekami, co w kontekście starszych pacjentów jest na pewno sporą zaletą [7].

DOBENOX FORTE NA PROBLEMY Z OBRZĘKAMI

Rekomendacją dla Pani Marii może być zatem produkt leczniczy Dobenox Forte [7]. Lek ten zawiera w swoim składzie dobezylan wapnia w dawce 500mg i może być przyjmowany 1-2x dziennie w przypadku:

  • występowania objawów przewlekłej niewydolności żylnej, takich jak bóle i nocne kurcze, uczucie ciężkości, obrzęk
  • występowania żylaków kończyn dolnych [7].

Dobenox Forte będzie zatem odpowiednim wyborem dla Pani Marii i pomoże jej zredukować dokuczający jej obrzęk nóg. Pamiętaj tylko, aby wspomnieć pacjentce o tym, że Dobenox Forte najlepiej przyjmować po posiłkach [7].

Literatura:

  1. Przewlekła choroba żylna, Renata Zubilewicz, Andrzej Jaroszyński, Forum Medycyny Rodzinnej 2015, tom 9, nr 5, 400-404
  2. Calcium dobesilate for chronic venous insufficiency: a systematic review, Agustin Ciapponi, et.al., Angiology, Volume 55, Number 2, 2004
  3. Safety of calcium dobesilate in chronic venous disease, diabetic retinopathy and haemorrhoids, Herve Allain, et.al., Drug Safety 2004;27(9): 649-660
  4. Leczenie farmakologiczne przewlekłej niewydolności żylnej i owrzodzeń żylnych, Marek Ciecierski, https://marekciecierski.pl/choroby-zyl/przewlekla-niewydolnosc-zylna/
  5. Dobezylan wapnia – nowe zastosowania, Karolina Lesner, Adam Reich, Forum Dermatologicum 2016, tom 2, nr 4, 134-138
  6. Effectiveness and safety of calcium dobesilate in treating chronic venous insufficiency: randomized, double-blind, placebo-controlled trial, K.H. Labs, et.al., Phlebology 2004; 19: 123-130
  7. Charakterystyka Produktu Leczniczego Dobenox Forte

DOBENOX Forte, 500 mg, tabletki powlekane. Skład: 1 tabletka zawiera 500 mg wapnia dobezylanu jednowodnego (Calcii dobesilas monohydricus). Substancja pomocnicza o znanym działaniu: laktoza jednowodna. Postać farmaceutyczna: tabletka powlekana. Wskazania do stosowania: Objawy przewlekłej niewydolności krążenia żylnego kończyn dolnych (bóle i nocne kurcze nóg, uczucie ciężkości nóg, parestezje, obrzęk, zmiany skórne na tle zastoju krwi), żylaki kończyn dolnych. Objawowe leczenie żylaków odbytu. Dawkowanie i sposób dawkowania: Zalecana dawka dobowa dla osób dorosłych to 500 mg do 1000 mg dobezylanu wapnia jednowodnego: niewydolność żylna – zwykle od 500 mg do 1000 mg na dobę; tj. 1–2 tabletki na dobę; żylaki odbytu – zwykle od 500 mg do 1000 mg na dobę; tj. 1–2 tabletki na dobę. Podanie doustne. Tabletki należy przyjmować po posiłkach w celu uniknięcia lub zminimalizowania objawów niepożądanych dotyczących przewodu pokarmowego. Przeciwwskazania: nadwrażliwość na substancję czynną lub na którąkolwiek substancję pomocniczą. Specjalne ostrzeżenie i środki ostrożności dotyczące stosowania: Ostrożnie stosować u pacjentów z chorobą wrzodową żołądka i (lub) dwunastnicy, z nawracającym zapaleniem błony śluzowej żołądka oraz z niewydolnością nerek. W przypadku ciężkiej niewydolności nerek, jeśli konieczna jest dializoterapia, dawkę produktu leczniczego należy zmniejszyć. Na podstawie doniesień o działaniach niepożądanych stwierdzono, że przyjmowanie wapnia dobezylanu jednowodnego może bardzo rzadko wywołać agranulocytozę, związaną prawdopodobnie z reakcją nadwrażliwości. Agranulocytoza może objawiać się wysoką gorączką, zakażeniami w obrębie jamy ustnej, bólem gardła, zmianami zapalnymi w obrębie odbytu i narządów płciowych oraz innymi objawami, które wskazują na zakażenie. Pacjent musi być poinformowany, że w razie wystąpienia jakichkolwiek objawów zakażenia, powinien zgłosić je lekarzowi. W razie wystąpienia takiej sytuacji, konieczne jest sprawdzenie morfologii krwi wraz z rozmazem oraz zaprzestanie stosowania produktu leczniczego. Produkt zawiera laktozę jednowodną. Produkt nie powinien być stosowany u pacjentów z rzadko występującą dziedziczną nietolerancją galaktozy, niedoborem laktazy (typu Lapp) lub zespołem złego wchłaniania glukozy–galaktozy. Jedna tabletka DOBENOX Forte zawiera 50 mg laktozy. Działania niepożądane: Częstość występowania działań niepożądanych określono zgodnie z konwencją MedDRA: bardzo często (≥1/10), często (≥1/100 do <1/10), niezbyt często (≥1/1000 do <1/100), rzadko (≥1/10 000 do <1/1000) i bardzo rzadko (<1/10 000), częstość nieznana (częstość nie może być określona na podstawie dostępnych danych). Zaburzenia żołądka i jelit: Rzadko: nudności, biegunka. Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej: Rzadko: odczyny skórne. Zaburzenia mięśniowo–szkieletowe i tkanki łącznej: Rzadko: bóle stawów. Zaburzenia krwi i układu chłonnego: Bardzo rzadko: agranulocytoza. Opisywane działania niepożądane na ogół przemijały samoistnie po zaprzestaniu leczenia. W razie wystąpienia objawów zakażenia produkt należy odstawić. Podmiot odpowiedzialny: PRZEDSIĘBIORSTWO PRODUKCJI FARMACEUTYCZNEJ HASCO–LEK S.A. 51–131 Wrocław, ul. Żmigrodzka 242E. Numer pozwolenia na dopuszczenie do obrotu: pozwolenie nr 22090. Kategoria dostępności: produkt leczniczy wydawany bez przepisu lekarza – OTC. 

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

1 komentarz Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]