W październiku 2019 r. jeden z wojewódzkich inspektorów farmaceutycznych nałożył na właściciela apteki karę w wysokości 15 000 zł. Powodem było stwierdzenie naruszenia w postaci złamania zakazu reklamy aptek (art. 94a ust. 1 Prawa farmaceutycznego). Miało ono polegać na umieszczeniu w widocznym miejscu, znacznych rozmiarów banneru. Jego treść stanowiła nazwa placówki wraz z jej lokalizacją i godzinami otwarcia, napisana na zielonym i białym tle. Banner miał 395 cm długości i 100 cm wysokości (czytaj również: Informacja o lokalizacji i godzinach otwarcia, też może stanowić reklamę apteki).
Właściciel odwołał się do tej decyzji do Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Ten utrzymał decyzję WIF. Wskazał, że co prawda podawanie informacji o lokalizacji i godzinach pracy aptek nie narusza zakazu reklamy, ale pod warunkiem, że nie jest elementem szerszego przekazu, mogącego zachęcać do zakupu w konkretnych aptekach.
– Tymczasem w realiach przedmiotowej sprawy, w ocenie GIF, działanie polegające na wykorzystaniu reklamy wielkoformatowej (banneru) na nośniku przeznaczonym dla reklam wielkoformatowych, stanowi działanie podjęte w celu zwiększenia poziomu sprzedaży w aptece prowadzonej przez spółkę, przez dotarcie do jak najszerszego grona odbiorców i zachęcenie do zapoznania się z ofertą apteki oraz skorzystania z jej usług – czytamy w aktach sprawy.
Ta informacja nie stanowi reklamy
Właściciel apteki odwołał się do tej decyzji GIF do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten uznał, że skarga zasługuje na uwzględnienie. WSA wskazał, że w art. 94 a ust. 1 Prawa farmaceutycznego ustawodawca wskazał, iż zabroniona jest reklama aptek i punktów aptecznych oraz ich działalności. Natomiast nie stanowi reklamy informacja o lokalizacji i godzinach pracy apteki lub punktu aptecznego.
– Ustawodawca uznał więc, że w przypadku reklamy apteki lub punktu aptecznego, bądź ich działalności reklama jest zakazana, z jednym wyjątkiem, reklamy nie stanowi bowiem informacja o lokalizacji i godzinach pracy apteki lub punktu aptecznego. Jednakże przepis art. 94 a ust. 1 p.f., poza stwierdzeniem, że nie stanowi reklamy informacja o lokalizacji i godzinach pracy apteki lub punktu aptecznego, nie zawiera uszczegółowienia zakresu tego pojęcia. Ustawodawca nie określił bowiem formy dopuszczalnej informacji, miejsca i czasu jej rozpowszechniania – uzasadnia WSA.
W ocenie sądu ustawodawca nie określił także, że ze względu na zawarte w niej intencje, informacja o godzinach pracy apteki, czy jej lokalizacji może stanowić zakazaną reklamę. WSA stwierdził, że w tym konkretnym przypadku na bannerze znalazły się wyłącznie informacje dopuszczalne na mocy prawa. Ustalony przez inspekcję stan sprawy, nie wskazywał też na przypisywane im intencje (czytaj również: Informacja o godzinach otwarcia czy reklama apteki? Wyrok WSA uchyla decyzje inspekcji…).
– Organ nie wykazał w postępowaniu, iż sporna informacja, która w jego ocenie stanowi przekaz reklamowy zawiera zachętę do skorzystania z usług apteki, przeważającą nad intencją wskazania nazwy i lokalizacji oraz godzin otwarcia apteki. Nie wskazał na takie elementy które stanowiłyby o innym zamiarze strony skarżącej, niż przekazanie informacji dozwolonych przez przepisy p.f. – czytamy w uzasadnieniu wyroku WSA.
Rozmiar i kolorystyka nie mają znaczenia
Sąd za niedopuszczalne uznał również, podejmowanie decyzji przez inspekcję o nałożeniu kar na podstawie dowolnej oceny, że kolorystyka jest atrakcyjna. Przy czym trudno ocenić, która kolorystka jest atrakcyjna a która nie.
– W ocenie Sądu kolorystyka informacji o lokalizacji i godzinach otwarcia apteki w rozpoznawanej sprawie, nie zawiera żądnych wyszukanych elementów, gdyż przeważającym kolorem jest kolor czarny, a obok niego występuje kolor biały lub zielony. W ocenie Sądu nawet, jeżeli można mówić o zachęcie do kupna zawartej w spornej informacji, to z pewnością warstwa informacyjna przeważa nad rzekomą zachętą do kupna, a tym samym informacja ta nie może być uznana za reklamę – wskazał WSA.
Za równie bezzasadny Sąd uznał argument uznał rozmiary banerów, na których sporne informacje zamieszczono. Jego zdaniem okoliczności te pozostają bez wpływu na wynik sądowej kontroli we tej sprawie, bowiem art.94 a ust.1 p.f. nie zawiera tego rodzaju przesłanek, skutkujących wyłączeniem informacji o lokalizacji i godzinach pracy apteki spod omawianego zakazu reklamy apteki (czytaj również: Wyrok NSA nie jest przełomowy, ale bardzo ważny dla małych aptek…).
W rezultacie WSA uznał, że nie doszło w tym przypadku do naruszenia art. 94a ust. 1 Prawa farmaceutycznego i uchylił decyzję inspekcji.
Sygn. akt VI SA/Wa 861/20
orzeczenie nieprawomocne
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
4 komentarze Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]