REKLAMA
śr. 4 listopada 2020, 13:50

Marże na leki refundowane w aptekach rosną? Tak wynika z raportu NFZ…

Kilka miesięcy temu Naczelna Izba Aptekarska udostępniła raport, przygotowany wspólnie z firmą IQVIA, dotyczący rentowności polskich aptek, ze szczególnym wskazaniem na marże na leki refundowane. Dziś Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował własny raport na ten temat…

Z raportu NFZ wynika, że Łłączna marża kwotowa uzyskiwana przez wszystkie apteki zwiększała się średnio o 3,1% rocznie (fot. Shutterstock)

W raporcie opublikowanym przez NFZ analizowany jest rynek aptek, pod kątem uzyskiwanych przez apteki marż na sprzedaż wydawanych na receptę leków refundowanych i pełnopłatnych. Marże rozumiane są jako różnica pomiędzy przychodami uzyskanymi ze sprzedaży leku (zapłata pacjenta i ewentualnie refundacja) a kosztem jego nabycia w hurtowni. Analiza dotyczy 2019 roku i uwzględnia ponad 13 tys. aptek. Poszerzona analiza dotycząca tylko leków refundowanych objęła ponad 20 tys. aptek w latach 2013-2019 (czytaj również: Rentowność aptek w latach 2011–2018. Raport, konferencja i dyskusja…).

Pierwsza część raportu analizuje łączne marże kwotowe na lekach wydawanych na receptę, refundowanych i pełnopłatnych. Średnia marża uzyskana w 2019 roku jest szacowana na 251 tys. zł. Marżę poniżej 100 tys. zł uzyskało około 3,5 tys. aptek, natomiast powyżej 1 mln zł ponad 300 aptek.

– Kluczowe znaczenie dla wielkości marży ma rok powstania apteki. Podmioty powstałe po wejściu w życie ustawy „apteka dla aptekarza” uzyskiwały marże niemal o połowę mniejsze niż apteki starsze o rok, dwa lata. Częściowo było to powodowane faktem, że w tym okresie apteki powstawały przeciętnie w mniejszych ośrodkach. Wielkość gminy wyrażona liczbą mieszkańców jest istotnym czynnikiem różnicującym marżę w 2019 roku i pozytywnie wpływa na jej poziom. W podobnym kierunku oddziałuje wielkość sieci, w ramach której działa apteka. Apteki samodzielne uzyskują marże o blisko 40% niższe od uzyskiwanych przez te z dużych sieci czytamy w raporcie.

Marże na lekach refundowanych rosły?

Z raportu NFZ wynika, że średnia roczna marża na lekach refundowanych wyniosła 126 tys. zł na aptekę, przy czym w analizowanym okresie obserwowano systematyczny wzrost marży średnio o 2,8% rocznie. Łączna marża kwotowa uzyskiwana przez wszystkie apteki zwiększała się średnio o 3,1% rocznie. Przeciętna marża w przeliczeniu na wizytę pacjenta wyniosła w analizowanym okresie 13,90 zł, a w ujęciu względnym marża wyniosła 18,8% wartości hurtowej brutto (czytaj również: Koszty wynagrodzeń wzrosły w 70 proc. aptek. Jak to się ma do ich rentowności?).

– Marża w przeliczeniu na wizytę pacjenta także rosła systematycznie, średnio o 2,7% rocznie, po części za sprawą rosnącej liczby odrębnych leków wydawanych pojedynczemu pacjentowi (wg kodu EAN). Zwiększała się także przeciętna liczba opakowań przypadająca na wydanie odrębnego leku, z 1,51 w 2013 roku do 1,61 w 2019 roku. Jednocześnie coraz częściej sprzedawane są opakowania zawierające większą liczbę dawek leku (wzrosła średnia wielkość opakowania), co często jest korzystne finansowo dla pacjenta. W efekcie marża na wydanym opakowaniu leku rosła średnio o 1,2% rocznie – czytamy w raporcie.

W raporcie przeanalizowano też szereg czynników mogących mieć wpływ na wielkość marż na lekach refundowanych. Marża kwotowa w przeliczeniu na wizytę pacjenta jest silnie uzależniona od tego, jak długo działa na rynku dana apteka. Różnica między średnimi marżami uzyskiwanymi przez aptekę pierwszoroczną, a działającą dłużej utrzymuje się na stabilnym poziomie kilkudziesięciu groszy do roku 2017, w kolejnych latach rośnie gwałtownie. Zdaniem autorów raportu prawdopodobnie można to powiązać z wejściem w życie ustawy „apteka dla aptekarza”. W kolejnych latach działalności aptek dystans do starszych podmiotów się zmniejsza (czytaj również: Rentowność aptek spada. Samorząd aptekarski chce negocjować z ministerstwem…).

Wyższe marże w sieciach

– Apteki działające w ramach sieci przeciętnie uzyskują wyższe marże niż samodzielne podmioty. Istotne znaczenie dla wysokości marży mają czynniki lokalizacyjne. Wyższe wielkości uzyskiwane są przez apteki zlokalizowane na terenie gmin miejskich. Niezależnie od tego, im większa jest wielkość gminy mierzona liczbą zamieszkującej ludności, tym wyższe są uzyskane marże. Wreszcie istotne znaczenie ma także poziom wynagrodzeń na obszarze działania apteki. Im wyższy, tym przeciętnie większa jest marża uzyskiwana na wizycie pacjenta – czytamy w raporcie.

W ostatniej części raportu przedstawiono marże w ujęciu regionalnym. Zróżnicowania pomiędzy województwami są duże, w niektórych ujęciach sięgające kilkudziesięciu procent. Przykładowo, apteki z województwa o najwyższej marży kwotowej na lekach refundowanych i pełnopłatnych uzyskały wynik o 34% wyższy niż w województwie o najniższej średniej. Województwa, gdzie marża na lekach refundowanych na wizytę była niska w 2013 roku rosły przeciętnie szybciej w kolejnych latach, niż te gdzie notowano wyższe marże (czytaj również: Marże w aptekach wzrosły w marcu średnio o… 1,4 procent).

W niektórych województwach ważnym czynnikiem wpływającym na zwiększenie marży był wzrost skali realizacji recept na leki recepturowe. Nie można wskazać jednego dominującego geograficznego wzorca kształtującego zróżnicowanie marż wg województw i jest on zależny od sposobu ujęcia marży (np. łączna marża roczna, marża w przeliczeniu na wizytę pacjenta).

Źródło: ŁW/NFZ


20201022 Rynek aptek
Artykuł sponsorowany
Redakcja mgr.farm

Pacjent po zawale z problemem rzucenia palenia

23 marca 202315:33

Do apteki, przychodzi 39-letni pan Tomasz. Od ponad 20 lat jest on czynnym palaczem, wypalającym ponad 20 papierosów dziennie. 10 lat temu zdiagnozowano u niego nadciśnienie tętnicze, w związku z czym stosuje on metoprolol (Metocard ZK) w dawce 47,5 mg/dzień. 3 lata temu pan Tomasz przeszedł zawał mięśnia sercowego, co było impulsem dla niego do porzucenia nałogu. W tym celu rozpoczął on farmakoterapię preparatem zawierającym w składzie cytyzynę. Niestety ta próba okazała się nieskuteczna. Teraz, po raz kolejny chce on porzucić palenie tytoniu, więc przyszedł do apteki z prośbą o pomoc farmaceuty w doborze najlepszej ku temu metody.

Palenie papierosów zwiększa ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych

Zdiagnozowane u Pana Tomasza nadciśnienie tętnicze krwi z pewnością ma związek z uzależnieniem od nikotyny. Palenie papierosów obok zaburzeń gospodarki lipidowej należy do czynników ryzyka pierwszego rzędu wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych [1]. Co więcej, to właśnie uzależnienie od nikotyny przyczyniło się prawdopodobnie również do wystąpienia zawału mięśnia sercowego, w tak młodym wieku. Szacuje się, że ryzyko wczesnej śmierci sercowej u palaczy w porównaniu z osobami niepalącymi wzrasta nawet 3-krotnie. Ponadto wykazano, że główną przyczyną rozwoju choroby wieńcowej serca oraz miażdżycy naczyń krwionośnych u osób poniżej 40. roku życia jest palenie papierosów [2].

Zależność pomiędzy zwiększonym ryzykiem wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, a paleniem papierosów wynika z kilku mechanizmów:

  • dym tytoniowy uszkadza śródbłonek naczyń krwionośnych;
  • składniki dymu tytoniowego zwiększają aktywność płytek krwi, prowadząc do większego prawdopodobieństwa ich nadmiernej agregacji. Zwiększona krzepliwość krwi jest w głównej mierze odpowiedzialna za powstawanie zawału i determinuje jego rozległość;
  • następuje wzrost skłonności do skurczów naczyń wieńcowych (prowadzi to do odczucia bólu w klatce piersiowej , a przy długotrwałym skurczu do zawału mięśnia sercowego) [2];

Palenie papierosów nasila objawy choroby niedokrwiennej serca i zwiększa ryzyko zgonu

Palenie papierosów przez pana Tomasza po zdiagnozowaniu u niego nadciśnienia tętniczego i włączenia do jego farmakoterapii metoprololu nie było rozsądne. Wykazano, że u pacjentów palących papierosy występuje osłabiona skuteczność działania beta-blokerów, do których należy metoprolol. Decyzja o porzuceniu nałogu po przebytym zawale mięśnia sercowego jest niezwykle istotnym wydarzeniem w życiu pana Tomasza. U osób kontynuujących palenie papierosów po przebytym zawale mięśnia sercowego, przeżywalność w okresie 8 lat wynosi zaledwie 23%. Natomiast, gdy po wystąpieniu zawału mięśnia sercowego pacjent zdecyduje się na porzucenie nałogu, przeżywalność w okresie 8 lat wzrasta do ponad 50% [1,2]. Dlatego rzucenie palenia należy uznać za najważniejszy element niefarmakologicznej terapii zmniejszania ryzyka wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych [1].

Farmaceuta w rozmowie z pacjentem stara się wyjaśnić, jakie zalety niesie ze sobą rzucenie palenia papierosów w odniesieniu do ryzyka związanego z występującymi u pana Tomasza chorobami przewlekłymi. Ponadto uspokaja go w związku z nieudaną próbą rzucenia palenia sprzed kilku lat. Farmaceuta wspomina, że zaledwie 10% palaczy podejmujących próbę rzucenia palenia, osiąga sukces [3]. W związku z tym zachęca go, do podjęcia kolejnej próby walki z nałogiem. Ze względu na to, że poprzednio stosowany preparat z cytyzyną okazał się nieskuteczny, tym razem proponuje mu wybrać nikotynową terapię zastępczą. Polega ona na zastąpieniu nikotyny pochodzącej z papierosów, nikotyną w innej postaci- pozbawionej szkodliwych substancji znajdujących się w dymie papierosowym [3].

Zastosowanie nikotynowej terapii zastępczej ma na celu stopniowe zmniejszenie głodu nikotynowego, przy jednoczesnym niwelowaniu ryzyka wystąpienia przykrych objawów zespołu abstynencyjnego (np. bólów głowy). Następuje to poprzez zmniejszenie zależności funkcjonowania organizmu od konieczności przyjmowania nikotyny. Celem takiego działania jest odzwyczajenie od palenia papierosów i całkowite zaprzestanie stosowania jakichkolwiek produktów z nikotyną w składzie. Nikotynowa terapia zastępcza jest dostępna pod różnymi postaciami:

  • gumy do żucia;
  • pastylki do ssania;
  • systemy transdermalne;
  • aerozole doustne [4,5];

W aptece preparaty należące do niej można otrzymać bez recepty. Panu Tomaszowi ze względu na bardzo dużą ilość wypalanych papierosów (powyżej 20 dziennie) zalecana zostaje terapia przy użyciu gum do żucia [5]. Farmaceuta zaleca pacjentowi żucie gumy zawierającej 4 mg nikotyny w odstępach 1-2 -godzinnych aż do momentu pojawienia się smaku i uczucia mrowienia w jamie ustnej. Następnie należy umieścić gumę pomiędzy policzkiem a dziąsłami. Czynność ta powinna trwać ok. 30 minut. Wówczas nie powinno się spożywać żadnych posiłków oraz płynów. W ciągu doby pan Tomasz nie powinien stosować więcej niż 8-12 gum. Co więcej, w ciągu 3 miesięcy od początku terapii zaleca się, by spróbował on zastosować gumy do żucia z mniejszą zawartością nikotyny (2 mg), a przez kolejne kilka miesięcy rozpoczął stopniowe ich odstawianie (do 6 miesięcy od początku kuracji). Pacjent został także poinformowany o wystąpieniu możliwych działań niepożądanych, takich jak suchość w jamie ustnej, podrażnienie błony śluzowej przewodu pokarmowego, kaszel, czy zaburzenia snu [5,6].

Pan Tomasz został także poinformowany o bardzo ważnej roli, jaką odgrywają metody psychologiczne w procesie rzucania palenia. Mowa tu o takich działaniach jak:

  • nagradzaniu siebie za niepalenie papierosów;
  • samokontrola swojego nałogu, np. oduczenie się odruchu palacza, czyli chęci ciągłego trzymania czegoś w ręce;
  • psychoterapia grupowa, czyli spotkania z innymi uzależnionymi osobami i wymiana doświadczeń w dotarciu do celu [2];

Również, jako sposób wspomagający rzucenie palenia należy rozważyć akupunkturę. Ta niekonwencjonalna metoda, pozwala na rozluźnienie swojego ciała, zredukowanie stresu i pozbycie się w ten sposób chęci palenia. Jest coraz częściej wykorzystywana jako metoda wspomagająca farmakoterapię u osób zmagających się z nałogiem palenia tytoniu [3].

Literatura:

  1. Walewska E, Ścisło L, Szczepanik A, Nowak A, Gądek M, Machnik K. Palenie tytoniu wśród pacjentów z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Pielęgniarstwo Chirurgiczne i Angiologiczne 2015; 3:170-175.
  2. Kośmicki M. Palenie tytoniu przez pacjentów z chorobą niedokrwienną serca- możliwości terapii. Przewodnik Lekarza: 38-47
  3. Lempart A. Sposoby zaprzestania nałogu palenia papierosów- mity i kontrowersje. Akademia Krakowska Frycza-Modrzewskiego. Kraków 2015, dostęp online: https://repozytorium.ka.edu.pl/bitstream/handle/11315/2813/Aleksandra%20Lempart.pdf?sequence=1&isAllowed=y
  4. Lachowicz M.  Uzależnienie od papierosów – jak zwiększyć szanse na pokonanie nałogu? Aptekarz Polski 2020; dostęp online: https://www.aptekarzpolski.pl/wiedza/uzaleznienie-od-papierosow-jak-zwiekszyc-szanse-na-pokonanie-nalogu/6/
  5. Mejza F, Cedzyńska M, Bała M, Górecka D. Uzależnienie od tytoniu, Medycyna Praktyczna 2022; dostęp online: https://www.mp.pl/interna/chapter/B16.II.3.23.
  6. CHPL Nicorette gumy do żucia.

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

4 komentarze Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]

Tak coś mi właśnie się wydawało po tym, jak zauważyłem, że się nam pieniądze w kopertach już nie mieszczą... być pracownikiem NFZ to musi być bezcenne doświadczenie- swiat na zewnątrz jest wtedy taki wyjątkowy..
O to widzę, że nie tylko u mnie sytuacja się poprawiła:) My musieliśmy większy sejf kupić;)
Jak można uzyskać większą marze na ref w sieci ? Mają inne ceny urzędowe ? Czy czegoś nie rozumiem