REKLAMA
pt. 13 maja 2022, 12:33

Zmiany, wątpliwości i kontrowersje dotyczące recept farmaceutycznych

Po zmianach, jakie zaszły w 2020 roku, farmaceuci zaczęli chętniej korzystać ze swojego uprawnienia, jakim jest możliwość wystawienia recepty farmaceutycznej. Dotyczące jej przepisy nadal jednak są nieprecyzyjne, co budzi obawy części środowiska. Bo czy farmaceuci mogą wystawiać recepty na antybiotyki, antykoncepcję lub… amantadynę?

Inspektor farmaceutyczny podczas kontroli, nie powinien oceniać merytorycznego uzasadnienia wystawienia recepty farmaceutycznej (fot. MGR.FARM)
Inspektor farmaceutyczny podczas kontroli, nie powinien oceniać merytorycznego uzasadnienia wystawienia recepty farmaceutycznej (fot. MGR.FARM)

Praca farmaceuty przeciętnemu pacjentowi najczęściej kojarzy się z realizowaniem recept, wydawaniem leków i udzielaniem porad. Zakres obowiązków i uprawnień farmaceutów jest jednak znacznie bardziej złożony. Ma on m.in. możliwość wystawienia recepty farmaceutycznej. Czym ona jest?

– Recepta farmaceutyczna jest takim ratunkowym dostępem do terapii lekowej. Jest to przywilej i prawo, jakie posiadają farmaceuci z aktywnym prawem wykonywania zawodu. Taką receptę można wystawić w sytuacji zagrożenia zdrowia pacjenta. W sytuacji zagrożenia życia pacjenta – prawo przewiduje po prostu wydanie leku, który jest w kategorii dostępności Rx, czyli na receptę. W sytuacji zagrożenia zdrowia wystawiamy receptę farmaceutyczną – wyjaśnia mgr farm. Natalia Wrzosek w programie Kwadrans z farmacją.

Farmaceutka jest aktualnie doktorantką w Zakładzie Prawa Medycznego i Farmaceutycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Jest również przewodniczącą Komisji ds. legislacji Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. W jej ocenie recepta farmaceutyczna to prawo farmaceuty, ale w pewnym sensie też trochę jego obowiązek – jako przedstawiciela zawodu medycznego, który ma za zadanie opiekować się pacjentem (czytaj również: Aptekarze od kwietnia wystawili aż 420 tysięcy recept farmaceutycznych).

Aktualnie receptę farmaceutyczną może wystawić tylko farmaceuta pracujący w aptece. Nie może ona też być zrealizowana w innej aptece, niż ta, w której zatrudniony jest wystawiający ją farmaceuta. Ograniczony jest też zakres leków, które mogą się na niej znaleźć.

Zmiana przepisów na początku pandemii

W 2020 roku Ministerstwo Zdrowia zdecydowało się na zmiany w przepisach dotyczących wystawiania recept farmaceutycznych. Ich celem było ułatwienie farmaceutom ich wystawiania. Miało to szczególne znaczenie w trakcie pandemii – gdy z dnia na dzień utrudniony został dostęp do placówek POZ.

Recepta farmaceutyczna funkcjonowała od dawna w prawie i była traktowana troszeczkę po macoszemu przez ustawodawcę. Farmaceuci do czasu pandemii tak naprawdę nieczęsto z niej korzystali, więc nikt się nią nie interesował, jeśli chodzi o doprecyzowanie standardów i doprecyzowanie, czym tak naprawdę ta farmaceutyczna recepta jest – mówi Natalia Wrzosek.

Zmiana, która zaszła w przepisach dwa lata temu polegała na umożliwieniu wystawiania recept farmaceutycznych w sytuacji każdego zagrożenia zdrowia pacjenta. Do tej pory przepisy mówiły bowiem tylko o „nagłym” zagrożeniu. Ta zmiana oraz panująca pandemia sprawiły, że farmaceuci zaczęli chętniej i częściej sięgać po swoje uprawnienie (czytaj więcej: Po zmianach w przepisach wzrosła liczba recept farmaceutycznych).

Przeprowadzono badanie, gdzie zweryfikowano liczbę wystawianych recept i przyczyn wystawienia tych recept farmaceutycznych. Przez bodajże 10 lat w województwie kujawsko-pomorskim wystawiono niewiele ponad 2000 recept farmaceutycznych do 2020 roku. W momencie zmiany prawa w kwietniu 2020 r., od kwietnia do października w woj. kujawsko-pomorskim wystawiono ponad 18500 recept farmaceutycznych. Ta skala tej różnicy mówi sama za siebie, że farmaceuci wystawiają tych recept dużo dużo więcej i ta swoboda wystawiania jest większa – wskazuje Natalia Wrzosek.

Uwaga na kontrole!

Wystawianie przez farmaceutów recept farmaceutycznych oczywiście nie pozostaje poza jakąkolwiek kontrolą.

Recepty farmaceutyczne są jednym z punktów kontroli podczas wizyty Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego. Inspektorzy, którzy odwiedzają, sprawdzają jak często i z jakich przyczyn te recepty farmaceutyczne się pojawiają w aptekach. To jest główny punkt, kiedy można się czegoś obawiać. To są zarówno formalne, jak i merytoryczne kontrole – wskazuje Wrzosek.



Jej zdaniem jednak inspektor farmaceutyczny podczas kontroli, nie powinien oceniać merytorycznego uzasadnienia wystawienia recepty farmaceutycznej. To bowiem zależy od okoliczności i wywiadu zebranego przez farmaceutę.

– Każdy magister farmacji jest samodzielnym zawodem medycznym i samodzielnie podejmuje decyzje, co do opieki nad pacjentem. Więc inspektor może dawać sugestie i wskazówki, ale mi się wydaje, że całkowicie merytorycznego uzasadnienia wystawienia recepty nie powinien podważać – uważa Natalia Wrzosek.

Jej opinię potwierdzają też decyzje inspekcji farmaceutycznej, w których trudno doszukać się zastrzeżeń dotyczących powodu i uzasadnienia wystawienia recepty farmaceutycznej. Dużo częściej kontrolerzy wskazują na fakt wydawania leków na receptę, bez wystawienia recepty farmaceutycznej (czytaj również: Czy sieci zmuszają farmaceutów do wystawiania recept farmaceutycznych?).

Antykoncepcja i antybiotyki

Wśród wątpliwości dotyczących wystawiania recept farmaceutycznych, bardzo często wskazywane są sytuacje, gdy farmaceuci przepisują na nich antykoncepcję czy antybiotyki. Zdaniem Natalii Wrzosek tego typu sytuacje muszą być za każdym razem oceniane indywidualnie. Aczkolwiek w przypadki antykoncepcji, wiele mówią na ten temat przepisy.

– Jeśli chodzi o antykoncepcję mamy sprawę jakby jasną. Prawo ustanawia nam, że wystawiamy tak samo, jak mają do tego uprawnienia pielęgniarki i położne – recepty na antykoncepcję mogą wystawić tylko i wyłącznie w ramach zlecenia lekarskiego. W prawie funkcjonuje to tylko i wyłącznie jako zlecenie lekarza dla pielęgniarki. To jest kolejny czynnik, dlaczego nasza recepta farmaceutyczna nie jest uregulowana. Teraz zaczyna się era recepty kontynuowanej i to jest rzeczywiście forma zlecenia lekarskiego od lekarza dla farmaceuty, ale to jest jedyny punkt w prawie, kiedy to zlecenie w tej relacji funkcjonuje – wskazuje.

W jej ocenie farmaceuci nie mają więc wystarczającej podstawy prawnej, aby przepisywać leki antykoncepcyjne. Podobnie sytuacja ma się w przypadku antybiotyków, których wydanie powinno łączyć się z odpowiednią diagnostyką, do których farmaceuci również nie mają uprawnień. Niemniej zdarzają się sytuacje – np. związane ze złym przechowywaniem antybiotyku dla dziecka – gdy po przeprowadzeniu odpowiedniego wywiadu, farmaceuta ma podstawy by i taki lek przepisać na recepcie farmaceutycznej.

Amantadyna receptach farmaceutycznych

Natalia Wrzosek odniosła się też do sytuacji wzrostu liczby recept wystawionych przez farmaceutów na amantadynę. Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia, takich recept farmaceuci w okresie od 1 września do 9 grudnia 2021 r. wystawili 773. Wiele wskazuje, że mogło to mieć związek z doniesieniami o skuteczności tego leku w leczeniu COVID-19. Skuteczności, która do tej pory nie została jednak potwierdzona w badaniach klinicznych (czytaj również: Amantadyna nieskuteczna w COVID-19. Ministerstwo pokazuje badania…).

Jak się okazuje, pojawiają się głosy, że wszyscy farmaceuci, którzy wystawiali recepty farmaceutyczne na amantadynę, stwarzali zagrożenie dla zdrowia pacjentów i powinni za to odpowiedzieć dyscyplinarnie lub karnie. Pisma w tej sprawie trafiły nawet do Głównego Inspektora Farmaceutycznego i Naczelnej Izby Aptekarskiej. Zdaniem Natalii Wrzosek, nie da się jednak w ten sposób uprościć sprawy, by wszystkim tym farmaceutom postawić jeden zarzut (czytaj również: Amantadyna: ile recept wystawili na nią farmaceuci?).

– Każdy farmaceuta wystawiając receptę farmaceutyczną, odpowiada samodzielnie za tę decyzję merytorycznie. W każdej tego typu sytuacji musi podać uzasadnienie wystawienia recepty. Jedyną opcją zweryfikowania, czy ci farmaceuci słusznie wystawiali te recepty, jest skontrolowanie tych recept przez inspektorat – mówi farmaceutka.

Jednocześnie przypomina, że amantadyna w Charakterystyce Produktu Leczniczego ma zapisane kilka wskazań do stosowania. Obok leczenia choroby Parkinsona, jest tam też leczenie grypy. Farmaceuci wystawiając recepty farmaceutyczne powinni stosować się do aktualnej wiedzy medycznej, której źródła mogą być różne, ale najważniejszym jest właśnie ChPL. Natalia Wrzosek podkreśla też, że każda sytuacja i relacja farmaceuty z pacjentem, jest inna. W jej ocenie można sobie wyobrazić sytuację, gdy pacjent chorujący na Parkinsona poszukuje leku, którego brakuje w aptekach. Jeśli farmaceuta go zna i wie, że stosuje ten lek na stałe, to uzasadnione jest wystawienie recepty farmaceutycznej po to, aby pacjent mógł kontynuować leczenie.

©MGR.FARM

Artykuł sponsorowany
Redakcja mgr.farm

Pacjent po zawale z problemem rzucenia palenia

23 marca 202315:33

Do apteki, przychodzi 39-letni pan Tomasz. Od ponad 20 lat jest on czynnym palaczem, wypalającym ponad 20 papierosów dziennie. 10 lat temu zdiagnozowano u niego nadciśnienie tętnicze, w związku z czym stosuje on metoprolol (Metocard ZK) w dawce 47,5 mg/dzień. 3 lata temu pan Tomasz przeszedł zawał mięśnia sercowego, co było impulsem dla niego do porzucenia nałogu. W tym celu rozpoczął on farmakoterapię preparatem zawierającym w składzie cytyzynę. Niestety ta próba okazała się nieskuteczna. Teraz, po raz kolejny chce on porzucić palenie tytoniu, więc przyszedł do apteki z prośbą o pomoc farmaceuty w doborze najlepszej ku temu metody.

Palenie papierosów zwiększa ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych

Zdiagnozowane u Pana Tomasza nadciśnienie tętnicze krwi z pewnością ma związek z uzależnieniem od nikotyny. Palenie papierosów obok zaburzeń gospodarki lipidowej należy do czynników ryzyka pierwszego rzędu wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych [1]. Co więcej, to właśnie uzależnienie od nikotyny przyczyniło się prawdopodobnie również do wystąpienia zawału mięśnia sercowego, w tak młodym wieku. Szacuje się, że ryzyko wczesnej śmierci sercowej u palaczy w porównaniu z osobami niepalącymi wzrasta nawet 3-krotnie. Ponadto wykazano, że główną przyczyną rozwoju choroby wieńcowej serca oraz miażdżycy naczyń krwionośnych u osób poniżej 40. roku życia jest palenie papierosów [2].

Zależność pomiędzy zwiększonym ryzykiem wystąpienia choroby niedokrwiennej serca, a paleniem papierosów wynika z kilku mechanizmów:

  • dym tytoniowy uszkadza śródbłonek naczyń krwionośnych;
  • składniki dymu tytoniowego zwiększają aktywność płytek krwi, prowadząc do większego prawdopodobieństwa ich nadmiernej agregacji. Zwiększona krzepliwość krwi jest w głównej mierze odpowiedzialna za powstawanie zawału i determinuje jego rozległość;
  • następuje wzrost skłonności do skurczów naczyń wieńcowych (prowadzi to do odczucia bólu w klatce piersiowej , a przy długotrwałym skurczu do zawału mięśnia sercowego) [2];

Palenie papierosów nasila objawy choroby niedokrwiennej serca i zwiększa ryzyko zgonu

Palenie papierosów przez pana Tomasza po zdiagnozowaniu u niego nadciśnienia tętniczego i włączenia do jego farmakoterapii metoprololu nie było rozsądne. Wykazano, że u pacjentów palących papierosy występuje osłabiona skuteczność działania beta-blokerów, do których należy metoprolol. Decyzja o porzuceniu nałogu po przebytym zawale mięśnia sercowego jest niezwykle istotnym wydarzeniem w życiu pana Tomasza. U osób kontynuujących palenie papierosów po przebytym zawale mięśnia sercowego, przeżywalność w okresie 8 lat wynosi zaledwie 23%. Natomiast, gdy po wystąpieniu zawału mięśnia sercowego pacjent zdecyduje się na porzucenie nałogu, przeżywalność w okresie 8 lat wzrasta do ponad 50% [1,2]. Dlatego rzucenie palenia należy uznać za najważniejszy element niefarmakologicznej terapii zmniejszania ryzyka wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych [1].

Farmaceuta w rozmowie z pacjentem stara się wyjaśnić, jakie zalety niesie ze sobą rzucenie palenia papierosów w odniesieniu do ryzyka związanego z występującymi u pana Tomasza chorobami przewlekłymi. Ponadto uspokaja go w związku z nieudaną próbą rzucenia palenia sprzed kilku lat. Farmaceuta wspomina, że zaledwie 10% palaczy podejmujących próbę rzucenia palenia, osiąga sukces [3]. W związku z tym zachęca go, do podjęcia kolejnej próby walki z nałogiem. Ze względu na to, że poprzednio stosowany preparat z cytyzyną okazał się nieskuteczny, tym razem proponuje mu wybrać nikotynową terapię zastępczą. Polega ona na zastąpieniu nikotyny pochodzącej z papierosów, nikotyną w innej postaci- pozbawionej szkodliwych substancji znajdujących się w dymie papierosowym [3].

Zastosowanie nikotynowej terapii zastępczej ma na celu stopniowe zmniejszenie głodu nikotynowego, przy jednoczesnym niwelowaniu ryzyka wystąpienia przykrych objawów zespołu abstynencyjnego (np. bólów głowy). Następuje to poprzez zmniejszenie zależności funkcjonowania organizmu od konieczności przyjmowania nikotyny. Celem takiego działania jest odzwyczajenie od palenia papierosów i całkowite zaprzestanie stosowania jakichkolwiek produktów z nikotyną w składzie. Nikotynowa terapia zastępcza jest dostępna pod różnymi postaciami:

  • gumy do żucia;
  • pastylki do ssania;
  • systemy transdermalne;
  • aerozole doustne [4,5];

W aptece preparaty należące do niej można otrzymać bez recepty. Panu Tomaszowi ze względu na bardzo dużą ilość wypalanych papierosów (powyżej 20 dziennie) zalecana zostaje terapia przy użyciu gum do żucia [5]. Farmaceuta zaleca pacjentowi żucie gumy zawierającej 4 mg nikotyny w odstępach 1-2 -godzinnych aż do momentu pojawienia się smaku i uczucia mrowienia w jamie ustnej. Następnie należy umieścić gumę pomiędzy policzkiem a dziąsłami. Czynność ta powinna trwać ok. 30 minut. Wówczas nie powinno się spożywać żadnych posiłków oraz płynów. W ciągu doby pan Tomasz nie powinien stosować więcej niż 8-12 gum. Co więcej, w ciągu 3 miesięcy od początku terapii zaleca się, by spróbował on zastosować gumy do żucia z mniejszą zawartością nikotyny (2 mg), a przez kolejne kilka miesięcy rozpoczął stopniowe ich odstawianie (do 6 miesięcy od początku kuracji). Pacjent został także poinformowany o wystąpieniu możliwych działań niepożądanych, takich jak suchość w jamie ustnej, podrażnienie błony śluzowej przewodu pokarmowego, kaszel, czy zaburzenia snu [5,6].

Pan Tomasz został także poinformowany o bardzo ważnej roli, jaką odgrywają metody psychologiczne w procesie rzucania palenia. Mowa tu o takich działaniach jak:

  • nagradzaniu siebie za niepalenie papierosów;
  • samokontrola swojego nałogu, np. oduczenie się odruchu palacza, czyli chęci ciągłego trzymania czegoś w ręce;
  • psychoterapia grupowa, czyli spotkania z innymi uzależnionymi osobami i wymiana doświadczeń w dotarciu do celu [2];

Również, jako sposób wspomagający rzucenie palenia należy rozważyć akupunkturę. Ta niekonwencjonalna metoda, pozwala na rozluźnienie swojego ciała, zredukowanie stresu i pozbycie się w ten sposób chęci palenia. Jest coraz częściej wykorzystywana jako metoda wspomagająca farmakoterapię u osób zmagających się z nałogiem palenia tytoniu [3].

Literatura:

  1. Walewska E, Ścisło L, Szczepanik A, Nowak A, Gądek M, Machnik K. Palenie tytoniu wśród pacjentów z chorobami układu sercowo-naczyniowego. Pielęgniarstwo Chirurgiczne i Angiologiczne 2015; 3:170-175.
  2. Kośmicki M. Palenie tytoniu przez pacjentów z chorobą niedokrwienną serca- możliwości terapii. Przewodnik Lekarza: 38-47
  3. Lempart A. Sposoby zaprzestania nałogu palenia papierosów- mity i kontrowersje. Akademia Krakowska Frycza-Modrzewskiego. Kraków 2015, dostęp online: https://repozytorium.ka.edu.pl/bitstream/handle/11315/2813/Aleksandra%20Lempart.pdf?sequence=1&isAllowed=y
  4. Lachowicz M.  Uzależnienie od papierosów – jak zwiększyć szanse na pokonanie nałogu? Aptekarz Polski 2020; dostęp online: https://www.aptekarzpolski.pl/wiedza/uzaleznienie-od-papierosow-jak-zwiekszyc-szanse-na-pokonanie-nalogu/6/
  5. Mejza F, Cedzyńska M, Bała M, Górecka D. Uzależnienie od tytoniu, Medycyna Praktyczna 2022; dostęp online: https://www.mp.pl/interna/chapter/B16.II.3.23.
  6. CHPL Nicorette gumy do żucia.

Jak oceniasz artykuł?

Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułu

Udostępnij tekst w mediach społecznościowych

4 komentarze Komentujesz jako gość [ lub zarejestruj]

Ranek, godzina 8:01. "Jak mi Pani magister nie da tego Escapelle to mnie stary zabije!..." I co? Jest zagrożenie życia? Albo przynajmniej zdrowia???
Kilka lat temu. Kontrola z izby do takich przypadków bardzo mocno się "przyczepiła". Wtedy mojej kierownik... Jak zawsze wszystko to nie ludzie, tylko przepisy i paragrafy....
Kilka lat temu. Kontrola z izby do takich przypadków bardzo mocno się "przyczepiła". Wtedy mojej kierownik... Jak zawsze wszystko to nie ludzie, tylko przepisy i paragrafy....