Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców na początku września skierował pismo do Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Przedstawił w nim wszystkie działania podejmowane prze niego „na rzecz ochrony interesów przedsiębiorców prowadzących apteki”. Załączono do niego pisma, które na przestrzeni ostatnich tygodni Rzecznik MŚP kierował do Ministra Zdrowia.
Dostosowanie apteki do szczepień
Jak wynika z dokumentu, 5 sierpnia Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców wystosował do Ministra Zdrowia pismo, dotyczące konieczności dostosowania się aptek do nowych wymogów lokalowych, w związku z prowadzonymi szczepieniami. Powodem podjęcia tej interwencji były sygnały o utrudnieniach, jakie zgłaszali przedsiębiorcy.
– Z otrzymanych przez Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców sygnałów wynika, że wskazane wyżej wymagania dla pokoju opieki farmaceutycznej stanowiącej wyodrębnioną część izby ekspedycyjnej budzą istotne wątpliwości zobowiązanych do ich przestrzegania przedsiębiorców prowadzących apteki, które to wątpliwości dodatkowo pogłębiają odmienne interpretacje przedstawiane przez Wojewódzkie Inspektoraty Farmaceutyczne – pisze Rzecznik do Ministra Zdrowia.
Przedsiębiorcy prowadzący apteki wskazują na potrzebę opracowania jednolitych standardów dla pomieszczeń do wykonywania szczepień ochronnych oraz świadczenia opieki farmaceutycznej. W ich ocenie wymogi te powinny być odpowiednio elastyczne i uwzględniać wszelkie rozwiązania realizujące cel ich ustanowienia (czytaj również: Aptekom został niecały miesiąc na dostosowanie do nowych wymogów).
– Z przekazanych od przedsiębiorców informacji wynika tymczasem, że niektóre Wojewódzkie Inspektoraty Farmaceutyczne odmienni interpretują przedmiotowe regulacje i stawiają aptekarzom niewspółmiernie wysokie wymogi, co może prowadzić do utrudnień w wykonywaniu działalności gospodarczej oraz mniejszej liczby aptek gotowych do przeprowadzania szczepień – pisał Rzecznik MŚP.
W rezultacie zaapelował on o udzielenie objaśnień prawnych wskazanych przepisów. Apteki miał czas do 1 września, by dostosować się do nowych wymogów.
Zwrot pieniędzy za wycofany lek
Kolejne pismo do Ministra Zdrowia Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców skierował 11 sierpnia. Dotyczyło ono kwestii zasad i trybu wstrzymywania i wycofywania z obrotu produktów leczniczych i wyrobów medycznych. Rzecznik zapytał w nim Ministra Zdrowia czy na aptece ogólnodostępnej, w której zwracany lek nie został zakupiony, ciąży obowiązek zwrotu pieniędzy pacjentowi.
Jak wskazuje w swoim piśmie, w przypadku wdrożenia procedury wycofania z obrotu produktu leczniczego, na podstawie rozporządzenia z dnia 12 marca 2008 r. w sprawie określenia szczegółowych zasad i trybu wstrzymania i wycofywania z obrotu produktów leczniczych i wyrobów medycznych, na kierowników aptek, punktów aptecznych i placówek obrotu pozaaptecznego nałożony został obowiązek przyjęcia od bezpośrednich odbiorców zwrotów produktów leczniczych (czytaj również: Czy apteka powinna oddać pacjentowi pieniądze za wycofany lek?).
– Z powyższej regulacji wynika jedynie obowiązek przyjęcia przez kierownika apteki produktów leczniczych niezależnie od tego, gdzie „leki” zostały zakupione, natomiast nie wynika obowiązek zwrotu pieniędzy pacjentowi przez apteki. Tymczasem z otrzymywanych przez Rzecznika MŚP sygnałów wynika, że pojawiają się interpretacje, zgodnie z którymi podmiot przyjmujący zwracany produkt leczniczy jest jednocześnie zobowiązany do zwrócenia pieniędzy za ten produkt – pisze Rzecznik.
Organ poprosił Ministra Zdrowia i wydanie objaśnienia w tej sprawie.
Monitorowanie temperatury w aptece
Kolejne pismo, jakie Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców skierował do Ministra Zdrowia, ma datę 24 sierpnia 2022 r. Tym razem jego tematem był projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia z 12 kwietnia 2022 r. w sprawie podstawowych warunków prowadzenia apteki (czytaj więcej: Apteki czekają kolejne wydatki. Będzie 6 miesięcy na dostosowanie… ).
Dokument ten cały czas jest procedowany i budzi duże emocje wśród farmaceutów. Dotyczy m.in. wyposażenia lokalu apteki w urządzenia monitorujące w sposób ciągły warunki przechowywania w zakresie pomiaru temperatury i wilgotności powietrza. W projekcie znajdują się też zapisy o kierowaniu na badania leków recepturowych co najmniej co 3 lata, których koszty miałaby ponosić apteka.
– Z informacji przedsiębiorców wynika, że aby wywiązać z obowiązków nałożonych przepisami rozporządzenia apteki, będą musiały zakupić odpowiednie wyposażenie do całodobowego monitorowania temperatury lub/i wilgotności – wskazuje Rzecznik.
Z wyliczeń farmaceutów wynika, że urządzenia do takiego monitoringu mogą pojedynczą aptekę kosztować nawet 2,5 tyś. zł. Apteki miałby dodatkowo tylko 6 miesięcy na dostosowanie się do nowych wymogów.
– Nie tylko sam koszt, ale także dostępność urządzeń dla kilkunastu tysięcy aptek i kilkudziesięciu tysięcy podmiotów, które w ciągu tak krótkiego okresu będą musiały zakupić urządzenia do monitorowania, może okazać się problemem i nadmiernym obciążeniem – wskazuje Rzecznik.
W rezultacie organ zaapelował do Ministra Zdrowia o przedłużenie terminu dostosowania się do nowych wymogów o kolejne 6 miesięcy, „a także wprowadzenie dofinansowania dla aptek, tym bardziej, że w uzasadnieniu wskazano na dodatkowe obciążenie dla przedsiębiorców”.
Dyżury i ustawa refundacyjna
Rzecznik Małych i Średnich przedsiębiorców interweniował u Ministra Zdrowia także w sierpniu ubiegłego roku, wysyłając obszerne uwagi do projektu ustawy refundacyjnej. Tam odnosił się również do kwestii stawki za godzinę pełnionego przez aptekę dyżuru nocnego (czytaj również: Rozwiązanie sporu o dyżury aptek odbierze autonomię ich właścicielom…).
Jak zapewnia w swoim liście do Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, kwestię dyżurów poruszył też w piśmie z 22 lipca 2022 roku.
©MGR.FARM
2022.09.02-WPL.308.2022.DL-Prezes-Naczelnej-Rady-Aptekarskiej-Pani-Elzbieta-Piotrkowska-Rutkowska
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
0 komentarzy - napisz pierwszy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]