Black Friday, Black Weekend, Black Week… tego typu hasła bombardują nas zewsząd już od kilku dni. Mają zwrócić uwagę na atrakcyjne obniżki cen, niezwykłe okazje i rabaty. Cel jest tylko jeden – przyciągnąć klienta, by ten skuszony niecodzienną ofertą dokonał zakupu. I z tego właśnie powodu tego typu akcje są zabronione w aptekach.
A powodem jest oczywiście art. 94a ust. 1 ustawy – Prawo farmaceutyczne. Mówi on, że “zabroniona jest reklama aptek i punktów aptecznych oraz ich działalności”. Za jego naruszenie aptekom grozi kara finansowa nawet do 50 000 zł. Sam przepis nie precyzuje jednak czym dokładnie jest reklama apteki i punktu aptecznego. Wskazuje jedynie, że nie jest nią informacja o lokalizacji i godzinach ich pracy. W rezultacie inspekcja farmaceutyczna – odpowiedzialna za kontrolę przestrzegania prawa przez apteki – posiłkuje się definicją pojęcia „reklama”, dostępną w opracowaniach słownikowych oraz orzecznictwie NSA (czytaj więcej: Od tego, jakie są intencje właściciela apteki, zależy, czy doszło do złamania zakazu reklamy).

A te z grubsza wskazują, że reklamą jest każda działalność polegająca na informowaniu i zachęcaniu do zakupu w danej aptece, mająca na celu zwiększenie sprzedaży. Nie ma znaczenia tutaj forma, metody jej prowadzenia czy też użyte do jej realizacji środki. Reklamą apteki może być zatem duży bilbord przy ulicy, spot telewizyjny, artykuł sponsorowany czy hasła „promocja”, „okazja” i „zniżka” umieszczone na aptecznych półkach. Nie trudno się więc domyśleć, że informowanie przez aptekę o Czarnym Piątku (lub też Black Friday) jest niedozwoloną reklamą apteki (czytaj więcej: 7 komunikatów, za których umieszczenie w aptece grozi kara finansowa…).
Orzecznictwo jest jednoznaczne…
I by nie pozostać gołosłownym wystarczy przytoczyć decyzję Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Farmaceutycznego, który w ubiegłym roku ukarał jedną z aptek grzywną w wysokości 1000 zł. Umieściła ona wewnątrz izby ekspedycyjnej “potykacz” z listą artykułów dostępnych w promocyjnych cenach w ramach Czarnego Piątku.
W trakcie postępowania administracyjnego właściciel apteki wyjaśniał, że “potykacz” był jego własnością i służył do informowania o godzinach czynności apteki. Wystawiono go w tym celu w izbie ekspedycyjnej. Przekonywał, że informacje o promocjach w dniu “czarnego piątku” umieścili pracownicy apteki. Dla WIF nie stanowiło to jednak żadnej okoliczności łagodzącej. Organ uznał, że przedsiębiorca prowadził reklamę i nałożył za to na niego karę w wysokości 1000 zł (czytaj więcej: “Black friday” w aptece to zabroniona reklama? Właściciel zapłaci karę…).
Opłaca się zapłacić karę?
Przepis o zakazie reklamy aptek istnieje w Prawie farmaceutycznym już od 2012 roku. Mimo to wojewódzkie inspektoraty farmaceutyczne mają mnóstwo pracy z postępowaniami dotyczącymi jego naruszania. Można śmiało powiedzieć, że to najliczniejsza grupa spraw, którymi obecnie zajmuje się Inspekcja. Przedsiębiorcy z rynku aptecznego nadal próbują go bowiem obchodzić, wynajdując nowe sposoby promocji swoich placówek. Często wręcz kalkulują czy ewentualne zyski, jakie pozwoli osiągnąć określona reklama, przewyższą potencjalną karę za jej prowadzenie. Niesłabnąca skala tego typu naruszeń pokazuje, że są one prawdopodobnie opłacalne (czytaj więcej: Apteki na Facebooku: niskie kary zachętą do nielegalnej reklamy?).

Czarny Piątek jest zresztą świetnym tego przykładem. Choć przedsiębiorcy prowadzący apteki – szczególnie te internetowe – doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie mogą włączać się do tej akcji, to nadal to robią. Wczoraj na Twitterze jeden z użytkowników opublikował zdjęcie warszawskiej apteki, która na swoich drzwiach umieściła informację „Black Friday Promocje Gratisy!”. Zakładki i oferty „Black Days”, „Black Week” czy „Black Weekend” można znaleźć też w czołowych aptekach internetowych. Widać kara 1000 zł za tego typu naruszenie nie jest wystarczająco odstraszająca. A może po prostu… opłaca się ją zapłacić?
©MGR.FARM
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
1 komentarz Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]