Wskazuje, że zakres asortymentu produktów leczniczych w podmiotach, w których odbywa się obrót lekami, jest wprost pochodną kwalifikacji osób w tych podmiotach zatrudnianych. Wymóg obecności magistra farmacji dotyczy jedynie aptek ogólnodostępnych. Obowiązek ten wynika z art. 92 ustawy z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2019 r. poz. 499). Zgodnie z ww. przepisem w godzinach pracy apteki w jej lokalu znajduje się zatrudniony w niej farmaceuta lub farmaceuta wykonujący swoje obowiązki w aptece na innej podstawie prawnej (Czytaj również: Technicy powinni wydawać substancje bardzo silnie działające?).
Jednocześnie punkt apteczny, zgodnie art. 70 ust. 2 ww. ustawy, może być prowadzony przez osobę fizyczną, osobę prawną lub niemającą osobowości prawnej spółkę prawa handlowego, przy czym warunkiem koniecznym jest, aby była w nim ustanowiona osoba odpowiedzialna za prowadzenie punktu, będąca kierownikiem punktu aptecznego (art. 70 ust. 2a ww. ustawy). Kierownikiem punktu aptecznego może być również (i zazwyczaj jest) technik farmaceutyczny, posiadający trzyletni staż pracy w aptekach ogólnodostępnych (art. 70 ust. 2b ww. ustawy) (czytaj więcej: Technicy farmaceutyczni mogą jednak wydawać leki bardzo silnie działające? Ciekawy wyrok sądu…).
– W kontekście tak przedstawiającego się stanu prawnego, należy wskazać, iż w punktach aptecznych, czynności fachowe wykonują najczęściej technicy farmaceutyczni i oni też pozostają kierownikami tych punktów. Przypadki, w których kierownikiem punktu aptecznego jest farmaceuta są incydentalne. Należy również wyjaśnić, że możliwość wydawania leków, których nie obejmuje asortyment punktu aptecznego, przez technika farmaceutycznego w aptece wynika z faktu, iż pracuje on zawsze podczas obecności farmaceuty. Każde wydanie leku na podstawie recepty w aptece jest weryfikowana przez farmaceutę poprzez sprawdzenie każdej zrealizowanej recepty – wyjaśnia Maciej Miłkowski.
Chodzi o pacjentów czy większe zyski?
– Biorąc pod uwagę małą liczbę punków aptecznych w porównaniu do liczby aptek (1,2 tys. punktów aptecznych na około 12,5 tys. aptek) i sporadycznie występujące miejscowości gdzie znajduje się jedynie punkt apteczny, a w promieniu kilkunastu kilometrów brak jest apteki oraz zważywszy na poprawę mobilności ludzi na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, trudno stwierdzić, czy chęć rozszerzenia asortymentu wynika z chęci zwiększenia zysków punktów aptecznych, czy też troski o wiejskich pacjentów – pisze wiceminister zdrowia.
Jego zdaniem też niezrozumiałe jest twierdzenie Posła że „upadł czołowy argument, że technik farmaceutyczny nie może wydawać substancji bardzo silnie działających” (czytaj również: FarmaProm: W Q4 2019 roku 216 punktów aptecznych i aptek zostało zamkniętych ).
– W dalszym ciągu obrót produktami leczniczymi może być prowadzony tylko na zasadach określonych w ustawie – Prawo farmaceutyczne (art. 65). Powyższa ustawa określa zadania technika farmaceutycznego. W jej art. 91 ust. 1 pkt 1 zapisano, że „technik farmaceutyczny, posiadający dwuletnią praktykę w aptece w pełnym wymiarze czasu pracy, może wykonywać w aptece czynności fachowe polegające na sporządzaniu, wytwarzaniu, wydawaniu produktów leczniczych i wyrobów medycznych, z wyjątkiem produktów leczniczych mających w swoim składzie substancje bardzo silnie działające określone w Urzędowym Wykazie Produktów Leczniczych dopuszczonych do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej”. Faktem jest, że wykaz środków bardzo silnie działających nie jest obecnie określony w Urzędowym Wykazie Produktów Leczniczych, jednak jest stale obecny w dokumencie źródłowym jakim jest Farmakopea Polska – przekonuje Miłkowski.
Wskazuje jednocześnie, że niezmieniony zapis art. 91 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo farmaceutyczne dotyczący miejsca zamieszczenia wykazu, nie wpływa na zmianę właściwości produktów leczniczych zawierających substancje bardzo silnie działające z grupy A (venena – trucizny). Wąski indeksu terapeutycznego (mała różnica pomiędzy dawką terapeutyczną a dawką śmiertelną) również pozostaje niezmienny.
– Ta szczególna cecha trucizn obliguje osoby, które mają z nią styczność, do zachowania szczególnej ostrożności zarówno pod kątem właściwego dawkowania, sposobu podawania, łączenia z innymi lekami, suplementami diety czy wyrobami medycznymi oraz do udzielenia właściwej i pełnej informacji pacjentowi. Dlatego też, mając na uwadze specyfikę substancji, z jaką mamy do czynienia, uprawnionym do dyspensowania leku zawierającego substancję bardzo silnie działającą, może być wyłącznie wykwalifikowany farmaceuta z prawem wykonywania zawodu, gdyż w ocenie Ministra Zdrowia, a także z punktu widzenia realizowanej przez niego polityki zdrowotnej nastawionej na bezpieczeństwo pacjentów, tylko farmaceuta jest przygotowany merytorycznie do operowania takimi substancjami – czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Zdaniem ministerstwa zdrowia liberalizacja wspomnianych kryteriów w taki sposób, aby pozwolić na wydawanie wszystkich leków na receptę w punktach jest bezzasadna.
Źródło: ŁW/sejm.gov.pl
i04260-o1
Jak oceniasz artykuł?
Twoja ocena: Jeszcze nie oceniłeś/aś artykułuUdostępnij tekst w mediach społecznościowych
16 komentarzy Komentujesz jako gość [zaloguj się lub zarejestruj]