W styczniu można było odnotować się kilka inicjatyw zmierzających do umożliwienia pracownikom aptek aktywowania swoim pacjentom Internetowych Kont Pacjenta (czytaj więcej: IKP będzie można aktywować w aptece? Farmaceuci stawiają warunek…). 24 stycznia list w tej sprawie do posłów z sejmowej Komisji Zdrowia, wystosowało Stowarzyszenie Leki Tylko z Apteki. Z kolei dwa tygodnie wcześniej petycję w tej samej sprawie na portalu petycjeonline.com stworzył Rafał Błoszczyński – Dyrektor ds. Regulacyjnych i Prawnych sieci aptek Cosmedica. Trafiła ona również do ministerstwa zdrowia, które udzieliło na nią odpowiedzi.
Przypomnimy, że Internetowe Konto Pacjenta to miejsce w sieci gdzie każdy Polak może uzyskać bezpośredni dostęp do informacji na temat udzielanych mu świadczeń zdrowotnych. Pojawiają się tam dane na temat wystawianych i zrealizowanych recept, wszelkich zaświadczeń lekarskich, e-skierowań, e-zwolnień i wiele innych komunikatów.
Aktywacja (pierwsze logowanie) Internetowego Konta Pacjenta nie jest trudne. Kluczowe jest jednak posiadanie lub stworzenie Profilu Zaufanego – to podpis elektroniczny do podpisywania podań i wniosków składanych do podmiotów publicznych. PZ można otrzymać przez internet (np. za pośrednictwem banku) lub w punkcie potwierdzającym (np. urzędy, banki). Od niedawna potwierdzać Profil Zaufany mogą również lekarze i pielęgniarki zatrudnieni w POZ. Za każde potwierdzenie PZ i aktywowanie IKP otrzymują wynagrodzenie.
Farmaceuci mogliby aktywować IKP?
Uprawnienie takie chcieli zyskać również niektórzy pracownicy aptek. Rzecznik Prasowy Naczelnej Izby Aptekarskiej – Tomasz Leleno – wskazywał w wypowiedzi dla MGR.FARM, że sama idea zakładania IKP w aptekach jest ciekawa. Jednak wyłącznie przy założeniu, że będzie to usługa płatna i świadczona przez farmaceutę. I to na zasadach analogicznych do tych obowiązujących u lekarzy.
– Już od dłuższego czasu rozmawiamy z resortem zdrowia na temat szczegółów wprowadzenia tego rozwiązania – przyznaje Leleno.
Zwracał on uwagę, że w 2019 r. farmaceuci ponieśli koszty związane z wdrożeniem potężnych projektów informatycznych: e-Recepty, serializacji i ZSMOPL-a. Tym samym pokazali ogromne zaangażowanie w proces cyfryzacji systemu ochrony zdrowia. Jego zdaniem w tej sytuacji próba nakładania kolejnych obowiązków, bez odpowiedniej gratyfikacji finansowej, nie zostałaby pozytywnie przyjęta przez środowisko (czytaj również: Farmaceuci sprzeciwiają się kierunkowi zmian!).
Ta opinia odzwierciedlała też nastroje w środowisku. Farmaceuci w mediach społecznościowych, na pytanie o wprowadzenie do aptek możliwości aktywowania IKP, reagowali raczej nerwowo. Większość była przeciwna temu pomysłowi wskazując, że już teraz obowiązki formalne i związane z działaniem różnych systemów informatycznych, pozbawiają ich czasu na cokolwiek innego. Część obawiała się kwestii związanych z ochroną danych osobowych i RODO. Zdarzają się jednak i tacy, którzy uważają, że za odpowiednie wynagrodzenie – takie jak w przypadku lekarzy – taka możliwość powinna istnieć.
Apteki nie mają doświadczenia w weryfikowaniu tożsamości
Ministerstwo Zdrowia rozwiało jednak obawy farmaceutów, wskazując na brak planów do nadania im takich uprawnień. Odpowiadając na wspomnianą petycję Rafała Błoszczyńskiego, resort przyznał, że nowelizacją ustawy z 19 lipca 2019 r. rozszerzono katalog podmiotów pełniących funkcję punktu potwierdzającego Profil Zaufany. Dzięki temu takim punktem mógł być również NFZ. Ten z kolei może obecnie nadać uprawnienia do potwierdzania w swoim imieniu profilu zaufanego lekarzom, pielęgniarkom i położnym POZ, a także osobom zatrudnionym u świadczeniodawcy, który udziela świadczeń opieki zdrowotnej w ramach umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej z zakresu POZ.
– Osoby uprawnione do potwierdzenia profilu zaufanego na ww. podstawie mogą potwierdzać profil zaufany wyłącznie świadczeniobiorcom, którzy dokonali wyboru tego świadczeniodawcy w ramach POZ. Wprowadzenie przedmiotowej regulacji miało na celu umożliwienie pacjentom potwierdzania profilu zaufanego w podmiotach udzielających dla nich świadczeń w zakresie POZ – wyjaśnia Ministerstwo Zdrowia.
Resort wyjaśnia bowiem, że placówki POZ mają swoich stałych pacjentów, którzy złożyli stosowną deklarację wyboru lekarza i których tożsamość została potwierdzona. Świadczeniodawcy POZ są podmiotami mającymi doświadczenie w zakresie weryfikacji tożsamości osób i ochrony dokumentacji co jest istotne mając na uwadze, że tożsamość pacjentów oraz dane zawarte w dokumentacji medycznej są danymi szczególnie wrażliwymi. Z powyższych powodów przyjęto założenie, że świadczeniodawcy w zakresie POZ mogą potwierdzać profil zaufany tylko dla własnych pacjentów (czytaj również: E-recepta: pacjenci obawiają się podawania w aptekach numeru PESEL).
– Należy zauważyć, że farmaceuci – odmiennie od lekarzy POZ – nie mają swoich stałych pacjentów, ani apteki nie są podmiotami mającymi doświadczenie w zakresie weryfikacji tożsamości osób. Wobec czego, nie są planowane w najbliższym czasie zmiany w zakresie rozszerzenia katalogu pomiotów uprawnionych do potwierdzania profili zaufanych o farmaceutów i techników farmaceutycznych – podsumowuje Ministerstwo.
Źródło: ŁW/MZ
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
6 komentarzy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]