– Jesteśmy na końcowym etapie prac nad ustawą o zawodzie farmaceuty – czekają nas prace Senatu. Powinniście wiedzieć o tym, że obecnie za kulisami prowadzone są działania mające na celu usunięcie z ustawy zapisów gwarantujących zapewnienie farmaceutom niezależności. Działania te prowadzą przedstawiciele pracodawców wielu z Was argumentując, że sankcje (unieruchomienie apteki czy wszczęcie postępowania mającego na celu cofnięcie zezwolenia) za naruszenie Waszej niezależności są zbyt daleko idące – pisze Michał Byliniak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, w mediach społecznościowych.
Jego wpis pojawił się w kilku najpopularniejszych grupach facebookowych dla pracowników aptek. Byliniak przekonuje w nim, że ostatnie działania i publikacje prasowe, które w różny sposób uderzają w ustawę o zawodzie farmaceuty, nie są przypadkiem i stoją za nimi przedstawiciele największych pracodawców z rynku aptecznego (czytaj więcej: Przedstawiciele sieci aptecznych piszą do Senatorów w sprawie ustawy o zawodzie farmaceuty).
– Twierdzą, że niezależność farmaceuty w dbałości o interes pacjenta nie może warunkować działania biznesu i w imię jego realizacji może być traktowana uznaniowo i przedmiotowo. Myślę, że większość z Was wie co to oznacza spotykając się przykładami wywierania wpływu na co dzień lub słysząc o nich od koleżanek i kolegów – pisze farmaceuta.
Niezależność do podstawa
W swoim liście wskazuje, że samorząd aptekarski traktuje zapisy o niezależności jako fundamentalne dla wykonywania zawodu farmaceuty w przyszłości, funkcjonowania opieki farmaceutycznej zgodnie z jej założeniami. Jest też podstaw komfortu i godności codziennej pracy farmaceutów (czytaj również: Kłótnia farmaceuty z właścicielem doprowadzi do zamknięcia apteki? To bzdura!).
– Prowadzenie czarnego PR-u, przypisywanie nam nieistniejących powiązań, realizacji własnych interesów jest standardem od wielu lat i nas ani nie zaskakuje ani nie powoduje już większych emocji, jednak ważne jest abyście rozumieli, że w tych działaniach nie ma przypadku, a ich celem jest osiągnięcie efektu w postaci usunięcia niewygodnych dla biznesu przepisów – pisze Michał Byliniak
Wiceprezes NRA zwraca uwagę, że te działania uderzają bezpośrednio w farmaceutów i w komfort oraz godność wykonywania zawodu (czytaj również: Niezależność farmaceuty: jaka powinna być kara za jej pogwałcenie?).
– Mam świadomość, że trudno jest otwarcie wystąpić przeciwko takim działaniom prowadzonym przez pracodawców albo ich przedstawicieli ale mam prośbę o to abyście pamiętali kto w czyim interesie działa. Stoimy przed szansą ogromnej zmiany dla wszystkich farmaceutów wykonujących zawód w aptekach będącej efektem kilkuletniej pracy nad Ustawą o Zawodzie – pisze Byliniak.
Wielu farmaceutów zna polityków – posłów, senatorów. Czasami są pacjentami w aptekach, czasami członkami rodzin a czasami sąsiadami. Wiceprezes NRA zachęca, jeśli ktokolwiek ma taką możliwość, by napisać lub powiedzieć im swoimi słowami dlaczego niezależność farmaceuty jest ważna i jak przekłada się na interes i zdrowie pacjentów (czytaj również: Przedsiębiorcy proponują kompromis w kwestii niezależności farmaceuty).
– Niech dowiedzą się o tym z pierwszej ręki i niech rozumieją, że to jest naprawdę ważne. My ze swojej strony zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby zapisy, o których piszę pozostały, ale zwracam się do Was o wsparcie ponieważ drugi raz taka szansa może się nie zdarzyć. Nie pozwólmy biznesmenom decydować o wykonywaniu zawodu farmaceuty. Za wszelkie wsparcie i pomoc z góry dziękuję – kończy swój list Michał Byliniak.
Źródło: ŁW/Facebook
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
1 komentarz Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]