Kwota refundacji, przeznaczona na leki recepturowe w całym poprzednim roku wyniosła dokładnie 548 378 889,90 zł. To o ponad 18% więcej niż w całym 2021 roku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w poprzednim roku miał miejsce w Polsce wzrost liczby aptek i punktów aptecznych. Tak jednak nie było…
– W końcu 2022 roku działalność prowadziło 11,7 tyś. aptek ogólnodostępnych, tj. spadek o 1,8% w porównaniu z rokiem poprzednim – wynika z danych publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny.
Czytaj również: Leki recepturowe coraz droższe dla NFZ. Padł rekord refundacji…
Rosnące koszty refundacji receptury podkreśla także raport NFZ pt. „Rynek leków recepturowych w Polsce”. Dowiadujemy się z niego, że pod względem wartości refundacji rynek leków recepturowych rośnie znacznie szybciej niż rynek pozostałych leków. W okresie 2015-2019 wartość refundacji wzrosła w tej kategorii aż o 73%. Z czego to zatem wynika?
– Przeprowadzone analizy wskazują, ze stale rosnący koszt wykonania leku recepturowego wynika ze wzrostu cen surowców farmaceutycznych – czytamy w treści dokumentu.
Jak widzą tą kwestię farmaceuci zatrudnieni w aptekach ogólnodostępnych?
Ceny surowców oszalały. Leki recepturowe drożeją…
Farmaceuci pracujący na co dzień w aptekach i wykonujący leki recepturowe potwierdzają to, co zauważa również narodowy płatnik. Stale rosnąca kwota refundacji w głównej mierze wynika właśnie z galopujących cen poszczególnych surowców. Wszak to właśnie cena składników w głównej mierze warunkuje koszt sporządzenia danego leku recepturowego.
– Surowce farmaceutyczne bardzo podrożały w ostatnich latach, ale szczególnie widoczne jest to od połowy zeszłego roku – zauważa Justyna Nowak z apteki w Skierniewicach.
W kontekście których surowców widoczne są największe różnice w cenach? Jak podkreśla farmaceutka największa dynamika wzrostu cen dotyczy substancji w małych opakowaniach. A zatem – im mniejsza gramatura, tym szybszy i większy wzrost ceny. Przykłady?
– Na przykład 1 gram ditranolu jeszcze w 2020 roku kosztował niecałe 300 zł. Obecnie jest to około 700 zł netto za opakowanie – informuje farmaceutka ze Skierniewic.
Podobnego zdania jest także farmaceuta z apteki w Żyrardowie, choć w jego przypadku ceny wspomnianego już ditranolu są nawet jeszcze wyższe.
– W tej chwili 1 gram ditranolu to wydatek około 1300 zł. Drożeją surowce wszystkich firm, bez względu na to kto jest producentem – wyjaśnia Filip Pietruszewski.
Czytaj również: Receptura apteczna w ogniu krytyki. Lepsze byłyby laboratoria galenowe?
To, na co zwracają uwagę farmaceuci to fakt, że ceny surowców mogą znacząco różnić się pomiędzy różnymi hurtowniami. Jako przykład podają bardzo często stosowany w recepturze azotan srebra. W zależności od dostawcy hurtowego ceny wahają się pomiędzy 150 zł a nawet 450 zł za opakowanie o gramaturze 1 gram. Dlaczego?
Apteki za często korzystają z małych opakowań?
Wspomniany już raport „Rynek leków recepturowych w Polsce” sugeruje, że za „sztucznie” rosnącą kwotą refundacji leków recepturowych stać może zmowa cenowa pomiędzy uczestnikami rynku. Autorzy raportu wskazują też na nadużywanie droższych opakowań surowców w mniejszej pojemności. Jak wygląda to z perspektywy aptek?
– Rzeczywiście często korzystam z małych opakowań, ale wynika to głównie z obaw o ewentualne przeterminowanie się surowców. U nas w aptece dość mocno zwracamy uwagę na straty, jakie niesie ze sobą konieczność utylizacji jakiegoś leku – argumentuje farmaceutka ze Skierniewic.
To na co zwracają uwagę farmaceuci to także możliwość szybszego wykonania leku recepturowego. Jak podkreślają – nie muszą tracić czasu na odważanie konkretnej dawki z dużego opakowania. Wystarczy, że przesypią zawartość małego opakowania. Filip Pietruszewski zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt przemawiający na korzyść małych opakowań surowców.
– Uważam, że małe opakowania powinny być dostępne, bo pozwalają zachować czystość mikrobiologiczną surowca – stwierdził farmaceuta.
Obecne przepisy w żaden sposób nie zabraniają korzystania z małych opakowań surowców do receptury. Farmaceuci zgadzają się jednak z tym, że koszt leku sporządzonego z takich opakowań jest znacząco wyższy niż przy wykorzystaniu większych pojemników.
NFZ zajmie się sprawą refundacji leków recepturowych?
Narodowy Fundusz Zdrowia ze szczególnym zainteresowaniem zajmuje się kwestią refundacji preparatów sporządzanych w aptekach. Dowodem tego są liczne kontrole i nałożone na apteki kary finansowe. Rekordziści muszą płacić nawet dziesiątki tysięcy zł kary.
– Obszar leków recepturowych jest przedmiotem systematycznej kontroli ze strony płatnika – podkreśla w swoim raporcie NFZ.
Fundusz sugerował także, aby kwestii ewentualnego zawyżania cen surowców farmaceutycznych przyjrzał się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na chwilę obecną jednak takie postępowanie nie jest prowadzone.
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
1 komentarz Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]