Już 16 kwietnia w życie wejdzie ustawa o zawodzie farmaceuty, a wraz z nią zapisy o opiece farmaceutycznej. Rynek apteczny w napięciu czeka na decyzję Ministerstwa Zdrowia, o rozpoczęciu pilotażu usług w ramach tego świadczenia. Podstawą do ich wyłonienia ma być raport, jaki przygotował zespół ds. opieki farmaceutycznej. Dopiero po przeanalizowaniu wyników pilotażu, ma zostać przygotowana propozycja finansowania kolejnych usług opieki farmaceutycznej z budżetu NFZ (czytaj również: Opieka farmaceutyczna może odciążyć polski system opieki zdrowotnej).
Część przedsiębiorców z rynku aptecznego nie zamierza jednak czekać na decyzję resortu zdrowia. Chcą wprowadzać do swoich aptek własne usługi w ramach opieki farmaceutycznej, opierając się na już istniejących regulacjach.
Nie ma na co czekać…
O tym, że po 30 latach oczekiwania na ustawę o zawodzie farmaceuty i opiekę farmaceutyczną, nie ma już na co marnować czasu, mówił w programie „Kwadrans z farmacją” Artur Łakomiec – prezes ogólnopolskiej sieci aptek. Jego firma od kilku miesięcy manifestuje zainteresowanie kwestią uruchomienia opieki farmaceutycznej w aptekach. Efektem tego są dwa raporty na ten temat – jeden przygotowany wspólnie z firmą IQVIA, a drugi z kancelarią DZP. W ostatnich tygodniach prowadzona przez Artura Łakomca sieć aptek podpisała też listy intencyjne z kilkoma uczelniami. Ich celem ma być przygotowanie rozwiązań – merytorycznych i technologicznych – dotyczących wprowadzenia usług opieki farmaceutycznej.
Jedną z nich ma być usługa „nowy lek” skierowana do pacjentów z nadciśnieniem tętniczym. Firma chce wesprzeć w ten sposób rządowy program walki z nadciśnieniem tętniczym. Łakomiec podkreśla, że jest to choroba cywilizacyjna, która w Polsce dotyczy nawet 9 mln mieszkańców. Są to głównie osoby w sile wieku, aktywne zawodowo, będące żywicielami rodzin i płatnikami podatków. Zdrowotne konsekwencje nadciśnienia, niekiedy prowadzące do hospitalizacji i kosztownego leczenia, stanowią obciążenie dla całego systemu. Dlatego to grupa chorych, których należy wesprzeć. Podobnie jak należy wesprzeć lekarzy, którzy prowadzą ich leczenie. Takim wsparciem mogliby być farmaceuci w ramach opieki farmaceutycznej (czytaj również: Sieć aptek przygotowuje pilotaż usługi „nowy lek”? Partnerem GUMed…).
– Nasze podejście jest takie – jeżeli jest ustawa, jeżeli jest duży problem społeczny i na dodatek jest jeszcze program rządowy, to traktujemy to poważnie. Myślimy, że absolutnie nie ma czasu do zmarnowania. (…) Jeżeli nie zaczniemy przygotowywać infrastruktury i nie zabierzemy się za to dynamicznie, to możemy spotkać się za kolejne 30 lat i nadal będziemy konstatować, dlaczego to nie działa. Podczas gdy inne kraje funkcjonują w tych warunkach, praktyki są sprawdzone, korzyści są jednoznaczne. My z kolei mamy potencjał, który reprezentują farmaceuci i który dalej nie może być marnowany – mówił Łakomiec.
Pilotaże opóźnią wprowadzenie opieki farmaceutycznej?
Gość programu „Kwadrans z farmacją” nawiązał też do słów byłego wiceministra zdrowia, Krzysztofa Łandy. Uważał on, że opieka farmaceutyczna powinna być wprowadzona w najbardziej podstawowej formie. Pilotaże, ich oceny i analizy spowodują natomiast jej odsunięcie w czasie. Zdaniem Artura Łakomca już teraz istnieją w przepisach podstawy, do skutecznego wprowadzania dodatkowych usług świadczonych przez farmaceutów. Przyznał, że taki właśnie plan ma jego firma (czytaj również: Pilotaż opieki farmaceutycznej możliwy w połowie przyszłego roku).
– Deklaruję, że w każdym naszym posunięciu będziemy bardzo mocno stać na gruncie prawa, ale będziemy się przygotowywać do tego, żeby uruchomić te elementy programu, które czytając ustawę rozumiemy, że są dozwolone i powinny być dozwolone. Z tymi będziemy ruszać. Ale przede wszystkim będziemy musieli przygotować infrastrukturę. To też zajmie trochę czasu, którego nie chcielibyśmy tracić – mówił Artur Łakomiec w programie „Kwadrans z farmacją”.
Zapewnił jednocześnie, że jego firma będzie patrzeć, w którym kierunku pójdą regulacje dotyczące opieki farmaceutycznej. Wskazał między innymi, że wkrótce można się spodziewać rozporządzeń Ministra Zdrowia w tym zakresie.
Co właściciele aptek będą mieć z opieki farmaceutycznej?
Aby opieka farmaceutyczna mogła zaistnieć w Polsce, muszą do tego przygotować się nie tylko farmaceuci, ale również właściciele aptek. Co na tym zyskają? Jaką motywację mogą mieć, by chcieć zainwestować w świadczenie nowych usługi, o których finansowaniu tak niewiele na razie na razie wiadomo? Jak ustawa o zawodzie farmaceuty wpłynie na funkcjonowanie rynku aptecznego?
– Kiedy funkcjonuje się w organizacji, która ma wielu ambitnych magistrów farmacji, to nie można ustawy o zawodzie farmaceuty przyjąć z bojaźnią. Trzeba ją przyjąć z nadzieją i wziąć byka za rogi. Ta ustawa jest zupełnie nowym otwarciem i podniesieniem całego systemu na wyższy poziom – przekonywał Artur Łakomiec w programie „Kwadrans z farmacją”.
W jego ocenie dzięki ustawie o zawodzie farmaceuty, ta grupa zawodowa będzie mogła w jeszcze większym stopniu włączyć się w funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia. Odczują to zarówno pacjenci, jak i lekarze, których farmaceuci mogą odciążyć w wielu zadaniach (np. w wystawianiu recept na kontynuację leczenia)(czytaj również: MZ: Recepta farmaceutyczna to alternatywa dla recepty kontynuowanej).
– Jeśli to zrobimy, to będziemy mieć przede wszystkim lepiej zaopiekowanych pacjentów, ale i farmaceutów, którzy będą mogli wypełniać misję, z jaką opuszczają mury uczelni. A przedsiębiorcy na dłuższą metę będą mieli po prostu bardziej lojalnych pacjentów – mówił Artur Łakomiec
Podkreślił też, że każde działanie, które zwiększa poziom jakości obsługi pacjenta, w sposób dla niego tak wartościowy, finalnie musi być też korzystne dla farmaceuty i jego pracodawcy.
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
2 komentarze Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]